leczenie kanałowe

Pytasz o leczenie kanałowe czy reklamujesz gabinet lekarski?

a jak napiszemy że boli jak diabli to nie pójdziesz?
coraz głupsze te reklamy

Nigdy nie miałem leczenia kanałowego, ale podobno bardzo boli.

Mój luby miał niestety leczenie kanałowe dwóch przednich zębów. Z tego co mówił to naprawdę nic nie czuł a też się bał przed wizytą jak cholera :)

mi znieczulenie przestało działać po jakiejś pół godzinie, kończyła mi go wypełniać już na żywca, przez pierwszą godzinę po wyjściu od dentysty myślałam, że zejdę :/ nawet wspomnienie bólu chorego zęba wydawało mi się przy tym czymś miłym:/
chyba miałam źle dobrane znieczulenie

errr napisal(a):

kończyła mi go wypełniać już na żywca

Miętowa26 napisal(a):

Z tego co mówił to naprawdę nic nie czuł

mój mąż tak samo, a miał leczone kanałowo sporo zębów.

Ja miałam leczenie kanałowe i nie czułam żadnego bólu. Więc nie ma czego się bać.

Kiedyś miałem leczonego zęba kanałowo z tego co pamiętam to nic mnie to nie bolało. Wcześniej zatruli mi zęba.

Leczenie kanałowe miałam tylko raz w życiu - górna czwórka. Zapamiętam to na całe życie. Ból nie dowytrzymania, szczególnie na pierwszym spotkaniu, gdy jest najwięcej roboty. Kolejne już były lżejsze. Jednak powiem tak jak wszyscy. lepiej zapobiegać niż leczyć. Nigdy więcej bym tego nie chciała mieć. Dlatego teraz stawiam na regularne kontrole i leczenie małych ubytków.

Miałam wiele lat temu, później już dbałam o systematyczność i do niego nie doprowadziłam. Chodzę co pół roku do dentysty -nawet nie pamiętam kiedy po raz ostatni miałam leczonego zęba!

Nie ma się czego bać, w tej chwili są już tak dobre środki przeciwbólowe, że bez problemu można leczyć zęby, oczywiście sporo zależy także od podejścia stomatologa, w Olsztynie i okolicach mogę polecić dobrego fachowca [reklama usunięta], może ktoś skorzysta, bez bólu i bez strachu