blizny na dekolcie

napisał/a: lena0987 2010-01-05 23:47
witam was wszystkie serdecznie

mam poparzony dekolt , jak byłam maluchem wylałam na siebie gorące mleko :/ w maju tego roku biore ślub , suknia sie szyje i bez dekoltu sie oczywiście nie dało a żadnej koronki nie chciałam , czy znacie taki kosmetyk który mi troche zakryje i ujednolici kolor a zarazem w kontakcie z suknią nie upaćka jej ??? bardzo was prosze o pomoc może znacie coś ciekawego pozdrawiam
napisał/a: krasnolud1 2010-02-14 22:59
nie wiem jak rozległe masz blizny, ale jeśli one sa jeszcze z dzieciństwa to teraz raczej nie uda Ci sie ich hop siup schować na Twoim miejscu nie przejmowałabym się tym, ale możesz równie dobrze kupić suknie wiązana na szyi i zakrywajaca dekolt, wtedy nie trzeba szukac środków tuszujących powodzenia
napisał/a: ~gość 2010-02-15 09:34
kurcze troche za pozno teraz, bo sa preparaty ktore pomagaja zniknac bliznom, ale trzeba je dluzej stosowac... Sama mam blizny na dekolcie ale raz ze dekolt nie bardzo gleboki a dwa ze pomogl preparat, tylko ze stosowalam go ok 1 roku...
moze dobry podklad by cos pomogl... albo poprostu zostawic i nie starac sie tego sztucznie ukrywac np tona pudru bo efekt bedzie odwrotny
napisał/a: ~gość 2010-02-15 09:45
lena0987 napisal(a):suknia sie szyje i bez dekoltu sie oczywiście nie dało
dlaczego? jakbym miała blizny na dekolcie to wolałabym właśnie suknie wiązane na szyi albo w carmen, łódkę itp.

Może jakieś koronkowe bolerko?
napisał/a: linve 2010-02-15 10:46
Z podkladem zawsze wychodzi kicha. najlepiej po prostu zakryc.. moze jakas piekna chusta?? i sie nia przewiazac.

http://images41.fotosik.pl/32/0226b773e22316e2med.jpg

popatrz na to! nie musi byc dlugie, moze byc jako bolerko. a jest naprawde cudowne
napisał/a: talkative 2010-02-21 17:36
A nie myślałaś o usunięciu tych blizn laserem? Taki zabieg trochę kosztuje, ale pozbyłabyś się blizn raz na zawsze i miałabys problem z głowy, tym bardziej, że masz je na dekolcie, który mogłbys śmiało pokazywać
napisał/a: anula0203 2010-05-17 14:13
ja mam inny problem , nie blizny na dekolcie tylko mam taka skórę na szyji i delkolcie przypomninającą gęsią sórkę albo potówkę u niemowlaka smarowałam już krememi , balsamem ale to nie pomaga a chciałabym mieć piękną gładką skórę , nie używam gorącej wody i nie szoruję gąbką co mi radzicie?
napisał/a: milena70 2010-05-17 16:26
A od kiedy masz taka skóre ?
Bo jesli od urodzenia-to moze byc taka Twoja uroda.Mozna zawsze sie tez wybrac na konsultacje do dermatologa-moze on cos podpowie.Bo chyba takie tarcie nie jest moim zdaniem tutaj wskazane...
napisał/a: anula0203 2010-05-17 16:34
milena70, od urodzenia nie mam . zauwazyłam to jak miałam 19 lat
napisał/a: krasnolud1 2010-05-17 17:55
anula0203, kobieto nie rób nic na własną rękę, idz do dermatologa, niech Ci zbada co to jest i powie czy się coś da zrobić, takie leczenie na własną rękę może tylko zaszkodzic
napisał/a: MartaCi 2010-06-04 17:12
Czyli jakoś po okresie dojrzewania Ci się taka zrobiła? Moim zdaniem nie szoruj jej gąbką i nie rób na własną rękę żdanych pilingów, może zastanów się nad takim zabiegiem, gdzie sie złuszcza wierzchnią warstwę skóry? To wygładza bardzo, mnie pomogo na buzi i pozbyłam się w ten sposób blizn potrądzikowych.
napisał/a: milena70 2010-06-10 18:44
Dokładnie- tutaj wizyta u deramtologa jest wskazana.Ja miałam taka blizne na łydce.Lekcewazyłam,i w końcu zrobił sie blizowiec i potrzebowałam interwencji lekarza.Ale była to juz taka kosmetyka estetyczna.