jak dbacie o siebie

siłownia potem 10min. na saunie, zimny prysznic, obowiązkowo co drugi dzień dove summer glow żeby skóra była zadbana i opalona.
Dobry jest tez długi spacer lub dobra ksiązka na zrelaksowanie.
a jak sie mowi w zdrowym ciele zdrowy duch i jest w tym dużo prawdy.

Ja uwielbiam spacery, wycieczki rowerowe, wszystko co związane z naturą. Lubię też chodzić po lesie, pływać, czytać. Jak mam doła -płaczę. Nie lubię wyładowywać emocji na najbliższych, wolę wtedy kląć i krzyczeć w pustkę, a tak naprawdę to najlepszym sposobem jest "uzdrawianie własnego gniewu". Czyli stworzenie tzw. śmietnika w głowie, coś mnie wkurza=od razu to wyrzucam, żeby nie zaśmiecać sobie myśli Nie zawsze się to jednak udaje...ale pracuję nad tym.
Zakupy to chyba kolejna rzecz, która sprawia mi radość i poprawia humorek. Taka czynność typowo kobieca jak sie ma zły nastrój
Jeśli mam czas to lubię się też powyżywać kulinarnie
Forum też w pewien sposób poprawia humor

Chętnie odreagowuję poprzez sport. Jak tylko mam wolny wieczór, zmykam na basen, rolki, rower. W weekend zawsze robię sobie jeden wieczór dla siebie, zamykam się w łazience, robię długą kąpiel i całą serię zabiegów :D
A jeśli chodzi jeszcze o kwestię urody i ciała, to co najmniej dwa razy na pół roku, funduję sobie jakiś zabieg w moim ulubionym gabinecie, czy to na twarz, czy na ciało - jakoś wtedy się lepiej czuję, nie tylko "piękniej", ale i jakoś tak duchowo mnie to podnosi i relaksuje :)

Staram się mobilizować do ćwiczeń i chodzić na fitness. Moje dobre samopoczucie wzrasta gdy dbam o siebie od zewnątrz ale i od wewnątrz, słowem dieta i ćwiczenia, które przy okazji pomagają w walce z wystającym brzuszkiem, ale i cellulitem, który mi się kumuluje w formie wodnej. Solarium, depilacja najchętniej u kosmetyczki, za to spa paznokciowe zdecydowanie w domku. Mam swoje ZenSpa do paznokci i to jest dla mnie forma relaksu.

Najbardziej pomagają mi spacery, sen i wypłakanie się w sytuacjach kryzysowych oraz oczywiście rozmowy z moim facetem

Jesli chodzi o urodę to mysle ze taka podstawa bez szalenstw:) raz na jakis czas do kosmetyki na oczyszczanie lub złuszczanie, manicure i pedicure, fryzjer zeby podciac koncówki :) no i dobre kosmetyki do twarzy, podczstawa to oczyszczenie i jako ze mam przesuszona skóre to uzywam tych nawilzajacych (moge polecic CMS Moisture Oxygen, super sprawa) a i jakis czas temu zrobilam sobie laserowe usuwanie włosów z nóg bardzo wygodne polecam:P i to tyle z pielegnacji chyba :)) standard:)

Staram się dopasowywać kosmetyki których używam do potrzeb swojego ciała. Czasem znajomi dziwnie się na mnie patrzą bo przez to mam chociażby inną odżywkę na skórki i inną do paznokci (Jessica), inny krem pod oczy, inny do twarzy i inny do ciała. Gdzie dostałam biolaser z perfecty p/zmarszczkowy i oddzielny krem na dzień oddzielny na noc. Inny peeling do ciała, inny do twarzy. Cóż niestety dzienno-nocny tryb pracy nie sprzyja regeneracji mojej skóry muszę się posiłkować dobrymi kosmetykami.
Staram się pamiętać o każdej części ciała i czasem zrobić spa włosom, czasem paznokciom albo całemu ciału

Ja dbam - muzyczka z rana, śniadanko, potem gmnastyka. Teraz jestem na wczasach w Sopocie- fajna płeć zęńska jest- studentki. życie fajne. Zawsze jestem ogolony, fajnie pachnę. Ubieram sie modnie- tak myśłę. pzodrawiam Was kochani. Bierz życie, jakie jest....

Staram się zdrowo odżywiać, ćwiczę, jeżdżę na rowerze, odwiedzam fryzjera dość często i jestem częstym gościem salonów Piękna:)

Ja mam podobnie. Też ćwiczę, regularnie biegam i chodzę na siłownię:) poza tym od czasu do czasu kosmetyczka i fryzjer też są na mojej liście:)

ja codziennie biore 2 godzinną kapiel z babelkami i winem:)

Może będziecie się śmiać :) ale ja ostatnio bardzo polubiłam dbanie o swoją skórę która niestety nie dość że ma problem z suchością to jeszcze bladym kolorem odstrasza. Także najlepiej się czuje kiedy spokojnie w zaciszu swojej chałupki zabawie się w domowe solarium i nakładam na siebie [reklama usunięta] :) nie dość że skóra czuje się po tym dużo lepiej bo jest to forma balsamu to jeszcze kolorek jest miodzio. Do tego dorzucam jeszcze jakąś maseczkę na twarz i jestem w niebo wzięta. A tak swoją drogą to jak szukacie prezentu dla koleżanek to polecam ich zestawy świąteczne sama kupiłam 4 ;) z czego 1 dla siebie :D takich kosmetyków nigdy za mało.