Bóle miesiączkowe

napisał/a: samsam 2006-09-15 22:06
Nie
napisał/a: szaulo 2006-09-16 01:26
Pamiętam, że moja siostra miała bardzo bolesne miesiączki. Dopóki nie zaczęła brać pigułek antykoncepcyjnych, ratowała się kieliszeczkiem koniaku :) Ale jednak dopiero pigułki okazały się skuteczne.

P.
napisał/a: samsam 2006-09-16 11:00
Tak. kieliszeczek konaczku też dobrze robi, ale przy słabym bólu. Gdy ból jest bardzo mocny, to już tylko pomagają tabletki przeciwbólowe.
napisał/a: Belay 2006-09-17 13:28
Ja od pierwszej miesiączki mam problemy z bólami. Okres wykluczał mnie z życia na tydzień, niby teraz jest łagodniej, ale wciąż znoszę go z trudem. Boli mnie wówczas kręgosłup (w dolnej części), podbrzusze, promieniuje na nogi, więc ledwo chodzę. Najwygodniej mi w pozycji embrionalnej na łóżku.

Nie pomagają żadne leki przeciwbólowe. Wiele razy straciłam z bólu przytomność i wylądowałam na pogotowiu. Bywało, że nawet po zastrzyku rozkurczowo przeciwbólowym, odczuwałam ból - co było nie do zniesienia.

Kiedyś brałam tabletki antykoncepcyjne, ale ból nie ustąpił. Jedynie przytyłam w bardzo krótkim czasie. Koszmar po prostu.

Z migreną jest podobnie. Silne bóle, których niczym nie jestem w stanie wytępić. Jak się zejdą w tym samym czasie to po mnie.
napisał/a: samsam 2006-09-17 18:15
To współczuję Ci. Jeszcze nigdy nie miałam tak silnego bólu, żeby zemdleć. To musi być okropne.
Migrena natomist, to również coś paskudnego. Choć ja nie mam z tym kłopotu, ale wiem coś o tym. Moja mama ma bardzo często bóle migrenowe. Strasznie się wtdey męczy, a żdne tabletki nie pomagają
napisał/a: mikolaj7 2006-09-18 13:15
Mimo ze bole miesiaczkowe bezposrednio mnie nie dotyczą to wypowiem sie krociotko na ten temat :) Moja Narzeczona skarzyla sie od zawsze na silne bole, momentami byly na tyle silne ze nie miala sily chodzic, prawie mlała. Za moja! namowa poszla (mimo ze miala wtedy juz 22 lata!:) pierwszy raz do ginekologa , a zeby było jej "łatwiej" zapisałem ją - (sam osobiscie, bo ona hmm.. powiedziala ze sie boi) - do kobiety! ginekolog. Lekarka po pierwsze "opieprzyla" Kaske ze tak dlugo czekala z wizyta, ale na szczescie badania nie wykazaly zadnych doleglowosci i nieprawidlowosci narzadow rodnych itd. Po drugie przepisala Kasce pigulki antykoncepcyjne - Cilest. Kasia bierze je juz od roku. Przedewszystkim bole ustapily, wszystko przebiega (odpukac) idealnie. Przyznam ze troszeczke Kaska przytyla po tych pigulkach w bioderkach, ale i tak byla bardzo (moim zdaniem az za bardzo) szczupla a teraz wyglada very sexy
Reasumujac... Mojej pomogly pigulki i wizyta u lekarki, moze i Wy Drogie Panie (oczywiscie nie pouczajac Was ) powinnyscie sprobowac i tej opcji, moze pomoze. :)
Pozdrawiam goraco!:)
napisał/a: samsam 2006-09-18 18:19
Ja nie polecam żadnej antykoncepcji hormonalnej. A jeżeli już stsoujecie ją, to uważajcie, żeby nie za długo
napisał/a: Marusia 2006-09-18 18:58
Zgadzam się z Sylwią- hormony może i na bóle miesiączkowe pomogą, ale ogólnie nie służą zdrowiu. Lepiej unikać tego typu "leków", jeśli tylko można ;)
napisał/a: angela71 2006-10-09 20:34
ja też miałam straszne bóle takie że aż wymiotowałam aż wkońcu pewnoego dnia lekarz przepisał mi najlepsze tabletki jakie mógł poprostu cud!!! jak ręką odjął nazywają się AULIN!!!!naprawde bardzo polecam ..teraz nie mam juz takich bóli ponieważ poszłam do ginekologa i pomogły mi zwykłe tabletki antykoncepcyjne pozdrawiam
napisał/a: betty1905 2006-10-11 13:51
JA NA BÓLE MIESIĄCZKOWE BIORE no-spa. MI TE TABLETKI POMAGAJA.
napisał/a: ~gość 2006-10-13 20:18
napisał/a: ~gość 2006-10-13 20:20
pomaga również polopiryna ale brana przed okresem