Domowe sposoby na piękną cerę

szare mydlo . . . hm wyprobuje

a to szare mydlo to gdzie sie kupuje??????? w markecie? w aptce???

ja mam pytanie inne.....

stosuje i zele do mycia, kremy, rowniez raz w tygodniu maseczke.pomaga, ale nie na tyle zeby pomoc mi w problemie.......... a mianowice....

mam przetluszczajace sie cere, nawet umyta zelem i po nalozeniu kremu matujacego po pewnym czasie jest przetluszczona...nie czuje sie ztym najlepiej tym bardziej ze powstajmi przez to wypryski
macie jakies sprawdzone sposoby?????????

moze bibułki matujace?
a próbowałaś kremu garnier czysta skóra na dzien? jest bardzo lekki i nie zatyka tak porow.. ale na swiecie sie mało pomaga, bo sama mam problem ze świecacym nosem ech :(

no wlasnie mam caly zestaw garniera...i zel myjacy ikrem.... raz na tydzien uzywam maseczki z ogorka garniera i powiem ze ona bardzo pomaga....ale mimo wszystko i tak po poludniu mam juz swiecacą buzie

hmm, sposob nie bardzo "domowy", ale są dwa kremy, które uwazam, że nie mają sobie równych - Thermal S Mat Vichy albo Effidrate (La Roche-Posay). wiem, ze kosztują sporo :/ ale mają tę przewagę, że nie matują cery na zasadzie jej wysuszania, co powoduje tylko reakcję odwrotną do zamierzonej - czyli znow za dużą produkcję sebum. Matują, będąc kremami nawilżającymi.

bibulki matujące to tez swietny pomysl, jesli krem nie pomoze w 100%.

a na ile taka tubka kremu wstarcza????

trudno mi powiedziec, opakowanie kremu to z tego co pamietam 50 ml, wiec musisz porownac do kremu, ktory uzywasz, w jakim tempie "znika". kazdy ma wlasne tempo :)

tylko w sumie jest mniej wiecej tak ze jak cos jest lepsze to sie zadziej uzywa.... a jak gorsze to albo naklada kloejne wartsty, albo poprawia makijaz..... dlatego spytalam :)

moze sie pokusze o jakis krem z apteki........

kurcze, na to nie wpadlam :) jakos nigdy nie sprawdzalam, na ile wystarcza 50 ml kremu :) ale fakt faktem, ze powinno sie ich uzywac systematycznie, a nie od swieta, bo wtedy mają szanse działac.

nie wiem czy do konca tak jest.ja krem zawsze rano nakladalam pod makijaz.......... ale tak mi sie wydawalo, bo z fluidem jest podobnie........jak kupowalam jakies za 15 czy 20zl to musialam poprawiac makijaz dosc szybko, a jka zaiwestowalam lepszy to dluzej mi sie trzymal na twarzy..........

no tak, tylko jak kladziesz krem pod makijaz, to zeby go "dolozyc" to musialabys ten makijaz zmyc. No wiec nakladasz rano i do wieczora spokoj, krem sobie drzemie pod makijazem.
oba kremy, ktore wymienilam sa raczej na dzien, na noc mozna uzupelnic np. Thermal s1 ( ztej samej serii), albo popytaj panią w patece co dobrego nawilżającego poleca. Nie wysuszaj skóry, bo to jej na pewno nie pomoże.

oczywiscie na wierzch makijaz jak najbardziej, na obu tych kremach bardzo dobrze sie trzyma. Tylko fluidy najlepiej o lekkiej konsystencji, zeby sobie nie "zapchac" skóry, półpłynne, delikatne.

latem to wogole staam sie nie nakladac fluidu........za to zeby cera byla adniejsza uzywam kremu rozświetlającego...........fajnie wygląda buzia po nim