Pomocy!!!! Przypalona sukienka!

napisał/a: rosenrot 2013-07-22 17:41
Proszę o pomoc. Kupiłam na ślub koleżanki lnianą sukienkę, niestety przy prasowaniu stał się dramat, sukienka się lekko przypaliła i zostały ślady. W dodatku na samym środku spódnicy, więc nie bardzo jest jak to ukryć. Słyszałam, że są jakieś magiczne sposoby z solą czy sodą oczyszczoną, ale nie wiem jak to dokładnie działa. Błagam pomóżcie – ślub w sobotę!!!! ;( ;( ;(
napisał/a: mazepa78 2013-07-23 09:06
Jest taki sposób z solą właśnie. Musisz najpierw sukienkę namoczyć, a później wetrzeć w plamę sól kuchenną i wywiesić do wyschnięcia na słońcu. Nie wiem na ile poważne są te zniszczenia, ale jeśli materiał nie jest przepalony na wylot, to powinno pomóc :). Taka moja rada na przyszłość, patrz na metki - tam powinno być napisane w jakiej temperaturze można ciuch uprasować. Choć z własnego doświadczenia powiem, że metki też idealne nie są….Już nie raz mi się zdarzyło ratować ubrania, bo ta norma z metki nie była jasno zaznaczona… W ogóle najlepszym rozwiązaniem to jest takie żelazko, w którym nie musisz ustawiać temperatury. Kiedyś jak dopiero wchodziły takie urządzenia to pamiętam, że były same takie duże (generatory pary), a teraz jak byłam w sklepie, to widziałam takiego zwykłego małego philipsa z automatem właśnie. Nie trzeba było kręcić żadnym pokrętłem przed prasowaniem… po prostu się je włącza i po dwóch minutkach można już działać. Praktyczna sprawa, bo teraz co ubranie to inne oznaczenia na metce, lub czasem brak oznaczeń :/
napisał/a: megiszon 2014-01-24 10:27
Miałam podobny problem, tutaj znalazłam rozwiązanie super!