Wypadanie włosów

Ja stosowałam szampon dermena i problem na chwilę obecną nie występuje

Tradycyjne szampony mi nie pomagają! Kapsulki i tabletki tez nie... wizyta u dermatologa dopiero za miesiąc! RATUJCIE!

VyGa, nie wiem na jaką skalę Ci wypadają te włosy - ja co jakiś czas miałam problem wypadających włosów prawie, że garściami i też mi nic nie pomagało. Przeczekałam i się unormowało.

mała_czarna: na ogromną skalę! Nie wiem, czy to jesienne przesilenie, czy osłabienie, czy jakaś choroba...ale wypadają obficie! Ze szczotki ściągam kłebki kilka razy dziennie! POMOCY!

witaj - mam ten sam problem, od kilku lat włosy wypadają mi garściami ( są wszędzie ), nie pomagały witaminy, skrzypovita - nic ( a wręcz przeciwnie źle tolerował je mój żołądek ).
Jakiś miesiąc temu kupiłam szampon z czarnej rzepy ( nie wiem czy mogę podać nazwę firmy ale jest to imię żeńskie na J ), myłam włosy w tym szamponie a dodatkowo od tygodnia używam odżywki z tej samej firmy z tej samej serii ( skrzyp i rozmaryn ). Śmierdzi to cholernie ale powiem Ci, że moje włosy odżyły. Wypadają nadal ale mniej, są bardziej puszyste, błyszczą, ładnie się układają.
Dodatkowo od wczoraj stosuję jeszcze odżywkę Kallos latte z proteinami mleka. Jest świetna.
Życzę powodzenia w walce o piękne włosy :)

Mi też wypadają strasznie włosy od lat. I powiem szczerze, że nic nie pomaga a stosowałam wszystko- od specjalistycznych szamponów, odżywek, ampułek, po różne witaminy. Byłam też u dermatologa- nic nie dało.
Trzeba się chyba z tym pogodzić, albo ogolić się na łyso- podobno włosy później odrastają gęstsze i mocniejsze

VyGa, a robiłaś jakieś badania ?
Ja jak pierwszy raz miała miejsce sytuacja: włosy wychodzą garściami - byłam u lekarza, zrobiłam komplet badań - jak się okazało, że wszystko z wynikami okej i nic nie skutkuję to dałam sobie spokój z dochodzeniem co i jak. I teraz mam wahadłowo - są okresy, że wypadają mi włosy na potęgę i choćbym jadła skrzyp skrupulatnie nic to nie daje i są okresy, że włosy nie wypadają więcej niż wskazuje na to norma ;)

napisal(a):

podobno włosy później odrastają gęstsze i mocniejsze

dupa, nie odrastają, ja ściełam na mega krótko i nie odrosły mocniejsze...

chasia napisal(a):

dupa, nie odrastają, ja ściełam na mega krótko i nie odrosły mocniejsze...

Pisałam o całkowitym zgoleniu ich na łyso

Niedawno miałam ten sam problem z włosami. Z badań zrobiłam tylko morfologię i żelazo, co wyszło w porządku. Zaczęłam stosować szampon seboradin niger z czarną rzodkwią i balsam do włosów z tej samej serii, bo bez balsamu nie da rady rozczesać włosów, do tego ampułki seboradin przeciw wypadaniu, w sumie zużyłam tylko 2 opakowania ampułek (a pisze zeby stosować je przez minmum 4 miesiące), do tego brałam tabletki capivit piękne włosy, w czasie gdy nie wsmarowywałam ampułek używałam odżywkę WAX. Początkowo wypadało mi nawet ponad 200 włosów na dzień, po rozpoczęciu stosowania tych wszystkich specyfików obecnie wypada mi około 30 włosów na dzień, i zauważyłam mnóstwo małych wyrastających włosów. Zaznaczam ze efekt był widoczny dopiero po 3 miesiącach.

Mi też teraz wypadają ponad normę. Ale to z przesilenia jesiennego, są po prostu osłabione i już przywykłam. Na szczęście mam ich tyle, że jak mój fryzjer je widzi to twierdzi tylko "Na co ci tyle włosów", dodaje "afe" i tnie :P

[ Dodano: 2011-10-22, 22:02 ]

fjaril napisal(a):

albo ogolić się na łyso- podobno włosy później odrastają gęstsze i mocniejsze

Słyszałam o tym :) . Gdy byłam jeszcze dzieckiem i miałam kiepskie kłaczki (bardzo słabiutkie i gucio ich na głowie było) to zgolili mi główkę na łyso. Od tamtej pory mam mocne i gęste włoski :D . Ale teraz na łyso się nie zgolę :P

Jurni napisal(a):

Ale teraz na łyso się nie zgolę

Ja poważnie zaczęłam rozważać taką opcję, bo włosy mi wypadają garściami i mam je tak rzadkie, że aż boję się czesać...
Co tam, kupię sobie perukę z prawdziwych włosów najwyżej