Będę mamą cd....

Dzień dobry mamusie w poniedziałek, mój ulubiony dzień tygodnia

napisal(a):

Macie tak?

ja w obu ciążach miałam wzdęcia w pierwszym trymestrze, tylko u mnie to nie był ból który przechodził po minucie, tylko takie wręcz rozpieranie w całym brzuchu jakby ktoś mi masę powietrza wpompował no i często odczuwałam klucie w żołądku i jelitach

Rubyy, Kochana zaciskam za dzisiejszy dzień

Dzień dobry mamusie

A dobra...to w takim razie się ciesze, ze u mnie takie krótkotrwałe :P
Kończę 7 tydzień

reni_ka, jak u Ciebie ? nic nie sie nie zapowiada ?

Dzień dobry Jutro mam wizyte u lekarza, torbę do szpitala mam spakowaną, czuje po kościach, że mi się przyda
No nic, okaże się jutro..

Pozdrawiam mamusie

daffodil,

Timona, trzymam kciuki za wizyte

chasia napisal(a):

Dzień dobry mamusie w poniedziałek, mój ulubiony dzień tygodnia

a mówią, że nikt nie lubi poniedziałków. Ja lubię środy!

napisal(a):

A dobra...to w takim razie się ciesze, ze u mnie takie krótkotrwałe :P
Kończę 7 tydzień

:D:D:D
Timona, kciuki za wizytę.

Znowu zaczynam się denerwować. Jeszcze ten ból brzucha od wczoraj....
Niech juz będzie jutro!

chasia napisal(a):

Znowu zaczynam się denerwować. Jeszcze ten ból brzucha od wczoraj....
Niech juz będzie jutro!

jutro masz wizytę, dobrze pamiętam?

believe, tak jutro. Jeszcze 27 godzin.

napisal(a):

Kończę 7 tydzień

zanim się zorientujesz będziesz miała już pierwszy trymestr za sobą

napisal(a):

reni_ka, jak u Ciebie ? nic nie sie nie zapowiada ?

na razie nic byłam w czwartek na wizycie, ale miałam tylko usg. Dzidzia ponoć drobna, chociaż mi się wydaje, że chyba dość długa, bo jak mi wyprostuje nogi w brzuchu, to zajmuje całą szerokość brzucha a wygląda to tak, jakbym jakąś deskę połķnęła i stanęłaby mi w poprzek co do samego porodu to w sobotę miałam spotkanie z moją położną, żeby założyć już kartę do porodu i wypełnić wszystkie papierki i przy okazji mnie zbadała, bo powiedziała, że jak się coś ruszyło to trochę przyśpieszymy poród, no ale niestety od ostatnich 3 tygodni nic się nie zmieniło... Szyjka dalej ma 2 cm i przepuszcza jeden palec, także muszę dalej czekać Ja się nawet nieźle czuję, chyba lepiej niż miesiąc temu, nocki też coraz lepsze, więc coś się te symptomy oddalają zamiast się przybliżać Tylko upały słabo znoszę

napisal(a):

Jutro mam wizyte u lekarza, torbę do szpitala mam spakowaną, czuje po kościach, że mi się przyda

myślisz, że przez to puchnięcie Cię zostawią w szpitalu? Czyli nic się nie poprawiło? Może jednak nie będzie tak źle?? A pijesz tą pokrzywę?

chasia napisal(a):

believe, tak jutro. Jeszcze 27 godzin.

2 2 2 2 2 2 2 2 2 2 2 2

reni_ka, bo to może cisza przed burzą?
2

believe, nawet nie wiesz jak się denerwuje :/