Będę mamą cd....

napisał/a: chasia 2015-10-31 09:14
Katherina napisal(a):chasia, dowiedz się, czy nie może z uwagi na Twój stan zdrowia wziąć tych 2 tygodni opieki nad chorym członkiem rodziny. Bo ewidentnie Ty wymagasz opieki, a w Waszym gospodarstwie domowym jesteście we 2, więc łatwo uzasadnić, że nie ma kto inny się Tobą zająć.

pewnie by mógł, ale nie chcemy z tego korzystać bo kiedy nie ma ze mna męża jest mój tata lub moja mama lub tata i mama razem :D
pilnują mnie ;)
napisał/a: Agusiek 2015-10-31 09:26
chasia, u nas tak samo M bierze wolne, okolicznościowy z ojcowskim i zaległy wypoczynkowy ;) a może jeszcze do tego się uda po porodzie dwa tygodnie opieki, czytałam że mąż może na żonę wziąć niezależnie od rodzaju porodu, wiecie coś o tym?
napisał/a: candela1 2015-10-31 09:27
chasia napisal(a):Wszyscy mi powtarzają, że zazdroszczą tego leżenia bo też by tak chcieli

głupie gadanie tych, którzy nie byli w takiej sytuacji. Bardzo podobne do gadania o tym jak to zazdroszczą bezrobotnym bezrobocia
chasia napisal(a):Dziś wyparzam butelki i smoczki - zrobi to mąż, który na punkcie nakazu mojego leżenia oszalał (dosłownie), więc robi wszystko za mnie i jest zły, że tak często wstaję siku

cewnik sobie podłącz
chasia napisal(a):Mąż w tygodniu musi iść do dyrektora powiedzieć mu jak planuje wykorzystać przysługujące mu urlopy, zdecydujemy się chyba na wykorzystanie tych 2 tygodni ojcowskiego i 2 dni okolicznościowego razem i do tego mąż weźmie zaległe 10 dni urlopu. Tak, żeby jak najdłużej z nami na początku był.

no to miesiąc cały wyjdzie
chasia napisal(a):pewnie by mógł, ale nie chcemy z tego korzystać bo kiedy nie ma ze mna męża jest mój tata lub moja mama lub tata i mama razem :D

to nie masz tak źle
napisał/a: malwinka89 2015-10-31 09:29
Miśka27, gratulacje
napisal(a):Mówiłam, że liczę, że przewijak sam przyjdzie? Dzisiaj przyszedł


Dobry
napisał/a: Agusiek 2015-10-31 09:31
candela napisal(a): na tym etapie Oliwce będzie wszystko jedno co dostanie i ja bym się bardziej kierowała tym co by się przydało niż tym co pomyśli Martynka
Wydaje mi się, że nie ma sensu zasypywać nieświadomego noworodka zabawkami, które i tak są w domu.

To wiem że małej wszystko jedno będzie ;) Martynka na pierwsze święta w sumie zabawek nie dostawała. To może jednak ten album się jej da. Albo leżaczek schowamy jak przyjdzie i będzie od Mikołaja
napisał/a: chasia 2015-10-31 09:34
Agusiek napisal(a):chasia, u nas tak samo M bierze wolne, okolicznościowy z ojcowskim i zaległy wypoczynkowy ;) a może jeszcze do tego się uda po porodzie dwa tygodnie opieki, czytałam że mąż może na żonę wziąć niezależnie od rodzaju porodu, wiecie coś o tym?

podobno może ale my z tego nie skorzystamy bo ta opieka jest liczona normalnie jak l4 80%, nie opłąca nam się :(

candela napisal(a):chasia napisał/a:
Mąż w tygodniu musi iść do dyrektora powiedzieć mu jak planuje wykorzystać przysługujące mu urlopy, zdecydujemy się chyba na wykorzystanie tych 2 tygodni ojcowskiego i 2 dni okolicznościowego razem i do tego mąż weźmie zaległe 10 dni urlopu. Tak, żeby jak najdłużej z nami na początku był.

no to miesiąc cały wyjdzie

tak :) nawet trochę więcej :) ale się cieszę na ten czas !!

candela napisal(a):chasia napisał/a:
pewnie by mógł, ale nie chcemy z tego korzystać bo kiedy nie ma ze mna męża jest mój tata lub moja mama lub tata i mama razem :D

to nie masz tak źle

spokoju i trzeba trochę :D
napisał/a: candela1 2015-10-31 09:40
Agusiek napisal(a): To może jednak ten album się jej da. Albo leżaczek schowamy jak przyjdzie i będzie od Mikołaja

leżaczek w sumie jak zabawka
chasia napisal(a):tak :) nawet trochę więcej :) ale się cieszę na ten czas !!

nie dziwię się, my też mamy taki plan
napisał/a: Katherina 2015-10-31 09:54
Agusiek napisal(a):Martynka na pierwsze święta w sumie zabawek nie dostawała. To może jednak ten album się jej da. Albo leżaczek schowamy jak przyjdzie i będzie od Mikołaja


Ale ja lubię weekendy, jak mąż jest w domu
napisał/a: daffodil1 2015-10-31 10:09
POWROCIWSZY

Hello! Noc miałam słaba bo 1. Ciąża, 2. Okropna wersalka, 3. Holter...no dramat. Ale już zdjelam to świństwo i leżę. Nadrobilam Was dokładnie, bo nie spieszy mi się na dol :D Musze przyznać, że z teściową nawet ok...powiedziałam jej na wstępie (po pierwszym pytaniu), że pytanie "jak się czujesz?" jest absolutnie zakazane, bo słyszę je 100 razy dziennie od każdej napotkanej osoby i ze od początku czuje się dobrze i jak się źle poczuje to dam znać. Przyjęła, po czym weszła ciotka i "jak się czujesz? "
Za to teść o nic nie pytał, jak zwykle zaczęliśmy ochoczo od "dzień dobry" rzuconego w przestrzeń i na tym się raczej skończy ;)
napisał/a: Miśka27 2015-10-31 10:33
Dziękuję, dziewczyny :)

chasia napisal(a):Ja mam wizję leżenia do początku grudnia więc trochę inaczej w mojej opinii to wygląda.

Nie obraź się, chasia, ale to raptem tylko miesiąc. Tylko. Korzystaj z tego, że MOŻESZ leżeć - nie masz w domu małych dzieci, którymi musiałabyś się zająć, masz rodziców na miejscu, którzy w każdej chwili mogą Ci pomóc. Są kobiety które muszą przeleżeć caluteńką ciążę. Zaciskają zęby i leżą.
Ciesz się, że dostałaś leki, że lekarzom udało się powstrzymać poród. Nie wszyscy mają tyle szczęścia.
napisał/a: daffodil1 2015-10-31 10:49
Ja się trochę wkurzylam, bo zapomniałam wziąć z domu witamin i kwasu DHA :( a jeszcze żadnej dawki nie opuściłam....miałam tu iść do apteki, ale 2 dni bez witamin dam rade, a kwasy DHA mi teściowa dostarcza w postaci soli i śledzia

Tesciowa mi wczoraj pokazywała ubranka jakie dostała ze względu na prace i okazało się ze to wszystko na ponad roczne dziecko :P niektóre nawet na nastolatka
Wzięłam jakieś sliniaczki i komplet body gdzie jest napisane niby ze są na '2-3 lata, 14,5kg', ale wcale tego nie widzę, bo wyglądają na moje oko gdzieś na 68...
napisał/a: chasia 2015-10-31 10:52
Miśka27, mi chodzi tylko o to, że takie leżenie plackiem to nic przyjemnego tak jak wszyscy myślą. Strach i stres jest cały czas bo w każdej chwili może się zacząć. No i doceniam, że mam ten komfort, że mogę leżeć bo.ma mi kto pomóc. Tylko czuje obciążenie psychiczne nawet wstajac do toalety. Miło, że rodzice pomagają, że mąż dba tylko w tym wszystkim ja im się gdzieś zgubiłam ;)