Będę mamą cd....
napisał/a:
chasia
2015-10-31 09:14
pewnie by mógł, ale nie chcemy z tego korzystać bo kiedy nie ma ze mna męża jest mój tata lub moja mama lub tata i mama razem :D
pilnują mnie ;)
napisał/a:
Agusiek
2015-10-31 09:26
chasia, u nas tak samo M bierze wolne, okolicznościowy z ojcowskim i zaległy wypoczynkowy ;) a może jeszcze do tego się uda po porodzie dwa tygodnie opieki, czytałam że mąż może na żonę wziąć niezależnie od rodzaju porodu, wiecie coś o tym?
napisał/a:
candela1
2015-10-31 09:27
głupie gadanie tych, którzy nie byli w takiej sytuacji. Bardzo podobne do gadania o tym jak to zazdroszczą bezrobotnym bezrobocia
cewnik sobie podłącz
no to miesiąc cały wyjdzie
to nie masz tak źle
napisał/a:
malwinka89
2015-10-31 09:29
Miśka27, gratulacje
Dobry
Dobry
napisał/a:
Agusiek
2015-10-31 09:31
To wiem że małej wszystko jedno będzie ;) Martynka na pierwsze święta w sumie zabawek nie dostawała. To może jednak ten album się jej da. Albo leżaczek schowamy jak przyjdzie i będzie od Mikołaja
napisał/a:
chasia
2015-10-31 09:34
podobno może ale my z tego nie skorzystamy bo ta opieka jest liczona normalnie jak l4 80%, nie opłąca nam się :(
tak :) nawet trochę więcej :) ale się cieszę na ten czas !!
spokoju i trzeba trochę :D
napisał/a:
candela1
2015-10-31 09:40
leżaczek w sumie jak zabawka
nie dziwię się, my też mamy taki plan
napisał/a:
Katherina
2015-10-31 09:54
Ale ja lubię weekendy, jak mąż jest w domu
napisał/a:
daffodil1
2015-10-31 10:09
POWROCIWSZY
Hello! Noc miałam słaba bo 1. Ciąża, 2. Okropna wersalka, 3. Holter...no dramat. Ale już zdjelam to świństwo i leżę. Nadrobilam Was dokładnie, bo nie spieszy mi się na dol :D Musze przyznać, że z teściową nawet ok...powiedziałam jej na wstępie (po pierwszym pytaniu), że pytanie "jak się czujesz?" jest absolutnie zakazane, bo słyszę je 100 razy dziennie od każdej napotkanej osoby i ze od początku czuje się dobrze i jak się źle poczuje to dam znać. Przyjęła, po czym weszła ciotka i "jak się czujesz? "
Za to teść o nic nie pytał, jak zwykle zaczęliśmy ochoczo od "dzień dobry" rzuconego w przestrzeń i na tym się raczej skończy ;)
Hello! Noc miałam słaba bo 1. Ciąża, 2. Okropna wersalka, 3. Holter...no dramat. Ale już zdjelam to świństwo i leżę. Nadrobilam Was dokładnie, bo nie spieszy mi się na dol :D Musze przyznać, że z teściową nawet ok...powiedziałam jej na wstępie (po pierwszym pytaniu), że pytanie "jak się czujesz?" jest absolutnie zakazane, bo słyszę je 100 razy dziennie od każdej napotkanej osoby i ze od początku czuje się dobrze i jak się źle poczuje to dam znać. Przyjęła, po czym weszła ciotka i "jak się czujesz? "
Za to teść o nic nie pytał, jak zwykle zaczęliśmy ochoczo od "dzień dobry" rzuconego w przestrzeń i na tym się raczej skończy ;)
napisał/a:
Miśka27
2015-10-31 10:33
Dziękuję, dziewczyny :)
Nie obraź się, chasia, ale to raptem tylko miesiąc. Tylko. Korzystaj z tego, że MOŻESZ leżeć - nie masz w domu małych dzieci, którymi musiałabyś się zająć, masz rodziców na miejscu, którzy w każdej chwili mogą Ci pomóc. Są kobiety które muszą przeleżeć caluteńką ciążę. Zaciskają zęby i leżą.
Ciesz się, że dostałaś leki, że lekarzom udało się powstrzymać poród. Nie wszyscy mają tyle szczęścia.
Nie obraź się, chasia, ale to raptem tylko miesiąc. Tylko. Korzystaj z tego, że MOŻESZ leżeć - nie masz w domu małych dzieci, którymi musiałabyś się zająć, masz rodziców na miejscu, którzy w każdej chwili mogą Ci pomóc. Są kobiety które muszą przeleżeć caluteńką ciążę. Zaciskają zęby i leżą.
Ciesz się, że dostałaś leki, że lekarzom udało się powstrzymać poród. Nie wszyscy mają tyle szczęścia.
napisał/a:
daffodil1
2015-10-31 10:49
Ja się trochę wkurzylam, bo zapomniałam wziąć z domu witamin i kwasu DHA :( a jeszcze żadnej dawki nie opuściłam....miałam tu iść do apteki, ale 2 dni bez witamin dam rade, a kwasy DHA mi teściowa dostarcza w postaci soli i śledzia
Tesciowa mi wczoraj pokazywała ubranka jakie dostała ze względu na prace i okazało się ze to wszystko na ponad roczne dziecko :P niektóre nawet na nastolatka
Wzięłam jakieś sliniaczki i komplet body gdzie jest napisane niby ze są na '2-3 lata, 14,5kg', ale wcale tego nie widzę, bo wyglądają na moje oko gdzieś na 68...
Tesciowa mi wczoraj pokazywała ubranka jakie dostała ze względu na prace i okazało się ze to wszystko na ponad roczne dziecko :P niektóre nawet na nastolatka
Wzięłam jakieś sliniaczki i komplet body gdzie jest napisane niby ze są na '2-3 lata, 14,5kg', ale wcale tego nie widzę, bo wyglądają na moje oko gdzieś na 68...
napisał/a:
chasia
2015-10-31 10:52
Miśka27, mi chodzi tylko o to, że takie leżenie plackiem to nic przyjemnego tak jak wszyscy myślą. Strach i stres jest cały czas bo w każdej chwili może się zacząć. No i doceniam, że mam ten komfort, że mogę leżeć bo.ma mi kto pomóc. Tylko czuje obciążenie psychiczne nawet wstajac do toalety. Miło, że rodzice pomagają, że mąż dba tylko w tym wszystkim ja im się gdzieś zgubiłam ;)