Starania z PCOs

cinnilla, a jak Ci to zdiagnozowano? Jakie miałaś objawy i w ogóle? Napisz coś więcej jak możesz

cinnilla, ja mam PCOs, staralismy się 12 miesięcy i udało sie W drugim cyklu na CLOMIDzie (Clostibegyt)
Moje cykle były szalone- miedzy 30 a 60cip dniowe, okres nawet piecioipol tygodniowy.Dowiedzialam sie o PCoS dopiero po odstawieniu tabletek anty.

cinnilla, U mnie też zdiagnozowano PCOs Staraliśmy się ponad 3 lata. W tym czasie brałam różne zestawy leków.. Clostibegyt,Luteina,Bromergon,Metformax oraz na pęknięcie pecherzyków Pregnyl i jeszcze jakieś 2 inne których nazw nie pamiętam. Oczywiście nie wszystko na raz - w każdym cyklu inny zestaw Owulacja była,pęcherzyki pękały ,ale ciąży nie było Obraz jajników wskazywał na PCOs, tyłam w szybkim tempie,na twarzy pojawiło się dodatkowe owłosienie... Wyniki badań potwierdziły tą chorobę :(Daliśmy sobie spokój,bo nasze małżeństwo na tym bardzo ucierpiało - wieczny stres, seks z "zegarkiem w ręku" później nogi do góry i tak z miesiąca na miesiąć. Koniec oczywiście był taki sam - jedna kreska na teście lub @ przychodził wcześniej niż powinien. Kiedy lekarz w klinice zaproponował inseminacje - zrezygowaliśmy,chcieliśmy odpocząć od tego wszytskiego,nabrać sił.. Odstawiłam wszystkie leki jakie brałam i po kilku miesiącach się udało Naturalnie,bez leków i stresu :) Nasza najpiękniejsza pamiątka z wakacji

Bluebelly, super ze sie udalo ;)
ja tez czasem mialam owulacje, tyle ze gdy byla ona raz na powoedzmy 3 miesiace to wg mnie pecherzyk byl przerosniety i nie zdolny do ciazy...
nam tez w sumie udalo soe w cyklu w ktorym odpuscilam, ale musialam dojrzecdo tego by nie plakac po negatwnych i wrzucic na lekki luz o ile to mozliwe.
a ludzie gadaniem- nie mysl o tym; strasznie wkurzali bo to musialo przyjsc samo

Ja bardzo chciałabym aby na świecie było nas już troje a nie tylko ja i mój mąż... Mam PCOS . W sumie na początku kiedy się o tym dowiedziałam trochę się podłamałam ale obecnie staram się walczyć.
Właśnie zaczynam terapię lekiem Inofem - jest to ponoć nowy lek na polskim rynku. Jednak obecny lekarz daje mi duże nadzieje na poczęcie dziecka po tej terapii. Czy któraś z Was stosowała ? Czy pomógł Wam? Mam nadzieję,że okaże się do dla mnie ostatnią deską ratunku :(

Też mam PCOS, ale się udało

Rubyy napisal(a):

czy któraś z was była stymulowana może zastrzykami?

ja nie, od następnych cykli miałam zacząć zastrzyki, ale pojawiła się druga kreska na teście.

Rubyy, strasznie mi przykro, my też straciliśmy naszego pierwszego Maluszka

Rubyy, to obyście szybko dostali zielone światło! I żebyśmy się spotkały w brzuszkowych tematach trzymam mocno kciuki

My znowu zaczynamy starania, ale watpie, zeby tak szybko poszło...

cinnilla, a o córeczkę jak długo się staraliście?

Katherina, w 3 cyklu po leczeniu byłam już w ciazy.

Rubyy, chciałabym ale wątpię. Po ciąży hormony mi zaczynają szaleć, waga leci do góry jak oszalala, cykle po 40 dni. Dzisiaj już 41 dzień cyklu. Owulacje nie wiem kiedy mam, czy w ogóle mam. Musze się zapisać do gina ale czekam na ten nieszczęsny okres

Gdzieś przeczytałam co Cię Rubyy, spotkało. Bardzo mi jest przykro ale trzymam kciuki za to, że już będzie wszystko dobrze 2