Jak nauczyc mycia rak

szarpa
napisał/a: szarpa 2013-08-21 23:15
Jak nauczyć mycia rak... Ale bynajmniej nie dziecko. Przynajmniej na razie. Ale dorosłych odwiedzających!! Czemu notorycznie muszę komuś zwracać uwagę, że zanim wezmie się moje dziecię na ręce wypadało by umyć ręce. Czasem już mi głupio. Zwłaszcza kiedy muszę to mówić osobom starszym, nie mojej rodzinie czy znajomym. Na przykład babci męża:/ Dziewczyny podsuwajcie pomysły. Jak wy dawałyście sobie rade z tym problemem.
napisał/a: Smartboy_pl 2013-10-08 10:53
Pytasz o starsze osoby czy o samo dziecko? Bo z tym drugim nie powinno być żadnego problemu i przy konsekwencji nauczysz je w jaki sposób oraz jak czesto należy myć ręce. Gorzej natomiast ze starszymi osobami.. Tutaj nie bedzie już tak łatwo.
szarpa
napisał/a: szarpa 2013-10-15 21:52
Dziecko jeszcze za małe. A poza tym jemu nie będę miała problemu zwracać uwagę. Myślę o dorosłych. Ale wycwaniłam się trochę i teraz opowiadam wszem i wobec jak ja się martwię o kruszynę i że z tego wszystkie nakupowałam mydełka antybakteryjnego. Ale nie do wszystkich jeszcze dociera.
napisał/a: KarolciaK 2013-10-15 22:49
Marianka napisal(a):że z tego wszystkie nakupowałam mydełka antybakteryjnego

akurat to jest blad. czytałam ze nie powinno się uzywac mydla antybakteryjnego na codzien,poniewaz orgaznizm powinien być wystawiony na walke z bakteriami. jeśli nie będzie musial walczyc to system odpornościowy przestanie odpowiednio funkcjonowac
napisał/a: Mart 2013-10-15 23:37
KarolciaK napisal(a):
akurat to jest blad. czytałam ze nie powinno się uzywac mydla antybakteryjnego na codzien,poniewaz orgaznizm powinien być wystawiony na walke z bakteriami. jeśli nie będzie musial walczyc to system odpornościowy przestanie odpowiednio funkcjonowac


Ja wychodzę z założenia że w każdym domu mydło antybakteryjne powinno się znaleźć. W kuchni stosuję normalne mydło, przy domowych obowiązkach kiedy chcę zmyć jedynie brud. Jednak po powrocie z miasta szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie aby w mojej łazience miało zabraknąć mydła antybakteryjnego. Nawiasem stoją dwa, żeby nie było, że po każdej wizycie w łazience domownik zmuszony jest użyć to mydło, bo tak nie jest.
szarpa
napisał/a: szarpa 2013-10-24 21:56
Ja bron Boże nie wychowuję dziecka w sterylnych warunkach. Ale w przypadku takiego maluszka, który dopiero co buduje własny układ odpornościowy co innego kontakt z fizjologiczną florą bakteryjną, a co innego przynosić do domu cudze brudy i choróbska. I dla tego nie wyobrażam sobie nie mieć mydła antybakteryjnego w domu. Tym bardziej teraz gdy wszyscy do okoła są zakatarzeni. No i jeszcze tylko dodam, że ja na przykład używam głównie Dettolu na którego opakowaniu jest rekomendacja Centrum Zdrowia Dziecka, więc tym bardziej się utwierdzam, że to dobry pomysł.
napisał/a: AlinaZP 2013-10-24 22:38
Najlepiej zwracać uwagę tak, aby osiągnąć efekt i pozwolić drugiej osobie wyjść z twarzą, czyli np. otwierasz drzwi, wpuszczasz gościa i wołasz do swojego niemowlaka: "Kasiu/Krzysiu/Dziubdziusiu to przyszła babcia Ola/ciocia Krysia/ Malinowscy zaraz do Ciebie przyjdzie tylko się rozbierze i umyje ręce:)" a gościa obdarowujesz serdecznym uśmiechem, więc on/ona/oni naprawdę z chęcią pognają do łazienki.
szarpa
napisał/a: szarpa 2013-10-28 20:38
Genialne:) Ja raz wyskoczyłam do teściowej z tekstem widząc, że się nie garnie do umycia rąk „O chodź mamo pokażę Ci to mydło o którym mówiłam. Od razu przetestujesz.” Teściówka zdziwiona bo nigdy jej o żadnym mydle nie opowiadałam. Ale grzecznie poszła i ręce umyła. A ja się tam produkowałam „no bo wiesz teraz to musimy dbać czystość, a to ma takie dobre rekomendacje a poza tym było w promocji...”. Nie dala po sobie poznać, ze pierwsze słyszy :P
napisał/a: Mart 2013-10-29 00:13
Mówisz, że nie żyje w przyjaznych stosunkach z mydłem ? :D

Ja przeczytałam ostatnio taką informację, że podobno ze względu na odmienne ph skóry u kobiet przylega do nich więcej bakterii.. Nie mam pojęcia czy owa teoria ma rzeczywiste przełożenie, ale brzmi intrygująco!
szarpa
napisał/a: szarpa 2013-11-03 21:40
O wspaniale! Nawet mnie nie załamuj. To nie możliwe. Rozumiem, że kobiety częściej nakładają na ręce rożne mazidła, które teoretycznie mogą być pożywka dla rożnych bakterii, ale żeby tak inne pH, ze względu na płeć? O teraz tak pomyślałam, że jak to możliwe że nie ma jeszcze takiego produktu jak antybakteryjny krem do rąk?:P
napisał/a: KarolciaK 2013-11-03 21:55
Marianka napisal(a):O teraz tak pomyślałam, że jak to możliwe że nie ma jeszcze takiego produktu jak antybakteryjny krem do rąk?:P

zawsze można sobie przy drzwiach zamontować dozownik z zelem antybakteryjnym ,taki jak w szpitalach sa
szarpa
napisał/a: szarpa 2013-11-03 22:22
HAHA... To nie taki zły pomysł. Ale ten krem to było by coś. Nawilżająco antybakteryjny. Idziesz na zakupy i nie boisz się złapać za rączkę od koszyka bo chroniła by Cie warstwa kremu:) Może napisze do producenta Dettol. Z zastrzeżeniem żeby produkowali opcje o zapachu rumiankowym, bo ten zapach ich mydeł lubię najbardziej.