Urodziłaś??napisz jak przebiegł twoj poród

napisał/a: ami1 2007-01-09 22:43
Patka to rzeczywiście okropne. Wredne baby.
napisał/a: Eva1 2007-01-09 23:20
Hej dziewczyny!
Chcę wam opowiedzieć o swoim porodzie Wszystko zaczęło się 20.12.2006r ten dzień był niesamowicie napięty. Od rana liczyłam skurcze, które były już coraz częstsze i bolesne. Byłam tego dnia nawet u ginekologa ale powiedział że uuu... blisko blisko ale jeszcze to nie to. Więc wróciłam spokojnie do domku. Odwiedził mnie teść i siedział ze mną do powrotu męża z pracy (czułam się bezpieczniej) Miałam juz przed sobą kartkę i zapisywałam częstotliwosc skurczy. Czułam że coś się świeci. Mąż wrócił z pracy, zjedlismy spokojnie obiad i złapał mnie skurcz krzyżowy szok! no ale ok przeszło... i tak do wieczora wyglądała sytuacja; chodziłam po mieszkaniu i liczyłam co ile mam skurcze a mąż co chwila był przy mnie jak tylko zajęknełam. No i o godzinie około 21 zaczeły odchodzic mi wody i wtedy już biegusiem auto torby i do szpitala! Od razu położyli mnie na porodówkę. Zrobili mi ktg i leżałam tak od 21:30- 6:00 Męczyłam się najbardziej od godziny około 2 bo wtedy skurcze miałam juz cholernie bolesne i szły z krzyza MASAKRA! 21go grudnia o godz 6:00 (mąż był przy porodzie) urodziłam synka Filipa i poczułam wielką ulgę, to była wspaniała chwila
Filip ważył 3300 i miał 56cm
Teraz waży ponad 4kg łakomczuszek mój kochany je dużo i szybko rośnie
Jestem szczęśliwą mamą
napisał/a: ami1 2007-01-09 23:23
Eva w końcu do nas wróciłaś. Cieszę się, że już po wszystkim i że jesteś w domu. Czekamy z niecierpliwością na zdjęcia Filipka. A jak się czujesz Doszłaś do formy Gratuluję jeszcze raz z całego serducha.
napisał/a: Anetka1 2007-01-09 23:25
Eva strasznie się cieszę że się do nas odezwałas i opisałaś swój poród. DObrze że Ty i Maleństwo czujecie się dobrze. Teraz czekamy na fotki :) pozdrawiam
napisał/a: Eva1 2007-01-10 00:29
Zdięcia dodam na pewno Czuję się dobrze, do formy wróciłam całkiem szybko, ostatnio byłam u fryzjera zrobiłam sobie pasemka i wiecie od razu lepiej sie poczułam No cóż w koncu należało mi się raczej Równiez ciesze się że wróciłam do was, na pewno co jakis czas sie odezwę i tak jak pisalam na początku zdięcia dodam i to juz niebawem. Pozdrawiam was wszystkie kochane!
Wszystkiego naj naj w tym Nowym Roku dziewczyny
napisał/a: Patka2 2007-01-10 08:39
Eva no to cieszę sie że jest wszytko ok najważniejsze aby dzidzia była zdrowa ni GRATULUJE z całego serca ..
napisał/a: Kaira86 2007-01-10 08:40
Eva, bardzo sie ciesze ze do nas wrocilas i mam nadzieje ze bedziesz zagladac coraz czesciej ciesze sie takze ze prod pzreszedl bezproblemowo i ze w tak krotkim czasie wrocilas juz do formy widze ze twoj synek rozrabia troszke bo godzina twoich postow jest pozna
napisał/a: samsam 2007-01-10 12:29
Eva, wspaniale, ze znów jestes z nami. Na swięta miałaś cudowny prezent. Zresztą chyba cała rodzinka.
A Filipek śliczny, juz widzialam zdjęcia.
napisał/a: malgoska4 2007-01-10 20:29
Kaira86 nie moge uwiezyc ze jestes taka odwazna, do wszystkiego podeszlas z taka rezerwa joj jak ja ci zazdroszcze moj ukochany chce dziecko(mimo ze jest mlodszy odemnie 6 lat) a ja pomimo ze jestem starsza bronie sie przed tym napewno musi to byc cudowne uczucie ale wolalabym z tym poczekac! nie dlatego ze slub musi byc pierwszy bo i rodzice wspominaja o wnuku ale wlasnie dlatego ze przerazaja mnie porody!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[ Dodano: 2007-01-10, 20:32 ]
Kaira86 slicznie wyglodacie! Ty i twoje malenstwo!

[ Dodano: 2007-01-10, 20:37 ]
Patka wlasnie takich opowiesci jak twoja nasluchalam sie najwiecej sa przerazajace a raczej przerazajace jest to jak nas traktuja w szpitalach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
napisał/a: Kaira86 2007-01-10 20:43
malgoska napisal(a):wlasnie dlatego ze przerazaja mnie porody!!!!

moge cie zapewnic ze w porodzie nie ma nic przerazajacego...bol faktycznie jest ale da sie go zniesc a jak juz dzidzia sie urodzi to nic nie czujesz i o calym bolu zapominasz
a poza tym jest tyle teraz rozwiazan zeby kobieta mniej cierpiala jak porod w wodzie,czy znieczulenie zzo a nawet cesarka na zyczenie...
owszem balam sie panicznie porodu ale bylam dobrej mysli i wszystko poszlo gładko tak wiec naprawde nie ma sie co bac jezeli trafisz w dobre rece bo tak jak tu dziewczyny pisza o tych lekarzach i ich bezmyslnosci to ja im naprawde wspolczuje bo naprawde nie ma nic piekniejszego jak cud narodzin a wlasnie przez takich lekarza ten cud przeradza sie w dramat
napisał/a: Małgosia23 2007-01-10 22:43
Eva cieszę się, że już do nas wróciłaś.
Dobrze, że Filipek jest zdrowy i jest już razem z Wami.
napisał/a: Patka2 2007-01-11 08:51
malgoska wiem że to przerażające, ale za to mam wspaniałą na szczescie zdrową córeczkę. I wiem że następne dziecko jak bede rodzić to chyba wybiore inny szpital, albo dobrze zapłace jakiemus lekarzowi zeby sie mną dobrze zajął, chociaz niewiem czy to dobre rozwiazanie. Ale jak boisz sie bólu to odpowiednia jest cesarka. No właśnie chyba nastepne dziecko też powinnam urodzić przez cesarke skoro pierwsze tez tak urodziłam? Ale sama niewiem. Narazie nie planuję ale w przyszłości chce mieć jeszcze dzieci.