były mojej dziewczyny. kłamstwa

napisał/a: przybity24 2014-07-08 09:58
Witam Was!
Do rzeczy. Mam 24 lata, moja dziewczyna ma 20. Chodzi o jej byłego chłopaka, który ponad rok temu zostawił ja bo nie chciała się z nim kochać ponieważ była jeszcze nie gotowa. Potraktował Ją jak śmiecia, wcześniej tez Ją olewał nie pisał nie spotykał się z nia a na koncu zostawił. Potem poznała mnie a ja traktuje Ją najlepiej jak się da nie kłócimy się, jestem jej wierny. Jestem osoba spokoja ale stanowcza. Problemy zaczeły się w sylwestra kiedy to ona z kolezankami postanowily do niego napisac, dowiedzialem się tego i ja ostrzeglem, ze nie podoba mi się to, ze po tym jak ja potraktowal ona teraz pierwsza się chce z nim kontaktowac i nie będę tego tolerował.Obiecała, ze to się nie potwtorzy, potem w swieta wielkanocne wyslala mu zyczenia a potem zaczeła z nim pisac w tajemnicy przedemna. Kiedy się o tym dowiedzialem chcialem się rozstac ale z płaczem blagała mnie zebym jej nie zostawiał, ze się zmieni ze to był ostatni raz, ze nawalila. Obiecała, dała słowo honoru, ze teraz nie będzie z nim pisała, ze jak tylko on do niej napisze od razu się o tym dowiem będę pierwsza osoba która się o tym dowie. Powiedziałem jej ze następnym razem cos we mnie pekniei nie będę mial wyboru bo nie będę planował przyszłości z kimś kto mnie okłamuje. Jakieś 2 tyg temu pisał do jej kolezanki i zapytał co tam u mojej dziewczyny kolezanka powiedziała to jej przes sms a moja od razu mi o tym powiedziała, ze pisal i to wszystko. Ucieszyłem się ze tak się zachowała... do wczoraj... kiedys dała mi hasło na poczte i musialem cos sprawdzic. Znalazlem w skrzynce wiadomosc, ze pisali na fb z tego fragmetu wynika ze to ona do nie napisała i pytała z usmiechem co tak o nia wypytuje. Kiedy byłem u niej siedziała na fb i poszła po herbate. Na jej profilu zauwazyłem ze usuneła ta rozmowe. Znowu mnie okłamała a przeciez obiecała mi w takiej sytuacji kiedy omal jej nie zostawiłem. Teraz nie mam złudzen ze trzeba się z nia chyba rozstac... brat mowił po ostanim rzie ze jak zrobiął to 2 razy to zrobi to i trzeci i na tym się nie skonczy. szkoda bo jestesmy ze soba rok. Co o tym sadzicie? bo ja już nie mam myśli :(
napisał/a: errr 2014-07-08 10:11
i w czym problem?
zrób co powiedziałeś.
napisał/a: Darjurz 2014-07-08 10:17
Wiesz że jestem, byłem w podobnej sytuacji. Mi doradzono żebym odpuścił co też uczyniłem, a co poradzić Tobie? Na logikę to raczej nie warto być z osobą która Cię oszukuje, pewnie jak powiesz że wiesz iż ona piszę z tym kolesiem to zrobi awanturę że ją szpiegujesz i odwróci kota ogonem że to Ty będziesz tym złym. Najlepiej odpuścić ale serducho pewnie mówi co innego. Spróbuj porozmawiać, może znajdź sobie koleżankę żeby była zazdrosna o Ciebie chociaż nie wiem czy to dobre rozwiązanie bo jak zauważy że też masz kogoś to będzie pretekst żeby Cię zostawiła i tu pozostaje kwestia czy lepiej być stanowczym i samemu odejść czy czekać aż sprawy nabiorą tempa i ona odejdzie od Ciebie. Na pewno spróbowałbym porozmawiać jeszcze, postawić jakieś ultimatum ale potem skąd możesz mieć pewność że nie obrabia Ci tyłka na boku?
napisał/a: przybity24 2014-07-08 10:31
a moze to nic nie znaczy ta rozmowa? ukrywa to bo boi sie ze ja zostawie a ona tego nie chce? z drugiej strony dlaczego nie potrafi odpuścić???? tylko woli mnie dla niego okłamywać?
napisał/a: shattered 2014-07-08 10:33
przybity24 napisal(a): tylko woli mnie dla niego okłamywać?
no właśnie... skoro ona ciągle do niego "wraca" coś ją ciągnie i woli ryzykować związek z Tobą dla niego niż odpuścić to moim zdaniem będzie lepiej jak oszczędzisz sobie poniżenia i ją zostawisz.
napisał/a: Valkiria_ 2014-07-08 10:34
W zyciu czasami zdarza sie tak, ze trzeba sobie wylaczyc serducho a wlaczyc racjonalne myslenie...Jak dziewczyna nie umie byc z toba szczera, jak ewudentnie czegos szuka, nie ma sensu sie oszukiwac. Jestescie razem rok. I ona juz szuka nowych podniet, adrenaliny, stymulacji... z czasem bedzie gorzej. Pobedziecie ze soba jeszcze z pol roku i cie zdradzi... potem przybiegnie jak pies z podkulonyn ogonen proszac o wybaczenie. A jak wybaczysz...to w krotkim czasie staniesz sie jeleniem z epickim porozem. Szanuj sie i ceń. Zaslugujesz na kogos dla kogo bedziesz calym swiatem...
napisał/a: przybity24 2014-07-08 10:45
Włąśnie to chciałem usłyszec.. Teraz wiem, ze musze to zakończyć skoro myślimy podobnie sprawa jest oczywista.
napisał/a: dr preszer 2014-07-08 11:13
przybity24 napisal(a): z drugiej strony dlaczego nie potrafi odpuścić????


Bo laski lubią jak się je źle traktuje. Widzisz jak lata za kolesiem, który ją potraktował jak ścierę ? Ty się starasz i co masz z tego ? Olej laskę bo i tak już nic z tego nie będzie, a na końcu pójdzie i się z nim prześpi. Wtedy będzie bolało.
napisał/a: przybity24 2014-07-08 11:26
no dobraok... teraz mi powiedzcie w jaki najlepiej sposób sie z nia rozstac. wolałbym bez zbędnych teatrzyków
napisał/a: dr preszer 2014-07-08 12:11
Powiedz jej, że zawiodłeś się na niej i 3 szansy nie dostanie. Nie wdawaj się w dyskusje tylko szybkim cięciem zakończ tą farsę.
napisał/a: Valkiria_ 2014-07-08 12:16
Poinformuj ze z twojej strony to koniec. Nie wdawaj sie w dyskusje bo przypuszczalnie wyobraca kota do góry ogonem i zrobi winnego z ciebie. Powiedz ze widziales ta rozmowe na fejsie. Nie tlumacz, nie przepraszaj (bo niby za co...). Oznajmij, ze druga dana jej szansa to byl wyraz nadziei. Ze moze sie wam udac. Natomiast trzecia szansa to juz by byla potwierdzeniem twojej naiwnosci i glupoty... Musisz byc niewzruszony. Ona bedzie doskonale wiedziec jak cie zmanipulowac. Poplacze, naobiecuje, poprzysiega... a efekt bedzie tylko taki, ze zacznie lepiej sie kryc przed toba z tym co robi...
napisał/a: przybity24 2014-07-08 12:59
Rozumiem. Ale mam jeszcze jedno pytanie :
Dlaczego ona jest ze mna? i dlaczego ten kontakt z nim przedemna ukrywa?
bo nie pojmuje