Co robić? Jestem zagubiony

Witam. To mój pierwszy post na jakimkolwiek forum dotyczącym związków. Jestem młodym chłopakiem,mam 19 lat ,jestem z dziewczyną prawie 3lata. Między nami zawsze było cudownie,obiecałem sobie ze będę z nią resztę życia i nigdy nie pisałem z żadnymi innymi kobietami ani nic z tych rzeczy,nigdy bym jej nie zdradził. Na początku roku zaczęło być gorzej między nami ,ona powiedziała mi że nie jest pewna czy aby na pewno mnie kocha czy to tylko przyzwyczajenie. Starałem się z całych sił żeby ją zadowolić,było niby lepiej chociaż ja czułem że coś jest nie tak. W końcu zobaczyłem że piszę z chłopakiem że swojej szkoły, niby nie pisali nic złego więc nie miałem nic przeciwko. Potem zobaczyłem że pisał do niej czy jest ze mną szczęśliwa i wgl wgl ,podrywal ja samemu mając dziewczynę. Zadzwoniłem do niego aby przestał do niej pisać,on mnie olal. Po 2-3 mies kiedy przestali pisać i wszystko między nami znów było cudownie dowiedziałem się że mnie z nim zdradziła (niby tylko głupi pocalunek) aczkolwiek do dziś nie wiem czy aby na pewno. Chciałem to zakończyć ale mnie ublagala,wtedy rozstawalismy się z 2-3 razy na kilka dni ,raz na 3tyg. Na 3tyg po tym jak się dowiedziałem o zdradzie. Wtedy stwierdziłem ze się zabawie żeby zapomnieć, chodziłem na imprezy ale dalej o niej myślałem,ona blagala o przebaczenie i w końcu uleglem. Zawsze mówiłem sobie ze nigdy nie wybaczylbym zdrady,a jednak :) teraz od około 4miesiecy jest między nami znów cudownie jak przedtem. Jednak ja nie czuje już tego co wtedy. Cały czas mam w głowie tego chłopaka. Sam zacząłem pisać z koleżankami ze szkoły i uczucia do mojej dziewczyny po prostu mijają,czuje to. Ale nie potrafię się z nią rozstac bo jest teraz idealna wobec mnie, jednak ja sam nie wiem czego chcę. Wolałbym zacząć od nowa z kimś kogo pokocham równie mocno i nie będziemy mieli nic na sumieniu. Ale boję sie że jak ja zostawię to będę chciał wrócić po czasie a tak się nie robi. Proszę o pomoc co zrobić w moim przypadku. Pozdrawiam i z góry dziękuję