CZy jest mozliwosc by wrocila......

napisał/a: Artturr91 2015-10-10 01:30
Witam Wasz wszystkich. Nie chce sie zbyt rozpisywac wiec napisze krotko... ponad rok temu poznalem w moim zyciu dziewczyne, ma na imie Patrycja.. zaczelismy ze soba byc od stycznia. Ona jest z Katowic ja z Rzeszowa.. codziennie kontakt , sppotykalismy sie raz ja do niej raz ona do mnie.. zaczalem ja oszukiwac... niby jestem w domu a na serio z ziomkami gdzies na zewnatrz... po czasie nie dawno zaczela miec dosyc o powiedziala ze to koniec... dokladnie wczoraj... wpadlem w szal... zaczalem krzyczec... denrwowac sie... chcialem sie zabic.... blagam ja o wybaczenie ale ona mowi ze nie jest ze mna szczesliwa, nie chce juz mnie... tak strasznie ja kocham... ona chyb mnie jeszcze tez prawda ?.. nie da sie chyba ottak odkochac... rycze jak bobr... mysle o niej... chce do niej jechac.. ale powiedziala bym tego nie robil bo i tak nie wyjdzie do mnie.... pisze jej ze zaluje ze wiecej nie oszukam... sprawie ze bedzie szczesliwa... ona pisze bym zrozumial ze nie jest... ze jak ja szanuje i kocham to by dac jej spokoj... wiecie co nie poterafie.... czy jest szansa by wrocila?... prosze o pomoc jesli jest to mozliwe.. co robic....
napisał/a: Valkiria_ 2015-10-10 07:26
Nie ma szansy. Ona ci juz nie zaufa, po tym co zrobiłeś. A bez zaufania nie ma niczego (zwłaszcza gdy związek jest na odległość). Praktycznie na wejściu schrzaniles sprawę. Dodatkowo związek na dość dużą odległość. A po stylu pisania widać też twój młody wiek (przypuszczam, że jej również...). Odpuść sobie chłopaku, a następnym razem nie zaczynaj związku od kłamstwa.