Nie wiem co mam robić

napisał/a: dariusz1818 2015-10-11 17:51
Witam. .
Mam 23 lata do tej pory żyłem bez żadnych związków. Stawiałem na pracę nad sobą oraz na zarobki.
Wydaję mi się, że jestem doroślejszy niż kumple w moim wieku. Od pewnego czasu zacząłem wychodzić ze starymi znajomymi a dokładnie z taką młodą parą która ma 3 letnie dziecko. Po 2 latach bez kontaktu mieliśmy dużo do nadrobienia. Dziewczyna tego chłopaka kiedyś bardzo mi się podobała( jeszcze za czasów technikum) lecz wtedy nawet w to nie wchodziłem bo ona zaszła w ciąże i kontakt zaczynał się urywać gdy po roku go skończyliśmy.

Sprawa wygląda tak, że będąc tam przez ostatnie tygodnie bardzo jej pomagałem, widzę, że nie jest szczęśliwa. Dużo rozmawialiśmy, opowiadała mi jak to wszystko przeszła i mówiła mi o ich związku gdzie jej chłopak jest jak dziecko, wieczny marzyciel, zero stablizacji i o tym, że nie wierzy już w ich miłość.Sam będąc tam oceniłem, że nic się nie zmienił i potrafi tylko gadać i na tym się kończy. Zależy mu na tej dziewczynie ale nie umie sobie poradzić z dorosłym życiem.

Po jakimś czasie niestety zaczęło mnie do niej ciągnąć. Bywałem już u nich codziennie. Czekam tylko na smsa od niej. Brakuje mi jej cały czas, nie umiem przestać o niej myśleć. Nigdy nie myślałem, że pozwolę sobię na takie coś. W dodatku, że ma dziecko i chłopaka. Jestem w stanie zrobić dla niej wszystko tylko sam nie wiem czy jest sens żeby walczyć o nią bo mimo wszystko Oni nadal ze sobą są.

Sam nie umiem szczerze powiedzieć czy ona mnie chcę. Mogę to źle odbierać ale wiem o tym, że chyba pierwszy raz w życiu tak się zadużyłem. Nie widziałem sie z nią 3 dni i teraz nie piszemy dużo. Próbuje uciec ale nie mogę, cały czas myślę o niej i zerkam na telefon, nie umiem normalnie pracować.


Proszę o porady,Pozdrawiam
napisał/a: anida 2015-10-15 19:17
Koleżanka sama najpierw musi uporać się ze swoimi wątpliwościami, porozmawiać o nich z obecnym partnerem. To co teraz przeżywa, to są być może chwilowe wątpliwości, które pojawiają się w związkach. Myślę, że nie warto na tym etapie angażować się emocjonalnie, zdradzać swoich uczuć i informować o nich. Każdy związek ma lepsze i gorsze dni, a ona po prostu musiała się komuś wygadać.