problem z orientacją

napisał/a: paw1 2016-03-03 06:53
Witam,

W sumie nie wiem czy to jest odpowiedni dział, ale chyba tak. Otóż zaczęła mi się bardzo podobać pewna dziewczyna, czuję do niej coś więcej, tęsknie kiedy jej nie ma, mam motyle w brzuchu kiedy mamy się spotkać, jest bardzo dobrą uczuciową osobą, czuję, że dobrze się rozumiemy (jak z nikim wcześniej).
Problem jest taki, że wcześniej podobali mi się faceci, kobiety miały wg mnie ładne twarze, ale nie pociągały mnie.
Nigdy nie miałem dziewczyny za to miałem chłopaków. Teraz jestem w luźnym związku z jednym. Od kiedy poznałem tę dziewczynę, straciłem fascynację męskim ciałem, nadal mnie ono nie brzydzi, ale mój pociąg do facetów jakby osłabł, nawet mocno. Nie wiem co mam robić. Czy to faza przejściowa, czy to minie? Powinienem poczekać i zobaczyć czy to się utrzyma? Jestem przed 30stką. Czy słyszeliście o takiej sytuacji? Czy macie może znajomego, który tak miał?
napisał/a: bro1 2016-03-04 13:13
Może po prostu jesteś biseksualny.
napisał/a: paw1 2016-03-04 14:29
No może i jestem (choć wcześniej nie interesowałem sie dziewczynami...) ale muszę podjąć jakieś kroki.
Zależy mi na dziewczynie i rozmawiałem z nią o tym, wzajemność jest, ale też jej strach....ona się boi, że tak będzie przez chwilę i potem minie mi zauroczenie i zostawię ją dla jakiegoś faceta. Nigdy nie spotkała się z tką sytuacją. Wszyscy jej byli to 100% hetero. Im dłużej ta sytuacja trwa tym bardziej się przekonuje, że ona jest dla mnie najważniejsza, ale co mam jej teraz powiedzieć...żeby się nie bała? Czy sam powinienem jeszcze czekać i zobaczyć czy uczucie będzie trwać? Jeśli tak to ile? Przepraszam za być może głupie pytania, ale sytuacja nie jest typowa...
napisał/a: dkmp5 2016-03-04 15:12
No powiedz to co tu napisałeś i tyle , co za różnica skoro jesteś gejem czy chłopak czy dziewczyna ? Jak Ci się podoba i zależy na niej to jeśli jesteście dla siebie stworzeni to będziecie razem , a jeśli zaczęły Ci się podobać dziewczyny to jeśli po jakimś czasie coś będzie nie odpowiadać tobie lub jej to zerwiecie znajomość , tak samo jak byś wrócił do innej płci .
napisał/a: paw1 2016-03-04 16:50
Z jednej strony jest tak jak mówisz z drugiej strony ona powiedziała, że jakby własnie kiedys pojawił się kryzys to z kobietą miałaby szansę, a z mężczyzną nie...Bardzo dużo przeszła w swoim poprzednich związkach i nie chce znowu cierpieć. Ja nie jestem w stanie zagwarantować jaka będzie przyszłość (tego co się teraz dzieje przecież też nie przewidziałem, sam się boję, że mi się coś odmieni choć teraz już bym tego nawet nie chciał).
napisał/a: dkmp5 2016-03-04 20:16
Nie wiem jak to jest być gejem , ale wiem tyle (chyba) że geji nie spotyka się non stop . Nie mam pojęcia jak wy się poznajcie itd . Ale jeśli masz jakieś środowisko gdzie uczęszczałeś czy coś to powiedz że zerwiesz z tym i tyle . Znajomości z gejami także , to minimalizuję szanse na to że spodoba Ci się jakiś typ . A z drugiej strony jak wy się poznajecie itd ?
napisał/a: Valkiria_ 2016-03-04 21:56
dkmp5, po twoim poście wnoszę, że traktujesz autora niczym jakiś obiekt w zoo... Brakuje tylko na końcu słów "czytała Krystyna Czubówna"...