problemy partnera! pomóżcie! martwię się i nwm co robić

Witam. Nigdy wcześniej nie miałam potrzeby często szukać pomocy na publicznych forach, ale jednak w tej sytuacji nie mam innego wyjścia. Otóż mam 16 lat. Mój chłopak jest w moim wieku. Jesteśmy razem od trzech miesięcy i do tej pory wszystko naprawdę układało się bardzo dobrze...
Jednak od pewnego czasu zauważyłam że mój chłopak spędza ze mną coraz mniej czasu. Męczyło mnie to strasznie wiec postanowiłam porozmawiać z nim o tym. Dzisiaj wieczór rozmawialiśmy przez telefon dość długo. Zaczął mi się zwierzać, nawet płakać (co mu się raczej nie zdarza, wiec myślę że to naprawdę jest duży problem)... mówił ze od pewnego czasu wszystko dla niego straciło sens. Powiedział mi ze zaczął więcej palić (wcześniej palił ale tylko okazyjnie) powiedział też ze przestaje coś czuc ale sam nie wie co się dzieje.. bo "wszystko traci sens"... ale powiedział ze kocha mnie nadal (tylko coś słabnie) i nie chce ze mną zrywać. Wyjasnil mi ze z jednej strony ciagnie go do mnie a z drugiej strlny do samotnosci. (Powiedział ze chcialby sie odciac od wszystkich).Jak zapytałam od kiedy tak ma powiedział ze try dni temu w nocy zaczął myśleć i naszła go jakieś myśli ze to wszystko nie ma sensu i od tej pory chodzi taki struty (z dnia na dzień). I naprawdę, zachowuje się tak (jak zresztą sam stwierdził) "jakby rozdzielił się na pół"... sam nie wie co się dzieje ale widzę ze bardzo to przeżywa. Próbowałam zaciągnąć go do psychologa ale powiedział ze nie ma takiej opcji... bardzo się o niego martwię. Prosze o pomoc i wskazówki. CO TO MOŻE BYĆ ?
Martwię się o niego, bardzo go kocham i nie chce go stracić. Jak mogę mu pomoc ...?