O co jej chodzi? - jej niedojrzałość czy coś ze mną jest nie

napisał/a: lucas89 2015-04-20 23:40
Cześć,
od 3 lat chodzę z dziewczyną. 4 miesiące temu się zaręczyliśmy, za niecały rok mamy wziąć ślub. Jednakże coś nie daje nam spokoju i co jakiś czas powraca. Mianowicie co jakiś czas ona się po prostu fochała nie mówiąc o co jej chodzi, po 2-3 miesiącach w końcu to z niej wydusiłem. Powiedziała, że martwi się, że "nie podobam się jej fizycznie". Ale potem dodała, że nie zawsze. Że czasem odbiera mnie atrakcyjnie, a czasem nie. Wiem, że brzydki nie jestem, podobam się dziewczynom i nigdy nie miałem z tym problemu, nawet chodzę na siłownię i jest ok. Ubieram się dobrze (mam siostrę która się na tym zna [blogerka modowa]). I narzeczona to widzi. Mówi, że dobrze jej ze mną, co jakiś czas mówi że mnie kocha, że czuje się przy mnie bezpieczna itp. itd. Jednak mówi, że ta myśl jej nie daje spokoju, że nie ma pewności na 100% (jest perfekcjonistką). Mówiła, też, że kiedyś miała tak samo do chłopaka, który jej się podobał, zaczęła się z nim spotykać, pojawiły się te myśli i odrzuciła go. Teraz na niego patrzy inaczej, że "jest jednak normalny". Rozmawiamy o tym problemie często, mówię jej co ja bym zrobił na jej miejscu, że mi się wydaje, że ona się po prostu boi. Ona mówi, że nie wie na 100%, że jest w stanie pokochać "do końca życia, na dobre i złe". Jak z nią rozmawiam to płacze z emocji, uspokajam ją i przez jakiś czas jest ok (różny czas). Mówi jednak, że zawsze jej ta myśli siedzi z tyłu. Nie potrafi się przed ludźmi otworzyć, przy mnie otwierała się bardzo powoli, ale się udało. Na razie rozmawiała z jedną siostrą, ta jej powiedziała, że się jej dziwi, że ma "tylko" taki problem, bo wygląd nie jest najważniejszy (wszystko inne jest jak najbardziej u nas w porządku, nawet dobrze+). Z drugą nie chce rozmawiać, bo będzie miała niedługo dziecko (wolałbym żeby akurat z tą pogadała, bo jest starsza i też się fochała na swojego obecnego męża, ale inaczej).

Poradźcie mi proszę co można więcej (poza rozmowami) z tym zrobić, bo mi się wydaje, że ona się boi stanąć przed tą myślą i się z nią zmierzyć, że się do niej po prostu przyzwyczaiła i że niszczy ją perfekcjonizm (w dodatku patrzy na przyszłość [w różnych aspektach] bardziej pesymistycznie niż optymistycznie).

Ona ma 23, ja 26 lat.
napisał/a: Valkiria_ 2015-04-21 07:04
Ja bym jej powiedziała na twoim miejscu za którymś razem że ją rozumiesz bo od jakiegoś czasu czujesz dokładnie to samo... Nie wiesz czy Ci się podoba, bo w sumie raz jest ok no ale czasem...
Ciekawe jaką by miała minę i jak szybko zmieniła front.
Jakbym od ukochanego usłyszała coś takiego jak ona mówi do Ciebie to bym się poczuła jakby mnie w twarz uderzył. Dziwny naprawdę macie ten związek...
napisał/a: errr 2015-04-21 09:45
ciężko będziesz miał w tym związku.
Nie, że źle ale będziesz musiał włożyć w to mnóstwo energii długo czekając na efekty.
Czy Twoją dziewczynę ktoś kiedyś skrzywdził? rodzice?
hmmmm, niezdecydowana, zamknięta w sobie perfekcjonistka bojąca się przyszłości...
Ty się bardzo dobrze zastanów czy chcesz się ożenić z taką kobietą. Dopóki ona nie przejdzie przez leczenie które może trwać latami Ty będziesz miał wiecznie pod górkę. Wszystko, co negatywne w Waszym związku może się po ślubie wzmocnić ze zwielokrotnioną siłą. Zastanów się, czy będziesz potrafił to przeżyć - bez rozmów, bez wsparcia, bez poczucia bycia akceptowanym

Wygląd zewnętrzny jest bardzo ważny. Nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. Jeśli taki stan się utrzyma to dziewczyna zacznie rozglądać się za przystojniejszymi, tym bardziej, że już to kiedyś zrobiła. Inna sprawa, że Ty możesz jej się podobać tylko jej się wydaje, że jest inaczej- inaczej pisząc szuka sobie problemów.
Zapytaj co jej się w Tobie podoba a czego nie lubi, tak z raz na jakiś czas żeby jej nie zadręczać.
Zdecydowanie odradzam metodę poprzedniczki - ząb za ząb to było w podstawówce;)
napisał/a: nuuutella 2015-04-21 18:49
Valkiria_ napisal(a):Ja bym jej powiedziała na twoim miejscu za którymś razem że ją rozumiesz bo od jakiegoś czasu czujesz dokładnie to samo... Nie wiesz czy Ci się podoba, bo w sumie raz jest ok no ale czasem...


popieram rekami i nogami... kubel zimnej wody i zrozumie w koncu o co jej chodzi. Gwarantuje, ze szybko jej te foszki przejda, bo zrozumie, jak to jest.

errr napisal(a):. Dopóki ona nie przejdzie przez leczenie które może trwać latami Ty będziesz miał wiecznie pod górkę.


bez przesady...
napisał/a: 1121 2015-04-21 19:10
lucas89 napisal(a):Jednakże coś nie daje nam spokoju i co jakiś czas powraca
Wam nie daje czy tylko Tobie? Od jak dawna to trwa, czyli kiedy był ten "pierwszy raz"?
Valkiria_ napisal(a):Ja bym jej powiedziała na twoim miejscu za którymś razem że ją rozumiesz bo od jakiegoś czasu czujesz dokładnie to samo... Nie wiesz czy Ci się podoba, bo w sumie raz jest ok no ale czasem...
napisał/a: lucas89 2015-04-21 19:27
Serio, takie zachowanie (rewanż) działa na kobiety w tym wieku? Kiedyś bym się nie wahał, ale teraz wydaje mi się, że mam za dużo na karku na takie gierki. No, ale mogę się mylić.
napisał/a: errr 2015-04-21 19:29
nuuutella napisal(a):Gwarantuje, ze szybko jej te foszki przejda, bo zrozumie, jak to jest.
nie zrozumie tylko:
- będzie się zastanawiać i zamartwiać co z nią jest nie tak i nic nie pomoże gadanie, że chciał jej pokazać jak to jest
- przestanie mówić swojemu facetowi co naprawdę myśli
- nadal będzie się zastanawiać, czy on jej się bardziej podoba czy nie podoba tylko już za jego plecami
nuuutella napisal(a):bez przesady...
czytałaś pierwszy wątek autora?
dziewczyna nadaje się do specjalisty.
napisał/a: lucas89 2015-04-21 19:41
Nam obojgu jest z tym ciężko (rozmawiamy dużo i wiem, że tak jest).
Była u specjalisty, ale on (ona) mnie tyko wkurzała (pani psycholog). Mówiła jej, że nie była z innymi, że może warto zerwać i spróbować z kimś innym. Czasami mówiła jednak, że skoro ja wytrzymuję takie teksty od niej, tzn., że mi zależy i że coś z tego może być. Skończyła terapię, ale jakoś z mizernym skutkiem (co prawda w paru rzeczach jest teraz lepiej, ale spodziewałem się większych efektów). Teraz nie ma na razie pieniędzy ani czasu na to.
napisał/a: Rooda666 2015-04-21 19:46
lucas89 napisal(a):Skończyła terapię
no to szybko jej to poszło. Za szybko, jak widać.
napisał/a: 1121 2015-04-21 19:48
lucas89 napisal(a):Serio, takie zachowanie (rewanż) działa na kobiety w tym wieku?
Dobracią próbowałeś. Nie zadziałało. Chcesz się z nią ożenić i słyszeć ten tekst do końca życia? Albo rybki, albo akwarium.
Dlaczego z nią jesteś?