PRACA U "BYŁEGO"?

napisał/a: achypre 2015-11-10 10:33
Witam serdecznie,
założyłam ten post w celu uzyskania opinii ponieważ jestem strasznie zagubiona... Najkrócej mówiąc, dwa lata temu poznałam Patryka (32lata), przez rok byliśmy ze sobą bardzo blisko. Również kilka razy spaliśmy ze sobą. Stale powtarzał, że ma wobec mnie plany i chce by bym była obecna w jego życiu. Z czasem wyszło, że jest w związku z inną kobietą (34 lata). Nie są zaręczeni i nie mają dzieci co jest już troszkę dziwne biorąc pod uwagę wiek... Są razem od około 7-8 lat. Przepłakałam już wiele nocy, bo nigdy nikogo tak nie kochałam jak Jego. Rok temu wyznałam mu miłość, a jego reakcja mnie mocno zaskoczyła... otóż spłoszył się i zaczął unikać.

Zerwaliśmy kontakt na kilka miesięcy. Teraz od czasu do czasu dzwoni i pisze, wiele razy friltrując, raz napisał że ma do mnie ogromną słabość. Jeśli o mnie chodzi z czasem moje uczucia się ustabilizowały i więcej w tej relacji jest rozsądku. Życzę mu jak najlepiej, jeśli chce być z tamtą kobietą to ja nie zamierzam się wtrącac.
Jednak problem w całej relacji jest taki, że od jakiegoś czasu poruszam temat pracy u niego w firmie. Strasznie się nakręciłam, ponieważ ta praca umożliwiłaby mi całkowitą niezależnośc, dużo podróży oraz wiele nowych relacji. Jednak Patryk jednego dnia mi mówi, że zrobimy tak żeby to mnie wszytso pasowało i że jak tylko się uspokoi w pracy to zaczniemy okres próbny, a drugiego dnia mnie zbywa pisząc że nie ma do tego teraz głowy. Trwa to już drugi miesiąc. Trzy tygodnie temu odwiedizłam go w pracy i faktycznie miał remont w biurze, który trwał prawie dwa miesiące. Teraz chyba już się skończył.

Naprawdę zależy mi na tej pracy, od pół roku chodzę na rozmowy i nic. W obecnej pracy już się wypalam.
Proszę doradźcie.
napisał/a: Valkiria_ 2015-11-10 18:39
W mojej opinii to super pomysł.




Jeśli chcesz na siebie ściągnąć kupę kłopotów...