Zerwała 2 miesiączną znajomość

napisał/a: meta1pub 2015-02-23 16:23
Witam
Pod koniec listopada poznałem dziewczynę przez fb, w anonimowym ogłoszeniu szukała partnera na studniówkę, później przyznała że to była ściema żeby tak naprawdę poznać jakiegoś chłopaka. Zaczęliśmy pisać, pojechaliśmy do kina (co było jej pomysłem), na drugim spotkaniu restauracja z bilardem, na której płaciłem za nią i za siebie. Ogólnie dobrze nam się pisało, spodobaliśmy się sobie, przy trzecim spotkaniu gdzie na jej prośbę odwoziłem ją i jej koleżanki do domu było widać między nami chemię. Przed sylwestrem pojechałem w góry, wtedy dużo ze sobą pisaliśmy i flirtowaliśmy. W czasie sylwestra oznajmiła mi że chciałaby spróbować ze mną być, że nie spotkała takiego chłopaka, że nie przeszkadzają jej moje wady o których kiedyś wspomniałem (małomówność), że jestem przystojny i szarmancki i że szkoda że razem go nie spędzamy itd. Zgodnie z obietnicą zadzwoniła do mnie po 24. Przez następny tydzień zapowiadało się też dobrze spotkaliśmy się po 3 tygodniach bo z różnych powodów nie mogliśmy (raz odniosłem wrażenie że się wykręciła, bo chyba dzień jej nie za bardzo odpowiadał) ale generalnie pisaliśmy ze sobą już tak zwyczajnie. I nie byłem jakiś nachalny raz ona pisała pierwsza, a raz ja. Czasem kiedy długo nie pisałem to pytała się czemu tak mało piszę. Spotkaliśmy się raz tydzień przed studniówką na 2 godzinnym spacerze, rozmawialiśmy i śmialiśmy się ale rozmowa czasem nie za bardzo się kleiła. W dniu studniówki pomijając fakt że jako osoba towarzysząca zawoziłem ją na miejsce i z powrotem co powinno być w jej interesie żeby zapewnić transport, była jakaś oschła i taka obojętna w stosunku do mnie, sprawiała wrażenie takiej zmęczonej. W pewnym momencie powiedziałem jej że dobrze mi się z nią rozmawia i spędza czas że chciałbym z nią spróbować, po czym pocałowaliśmy się, na tej studniówce chodziliśmy za rękę. Na koniec pojechaliśmy do domu nie rozmawiając za bardzo, byliśmy w samochodzie mojej siostry, przed domem pożegnaliśmy się pocałunkiem. Na drugi dzień kiedy napisałem do niej to odpisała mi że dziękuje mi za zabawę i że nie szuka chłopaka do związku, nie chce mnie krzywdzić ani sama zostać skrzywdzona (kiedyś rzucił ją chłopak) że lepiej będzie jak to skończymy. Kiedy próbowałem się dowiedzieć o co chodzi czy pogrywała ze mną bo byłem jej potrzebny na studniówkę to odparła że nie pogrywała że chciała ze mną być ale coś się zmieniło i prosiła żebym już do niej nie pisał, bo najlepiej jej teraz samej. Na pytanie czy chodzi o moje wady czy może ma kogoś odparła że poznała kogoś ucinając temat, choć raczej nie wierze w to. Napisałem ostatniego sms że to co zrobiła nie było z klasą że zerwała przez sms, że przeszkadza jej moja małomówność wbrew temu co mówiła wcześniej czyli że jest hipokrytką i że życzę powodzenia. Nie utrzymujemy kontaktu już 3 tygodnie. Odniosłem wrażenie że pod koniec zaczęła traktować mnie jak kolegę, a ja na studniówce wyjechałem do niej ze związkiem. Chciałbym odnowić z nią kontakt ale taki bardziej koleżeński, że od czasu do czasu gdzieś wyjść, wiem że parą nie będziemy, nawet nie liczę na to. Jak miałbym to zrobić odezwać się do niej teraz czy poczekać parę miesięcy czy może wcale, czy miałaby ona ochotę na to aby w ogóle utrzymać ze mną koleżeński kontakt po takim zakończeniu i po tym co jej napisałem?? I co według was mogło być przyczyną takiego zakończenia znajomości?? Nie wiem co to jest ale coś mnie do niej ciągnie, jakaś taka więź
napisał/a: e-Lena 2015-02-23 18:53
glazeek napisal(a):Chciałbym odnowić z nią kontakt ale taki bardziej koleżeński

Na pewno? Zaangażowałeś się, narobiłeś sobie nadziei, a ona wystawiła Cię do wiatru. Naprawdę chcesz być teraz jej kolegą nie licząc po cichu na coś więcej? Wątpię.

Moim zdaniem albo dziewczyna zorientowała się, że przegięła z całym tym studniówkowym cyrkiem (lub ktoś życzliwy jej to uświadomił), albo na horyzoncie pojawił się już ktoś inny, ale zaprzecza, żeby nie wyjść na babkę bez serca. Tak czy siak jak dla mnie sprawa jest zamknięta i pisząc do niej będziesz tylko pogłębiał swój żal.
napisał/a: meta1pub 2015-02-23 19:14
Naprawdę nie liczę na nic więcej, ona też się początkowo angażowała, chciała ze mną być, ale później jednak uznała że to nie to, ja zaś z kolei później zaczynałem się bardzie angażować i wyszła z tego lipa. Ale zrozumiałem że to nie ma sensu i pogodziłem się z tym, natomiast chciałbym utrzymać z nią kontakt nadal oczywiście nie taki jak kiedyś i czy jest taka możliwość czy to ma sens po tej całej po studniówkowej akcji??
napisał/a: Hanael 2015-02-23 21:08
Nie ma sensu. Jeżeli chcesz koleżanek wystarczy wyjść do ludzi.
napisał/a: Optymistka_00 2015-02-24 20:38
glazeek napisal(a):i czy jest taka możliwość czy to ma sens po tej całej po studniówkowej akcji??


Cześć.
Wydaje mi się, że taka znajomość nie ma najmniejszego sensu. Oczywiście jest taka możliwość, żebyście byli znajomymi, ale byłoby to dla Ciebie bardzo ciężkie. Zaczynając od tego, że jednak coś do Niej czujesz kończąc na tym, że Ona nie chce nic z Tobą trwałego i bliskiego - bolałoby Cię to.
Musisz popatrzeć na to jasnym umysłem, a nie zaślepionym tą dziewczyną. Moim zdaniem, nie wiem jak Twoim nie ma "przyjaźni" pomiędzy kobietą, a mężczyzną jeśli jedna ze stron czuje coś do drugiej, a Ona nie odwzajemnia tych uczuć. W każdym takim przypadku spotykamy się ze "zranionym sercem".
Z tego co napisałeś to ta dziewczyna nie jest stabilna emocjonalnie, nie wie czego tak naprawdę chce. Pisząc na początku, że post, w którym mowa o osobie towarzyszącej na studniówkę była tylko pretekstem do tego by kogoś poznać daje jasno do zrozumienia, że szuka kogoś z kim mogłaby spędzać miło czas, a może coś więcej (znajomość przeradza się w związek). Jednakże gdy Ona później mówi Ci, a raczej pisze w SMS-ie, że nie szuka chłopaka to jest to jednak nie trzymające się całości, jest to nieco dziwne. Wydaje mi się, że dziewczyna szukała tylko i wyłącznie głupiego frajera, z którym pójdzie na studniówkę (będzie miała osobę towarzyszącą, transport i na dodatek się pobawi). Dla jasności, nie mówię, że jesteś głupim frajerem, lecz chłopakiem, który się zaangażował w coś co tak naprawdę nie miało sensu, po prostu obdarowałeś tą dziewczynę jakimś uczuciem. Moim zdaniem nie powinieneś już się z Nią kontaktować, szkoda Twoich nerwów i uczyć. :)
Życzę powodzenia, mam nadzieję, że w jakiś sposób mogłam Ci pomóc. :)
napisał/a: meta1pub 2015-02-25 15:49
Ok dzięki za radę, a co myślicie o tym, że kiedy na tej studniówce zapytałem ją czy chciałaby spróbować a ona zbytnio nic nie odpowiedziała i pocałowała się ze mną? Co to była za reakcja?
napisał/a: 1121 2015-02-25 16:33
Myślimy, że Twoja wyobraźnia płata Ci figle, A tak swoją drogą to co chciałeś z nią spróbować?
napisał/a: meta1pub 2015-02-25 17:02
Sprobowac byc czyli zaproponowalem zwiazek i ona wtedy mnie pocalowala nie mówiąc nic czyli co to mogło oznaczać że nie chce, ze ma to gdzieś?
napisał/a: Optymistka_00 2015-02-25 23:20
Może po prostu nie wiedziała co zrobić w tej sytuacji, dziewczyny są dziwne, ale może to był taki impuls :)
napisał/a: meta1pub 2015-02-27 17:52
Czyli ogólnie byłem okłamywany, jak oznajmiła że chciała ze mną być to była tylko taka ściema czy po prostu szybko zmieniła zdanie?
napisał/a: e-Lena 2015-02-27 18:10
A co za różnica?
napisał/a: meta1pub 2015-02-27 18:39
Bo ciekawi mnie poprostu czy była ze mną szczera czy mnie oklamywala chciałbym poznać waszą opinię