Zerwała i upadła, nie da sobie pomóc

napisał/a: Balowizna 2014-09-30 12:04
Cześć byłem z kobietą 6 lat. Razem praktycznie dorastaliśmy, bardzo ją kochałem, ale źle to okazywałem. Było dużo kłótni spowodowanych stresem, oboje sobie z nim nie radziliśmy za granicą. Mówiliśmy sobie przykre rzeczy itd. Miała problemy z seksem, nigdy jej się nie chciało i wiem, że mnie nie zdradzała. Mimo tego trwałem dalej. Postanowiła mnie kopnąć w tyłek twierdząc, że mi nie ufa, że nie wytrzymam jak nie będzie seksu, że będę zdradzał itd. Może i miała rację, bo fakt faktem, stres zrobił swoje. Mimo tego, zaczęła pić na potęgę, chodzic po baletach rypać się z kim popadnie i jest wściekła na cały świat, na mnie chyba najbardziej. Wykorzystuje każdego faceta jakiego spotka i z przyjemnością niszczy każdy zwiazek jaki zna. Nie chcę żeby zniszczyła swoje życie, ale nie mogę nawet z nią porozmawiać, bo jestem za granicą. Nie czyta moich wiadomości, a kiedy dzwonię wyzywa mnie i wyśmiewa jak zimna s**ka. Boli mnie kiedy widzę jak upadła, bo to bardzo dobra dziewczyna była pozatym nadal ją kocham. ? Chciałem wszystko naprawić, ale to jest niemożliwe, nie wierzy mi w żadne słowo, ale to już jest bezpodstawne. Nie mogę jej w żaden sposób pomóc, ale naprawdę boli kiedy widzę jak upada...
napisał/a: dr preszer 2014-09-30 13:13
To jest dorosła kobieta, jeśli nie chce dać sobie pomóc to pozwól jej upaś. Oczywiście jesteś świadomy tego, że dla niej jest już za późno na ratunek i ona sama chce iść na dno ? Najlepszym rozwiązaniem będzie jak poszukasz sobie innego obiektu westchnień.
napisał/a: KokosowaNutka 2014-09-30 14:48
Za pozno nie jest nigdy. Przeciez swoje zycie mozna zmienic.. tylko pytanie czy ona ma ochote zrobic to dla Ciebie.
napisał/a: dr preszer 2014-09-30 15:19
KokosowaNutka napisal(a):Za pozno nie jest nigdy. Przeciez swoje zycie mozna zmienic.. tylko pytanie czy ona ma ochote zrobic to dla Ciebie.


Podniesie, zrobi z niej ludzi a ona kopnie go w zadek dla dupka, który nie będzie jej szanował. Tak się ta historyjka zakończy. Poza tym laska już się puka z kim popadnie. Pewnie w pochwie ma niezły arsenał broni biologicznej :)
napisał/a: Valkiria_ 2014-09-30 15:33
Powiem tyle - skoro wam nie wyszło i się rozstaliscie, to jakiś powód tego musiał być. Jeśli dziewczyna idzie na dno, to nie pozwól pociągnąć też siebie. Wyzwol się psychicznie z tej toksycznej relacji czym prędzej, bo zastanie cie scenariusz pod tytułem - znajdziesz sobie fajna dziewczynę a twojej eks zachce się tobą zabawić. Polecisz jak baranek na rzeź i zostaniesz z niczym, poturbowany boleśnie przez własną głupotę. Dla własnego dobra...

P. S wydaje ci się że ja znasz. Masz rację. Wydaje ci się. Często człowiek nie zna samego siebie
napisał/a: Balowizna 2014-09-30 20:51
napisal(a):Polecisz jak baranek na rzeź i zostaniesz z niczym, poturbowany boleśnie przez własną głupotę. Dla własnego dobra...


Już to zrobiłem pare lat temu. Zostawiła mnie kiedy było ciężko, trafilem do szpitala, znęcała sie nademną z nadzieją, że zdechne. Dopiero później do niej dotarło co zrobiła i błagała o wybaczenie. Wybaczyłem. Teraz pare lat później wymusiła wyjazd za granice, rezygnacje z przyjaciół i ogólnie wszystkiego co miałem w polsce. Zostałem tutaj sam z "wspólnymi długami" bez możliwości powrotu, bo nie ma dokąd, a ona bawi się w najlepszę i się z tego śmieje. Zero współczucia i wsparcia z jej strony. totalny lodowiec uczuciowy. Oby to do niej wróciło kiedyś.
napisał/a: dr preszer 2014-10-01 07:31
Ciekawe ile razy jeszcze dasz się tak zarżnąć.
napisał/a: Najgorzej 2014-10-09 22:43
Odetnij sie jak.najszybciej...