Związki osób tej samej płci.
napisał/a:
Marcin87
2011-02-04 22:26
Jedno rzuca się mocno w oczy...kobiety są zdecydowanie bardziej tolerancyjne. Gdzieś kiedyś czytałem że mają bardziej płynną orientację seksualną niż mężczyźni. Zapewne temu to tak. Ja natomiast jako facet mówię NIE takim związkom. Tzn. są i niech sobie będą. Ręce precz od dzieci i żadnych małżeństw. Przede wszystkim mówię też NIE dla wciskania nam osobom hetero że jest to normalne...Mamy prawo mieć swoje zdanie i przekonania.Nie musimy akceptować każdego zboczenia To nie powód aby nas wyzywać od homofobów.
napisał/a:
Nadiya1
2011-02-04 23:11
Wiesz... świat się zmienia i wkrótce takie związki będą normalką. Nie mówię, że na pewno ale wszystko możliwe.
Ja jednak jestem ZA :D mimo iż kiedyś byłam temu przeciwna. W końcu każdy ma prawo do miłości, a "miłość nie wyklucza" :) .
No ale... za adopcją dzieci przez związki kobieta-kobieta, mężczyzna-mężczyzna nie jestem. To źle może kiedyś wpłynąć na psychikę dziecka. Córka będzie widziała, ze mama z mamą dają sobie buzi, całują się to i sama uzna, ze tak musi być.
[ Dodano: 2011-02-04, 23:13 ]
No tutaj można by popolemizować. Bo zauważcie, że związek kobieta-kobieta w pewnym sensie nie brzydzi tak jak związek mężczyzna-mężczyzna . Nie wiem, może tylko ja mam takie spostrzeżenia ;)
napisał/a:
Nadiya1
2011-02-04 23:24
Ja akceptuję, nie mam nic przeciwko. Ale chodzi mi o sam fakt. Może źle określiłam, że "obrzydza" ale inaczej jest jak patrzy się na związek kobiety z kobietą, a inaczej na związek mężczyzny z mężczyzną. No nie wiem jak to wytłumaczyć :P
napisał/a:
~gość
2011-02-04 23:27
a ja chyba rozumiem o co chodzi - o estetykę - dwie kobiety wygladają (imo) o wiele bardziej estetycznie niz dwoch mezczyzn - takie maximum kobiecosci i piekna.. a dwoch panów - płec brzydka + płec brzydka nie da płci pieknej.. no i swiadomosc jak wyglada ich bliskosc - bo zbyt wielu opcji to oni nie mają ;) - to tez mysle ze moze odrzucac..
napisał/a:
Nadiya1
2011-02-04 23:29
Izaczek, oooo, właśnie. Spod klawiatury mi to wyjęłaś :P
napisał/a:
mydestiny
2011-02-05 09:47
mnie jakoś kompletnie to nie odrzuca, jeszcze zanim poznałam mojego przyjaciela geja, widziałam niejednokrotnie dwójkę zakochanych , konkretnie całujących się meżczyzn. Patrzyłam z zaciekawieniem, bo to takie inne, ale przecież nie obrzydliwe.
Aktualnie gdy rozmawiam z przyjacielem o wielu rzeczach, intymnych także, widzę , że są niesamowicie uczuciowi i dbający o kogoś.
Aktualnie gdy rozmawiam z przyjacielem o wielu rzeczach, intymnych także, widzę , że są niesamowicie uczuciowi i dbający o kogoś.
napisał/a:
Gvalch'ca
2011-02-05 09:53
Ja akurat ma jednakowe odczucia czy na monitorze widzę dwóch całujących się panów (Six feet under) czy dwie panie (The Wire).
Chodzi ci o seks analny? Pary heteroseksualne też takowy uprawiają, nie wszystkie oczywiście.
Chodzi ci o seks analny? Pary heteroseksualne też takowy uprawiają, nie wszystkie oczywiście.
napisał/a:
aneczka98
2011-02-05 10:12
mam takie samo zdanie.
Skoro homoseksualizm ma być uważany za coś normalnego, to po co te parady?! Bo nie mają takich samych praw jak związki mieszane, bo nie mogą wziąć ślubu, przynajmniej w Polsce i adoptować dzieci? I bardzo dobrze, bo związek małżeński to związek kobiety i mężczyzny.
Skoro homoseksualizm ma być uważany za coś normalnego, to po co te parady?! Bo nie mają takich samych praw jak związki mieszane, bo nie mogą wziąć ślubu, przynajmniej w Polsce i adoptować dzieci? I bardzo dobrze, bo związek małżeński to związek kobiety i mężczyzny.
napisał/a:
Nadiya1
2011-02-05 11:41
Ale postawmy się na ich miejscu. Jakbyśmy my byli homo to pragnęlibyśmy tego samego co oni.
Ale ktoś może tu odpisać "gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem"
napisał/a:
BlackNeed
2011-02-05 12:14
Ja nie będę się wypowiadać o adopcjach i prawach do dzieci, bo na ten temat wiedzy nie mam - jeśli zdobędę to się podzielę - o naukową wiedzę mi chodzi oczywiście a nie o jakieś mity, czy wiedzę potoczną.
Nie mogę natomiast milczeć, jeśli chodzi o kwestię uznania homoseksualizmu za chorobę psychiczną czy zboczenie.
Jako przyszły psycholog i seksuolog z potężna już dawką wiedzy - stanowczo mogę powiedzieć, ze homoseksualizmy to norma!!! a nie żadne zaburzenie psychiczne, zboczenie czy jak jeszcze inni wolą to określać.
Wg klasyfikacji chorób psychicznych i zaburzeń na Europę - ICD - 10 (a także na USA - DSM IV - i to nie od dziś bo już od wielu lat)
Homoseksualizm, biseksualizm i heteroseksualizm to trzy równoprawne orientacje seksualne!!!!
Żadna z nich nie jest zaburzeniem a problemy mogą wynikać z każdej orientacji.
Jeśli ktoś nie wierzy, to jego problem, to są fakty i jego homofobia.
Jakby ktoś miał wątpliwości, mogę podać namiary na autorytet w tej sprawie, moją promotor.
Polecam zastanowienie się nad sadomasochizmem - tak powszechnym i lubianym, który to już w normie partnerskiej, biorąc pod uwagę kryteria raczej nie jest a na pewno jest bardzo problemowy.
Nie mogę natomiast milczeć, jeśli chodzi o kwestię uznania homoseksualizmu za chorobę psychiczną czy zboczenie.
Jako przyszły psycholog i seksuolog z potężna już dawką wiedzy - stanowczo mogę powiedzieć, ze homoseksualizmy to norma!!! a nie żadne zaburzenie psychiczne, zboczenie czy jak jeszcze inni wolą to określać.
Wg klasyfikacji chorób psychicznych i zaburzeń na Europę - ICD - 10 (a także na USA - DSM IV - i to nie od dziś bo już od wielu lat)
Homoseksualizm, biseksualizm i heteroseksualizm to trzy równoprawne orientacje seksualne!!!!
Żadna z nich nie jest zaburzeniem a problemy mogą wynikać z każdej orientacji.
Jeśli ktoś nie wierzy, to jego problem, to są fakty i jego homofobia.
Jakby ktoś miał wątpliwości, mogę podać namiary na autorytet w tej sprawie, moją promotor.
Polecam zastanowienie się nad sadomasochizmem - tak powszechnym i lubianym, który to już w normie partnerskiej, biorąc pod uwagę kryteria raczej nie jest a na pewno jest bardzo problemowy.
napisał/a:
~gość
2011-02-05 12:58
tak, dokladnie o to mi chodziło, mnie to obrzydza... i mimo ze zdarzyło nam się kilka (na palcach 1 reki moge policzyc) razy... to zawsze mielismy po tym uczucie obrzydzenia..
napisał/a:
basia1125
2011-02-05 13:02
Dokladnie to samo sobie pomyslalam
No tak ale Marcin87 napisal, ze kobiety sa bardziej tolerancyje w kwesti homo od mezczyz a to wlasnie mezczyzni, jak to napisala Necia slinia sie na widok calujacych sie, czy robiacych cos wiecej lesbijek.
Izaczek, rozbawilas mnie tym
A moze jakies zródlo ksiazkow?
Bo ja my mielibysmy sie z ta pania promotor skontaktowc??