Brak seksu

Swojego chlopaka poznałam przez internet. Pisaliśmy przez jakies 8 miesięcy. Latem spotkalimsy sie i juz na 1-2 spotkaniu się z nim przespałam. W sumie tez dosc oryginalnie jak na pierwszy raz bo nie w nocy ale około południa tongue No i tak zostalam u nieg kilka dni, pozniej on wyjechal na 4 miesiace do pracy. W październiku wrocił i tak jesteśmy razem prawie 5 miesiecy a od 4 nie mamy żadnego życia seksualnego. Wynika to chyba z tego ze jest on moim pierwszym partnerem a na poczatku nie bylam w nim zakochana, gdy zrobilismy to pierwszy raz a nawet w na poczatku zwiazku. Próbowalismy seksu przez jakis miesiac, on czesto sie podniecał (teraz praktycznie wcale nie ma erekcji np. po przebudzeniu) ale ja nie odczuwałam żadnego pożądania i nie wiedzialam czym jest to spowodowane. Moze zwyczajnie nie bylam gotowa i tak bardzo sama na siebie naciskałam ( bo wszyscy w moim wieku to robią.. ) W każdym razie on przestał cokolwiek inicjować bo powiedział że nie będzie na mnie naciskać i nie jest to sprawiedliwe ze on dochodzi a ja nie czuje nic i mam oczuwac przyjemnosc. Pierwsze 2 miesiace - okej nie było zle bo nie mialam ochoty na seks ale brakowalo mi tej hmm bliskosci. Pozniej baaardzo to sie zmieniło. Ogólnie czuję podniecenie, nawet małe rzeczy mogą je wywołać a czasami jest ono tak wielkie, że gdy kładziemy sie do łóżka (zawsze śpię w bieliźnie) i nie dochodzi do żadnego zbliżenia a on idzie spać to wpadam w furię, zaciskam pięści, mam ochotę coś rozwalić, płakać mi się chce. Mówiłam mu kilka razy, że moje libido wzrosło z zerowego do dosc potężnego ale zawsze temat jest jakoś zamiatany pod dywan. Nawet nie całuje mnie tak namiętnie jak wczesniej - nie wiem czy boi sie ze to go podnieci? Powiedział ze wiele razy sie powstrzymywal od seksu bo "wie" że ja go nie lubie (hahaha, wcale go nie poznalam, bo co to za seks bez podneicenia i orgazmu) Wiem że mnie kocha ale nie wiem czy mi to na długo wystarczy bo nie umiem się sama zaspokoić. On chyba oczekuje mojej inicjatywy. Ja się jej trochę boję - że mi odmówi, czy wyśmieje ze nie umiem byc seksi. Poza tym nie mam praktycznie wprawy dlatego temat mnie zawstydza i nie potrafię chyba być bardzo pewna siebie - to powinno przyjsc z czasem, po nabyciu jakiegos doswiadczenia w temacie. Co myślicie dlaczego wzbrania się? Czy naprawdę nie doczekam się żeby to on pierwszy cos zainicjował?? Sama musze przejsc do dzialania, jak zareaguje ? Help