Co kobiety mysla o prawiczkach?

napisał/a: Zygfryd 2010-04-23 01:18
Czesc mam taki dylemat i wlasciwie prosilbym Panie o odpowiedz choc jesli jacys mezczyzni maja cos do podzielenia sie to rowniez prosze.
Pytanie jak w temacie co kobiety mysla o prawiczkach i jak to traktuja. Uscislajac i podaja siebie za przyklad bo przeciez nie o kolege chodzi;p to mam 23 lata i narazie nic, i zawsze mialem nadzieje zrobic to z kobieta mojego zycia z ktora oboje przezyjemy pierwszy raz, ale wydaje mnie sie ze teraz kobiety chca kogos kto sie zna na rzeczy, i bycie prawiczkiem swiadczy bardzeij o ulomnosci niz o wytrwalosci.
Nie bardzo wiem co o tym myslec a chetnie sie dowiem co Wy myslicie?
napisał/a: ~gość 2010-04-23 02:05
Zygfryd napisal(a):ale wydaje mnie sie ze teraz kobiety chca kogos kto sie zna na rzeczy, i bycie prawiczkiem swiadczy bardzeij o ulomnosci niz o wytrwalosci.
to ŹLE Ci się wydaje :)
ja to bym wolała prawiczka, niż gościa 'wybzykanego' przez wszystkie laski w okolicy ;)
napisał/a: BlackNeed 2010-04-23 09:15
Człowieku, będziesz skarbem dla Twojej przyszłej wybranki. Naprawdę.
Ja jak poznałam mojego mężczyznę to miałam 19, 5 roku a on 23, 5. Ja byłam dziewicą i on prawiczkiem.
Jestem z niego i z siebie bardzo dumna, że mogliśmy obydwoje razem od poczatku wszystko zaczynac i przeżywać (oczywiscie nie odbyło sie bez przygód- typu stracenie dziewictwa z krwotokiem i tamowaniem go u ginekologa, jego poczatkowe trudności z erekcja), co nas jeszcze bardziej do siebie zblizyło i wiele nauczyło.
Także Zygfrydzie, mam nadzieje, ze zrobisz to, tak jak mówiłeś z tą na którą czekasz, nie ma co sie spieszyć, a jeśli twa przyszła wybranka naprawde Cię pokocha to bedzie wniebowzięta.
napisał/a: ~gość 2010-04-23 10:30
W dobie powszechnej rozpusty taki facet to może być jak diament w lotosie.
Ale z drugiej strony zawsze jest ryzyko np zazdrości o przeszłość partnera/ki albo że partnerowi odbije i w późniejszym wieku zacznie sobie używać.
podobno człowiek się demoralizuje gdzieś koło 28 roku życia ; P Do tego czasu ponoć mózg się kształtuje.
A umiejętnosci? cóż. Przecież możesz się kształcić z jedną nauczycielką, a nie z wieloma.
Jeśli jakiejś kobiecie przeszkadza brak doświadczenia u mężczyzny to znaczy, że ma zbyt wygórowane "wymagania" i zwyczajnie dziwaczy ; P
napisał/a: prawy 2010-04-23 11:02
chlopie nie martw sie ja mam 27 lat i jestem prawiczkiem! Rozwazalem pojscie do prostytutki ale wszyscy mi to odradzaja ze pierwszy raz z dziwka -bleeeee. Strasznie mnie pili ale jeszcze czekam , spotykam sie z 1 kolezanka ale narazie z jej strony to tylko lubie cie , nie kocham itd. Ale moze cos sie urodzi z tego , w sensie seksu .Masz racje wg mnie prawiczek to pojecie pejoratywne i odbierane jako spoleczenstwo jako kaleka , down, ciota , itd.
napisał/a: carpe_diem 2010-04-23 11:03
Znaliśmy się od 4 klasy szkoły podstawowej, zaczęliśmy "chodzić" ze sobą w I klasie liceum, mając 15 lat...Nasz pierwszy prawdziwy raz mieliśmy mając 21 lat...Ja byłam dziewicą, on prawiczkiem...Razem uczyliśmy się tajemnic erotycznego świata...Nie pamiętam jakichś specjalnych niepowodzeń...Byliśmy dumni, że nie mieliśmy wcześniej innych partnerów...Pobraliśmy się...Czy kiedykolwiek żałowaliśmy, że nie mamy porównania, jak to jest z kimś innym ? Nie, nigdy...
Jeśli trafisz, Zygfryd, na równie wartościową partnerkę, będzie Cię cenić, że sex dla Ciebie nigdy nie był sportem...
Ale, jeśli Twoja partnerka będzie miała większe doświadczenie w tej kwestii, to może powstać problem, jak ktoś już wcześniej napisał...
napisał/a: Zygfryd 2010-04-23 12:53
prawy napisal(a):Rozwazalem pojscie do prostytutki ale wszyscy mi to odradzaja ze pierwszy raz z dziwka -bleeeee.


BeatrixKiddo napisal(a):
Ale z drugiej strony zawsze jest ryzyko np zazdrości o przeszłość partnera/ki albo że partnerowi odbije i w późniejszym wieku zacznie sobie używać.




Szczerzemowiac strzal w dziesiatke Wasze odpowiedzi. Ja mysle nad prostytutka ale bardziej w stosunku nie zaspokojenia swoich potrzeb a ciekawosci. Chyba jak wielu mezczyzn rowniez i ja nie jestem bez kompleksow:P i poprostu chcialbym zobaczyc czy dziala. I tu jest tez problem ktory poruszyla BeatrixKiddo
nie wiem czy dalbym rade tak isc do lozka z kobieta ktora miala juz kilku partnerow, bylbym chyba mega zestresowany. A po drugie to tego tez sie boje ze odbije mi kiedys i nawet jak poznam fantastyczna dziewczyne to zrobie cos glupiego. Problem tez w tym ze przez to ze wlasnie tego nie robilem jestem bardzo niesmialy. A moze nie tyle niesmialy co jesli np. podoba mnie sie dziewczyna i mialbym do niej podejsc i zagadac, to od razu pojawia sie w mojej glowie mysl "a co jesli sie uda i pojdzeimy na randke pierwsza, druga, trzecia i wyladujemy w lozku i dam ciala" i taka mysl mnie zawsze powstrzymuje od zagdania do dziewczyn. I juz jestem troche tym zmeczony;/
napisał/a: ibrunette 2010-04-23 12:55
Rooda666 napisal(a):to ŹLE Ci się wydaje :)
ja to bym wolała prawiczka, niż gościa 'wybzykanego' przez wszystkie laski w okolicy ;)

dokładnie tak samo uważam owszem seks ostatnio bardzo "spowszedniał" ale wydaje mi się, że jest jeszcze dużo dziewczyn/kobiet, które bardziej emocjonalnie do niego podchodzą i nie jest im obojętna ilość partnerów seksualnych zarówno swoich jak i swojego partnera na życie. Ja zawsze chciałam tylko jednego i marzył mi się taki, dla którego będę jedyną. Fajną sprawą jest odkrywanie potrzeb i tajemnic ciała kobiety (mężczyzny), którą darzysz uczuciem. Z resztą te potrzeby bardzo się różnią tak jak i charaktery ludzi. Jeśli rozpoczniesz życie seksualne z kobietą, do której będziesz czuł coś więcej niż miętę to uczucie Cię poprowadzi i podpowie co robić. Przede wszystkim nie podchodź do bycia prawiczkiem jak do jakiejś porażki swojego życia
napisał/a: ~gość 2010-04-23 13:13
Zygfryd napisal(a):nie wiem czy dalbym rade tak isc do lozka z kobieta ktora miala juz kilku partnerow, bylbym chyba mega zestresowan
oprócz stresu dodam- po tym co zauważyłam na forum- że układ facet prawiczek & dziewczyna z chociażby jednym partnerem seksualnym, kończy się z reguły wyrzutami ze strony mężczyzny. Jestem w stanie to w jakiś sposób zrozumieć, nie potępiam tych gości, ale zastanów się, czy byś tak nie miał :)
napisał/a: ~gość 2010-04-23 14:50
Cóż ,jak boisz sie że Ci oddbije to pracuj nad sobą i swoją siłą woli ,tyle w temacie. Używanie sobie wcale nie wykluczy tego.
Jeśli chodzi o stres o nazwie "dasz ciała" to możesz zawsze powiedzieć dziewczynie że jesteś prawiczkiem .To żaden wstyd,a może nawet dobry test. Poza tym myślę, ze trzecia randka to za wcześnie na łóżko ; P. Jak coś to zawsze możesz zacząć od peetingu ,przecież seks nie musi się ograniczać tylko do stosunku pochwy i szpady.
napisał/a: ~gość 2010-04-23 15:41
prawy napisal(a):Masz racje wg mnie prawiczek to pojecie pejoratywne i odbierane jako spoleczenstwo jako kaleka , down, ciota , itd.

w jakim społeczeństwie Ty żyjesz?
Zygfryd napisal(a):od razu pojawia sie w mojej glowie mysl "a co jesli sie uda i pojdzeimy na randke pierwsza, druga, trzecia i wyladujemy w lozku i dam ciala"

jeżeli to będzie dziewczyna której będzie na Tobie zależało to małe szanse aby zrobiło to na niej jakiekolwiek negatywne wrażenie. Poza tym nie bardzo sobie wyobrażam w jaki sposób mógłbyś dać ciała? myślisz że mężczyźni którzy co dyske wyrywają inną są tacy super extra obcykani w łóżku? nie wiem, nigdy nie sprawdzałam ale szczerze wątpię.
napisał/a: ~gość 2010-04-23 15:54
sprawdzone (nie będę się wgłębiać przez kogo) jest to, że facet mający jakieś doświadczenie może być gorszy od prawiczka w łóżku