świeżo po ślubie a sexu nie ma...

napisał/a: plumpla 2014-05-20 10:28
Witajcie pisze do Was, ponieważ sama bije się z myślami i nie wiem co mam robić....

Może od początku... Parą jesteśmy kilka lat około 3 lata, w styczniu tego roku się zaręczyliśmy a w maju braliśmy już ślub. Mam wspaniałego męża, bo sprząta w domu, robi śniadania myje naczynia, odkurza, myje podłogę normalnie cud malina wczoraj zaskoczył mnie troszkę bo posadził kwiatki w mieszkaniu, kupił duperele do łazienki, koc jako nakrycie na łóżko, serweta na stół, zapalił świeczki żeby w domu ładnie pachniało... bardzo to z jego strony miłe, jednak to chyba mój obowiązek albo powinność dbać i dekorować dom? Tak jak nie przeszkadza mi sprzątanie tak to mnie zastanowiło, a dlaczego? Nie chce żebyście mnie od razu krytykowali, bo do sedna jeszcze kawałek, nie mam problemu z tym że mąż mi w domu pomaga bo za to darzę go głębokim szacunkiem i wdzięcznością (kilka lat byłam z typem, który mówił mi co mam robić, albo co źle zrobiłam i wiecznie był niezadowolony, a sam palcem nie ruszył), ale wracając do mojego męża...
Przed ślubem z racji przekonań religijnych nie uprawialiśmy seksu ... pisze nie uprawialiśmy po9nieważ zdarzyły nam się dwie wtopy przed ślubem, ale ogólnie bardzo się pilnowaliśmy (proszę nie komentujcie tego tak uważaliśmy wspólnie i tyle). Nastał czas ślubu, wesela i nocy poślubnej .... a mój mąż zasnął bo był zmęczony, mówię sobie ok całe wesele ten stres i w ogóle miał prawo.... potem poprawiny i to samo.... potem kolejna noc.... kolejna noc.... i kolejna noc... i nic....:(. Jesteśmy 3 tygodnie po ślubie a nie uprawialiśmy ani razu sexu... on ciągle mówi że on ma ochotę rano ja z kolei wieczorem.... ale to nie jest problem...
Tydzień temu podczas wspólnego obiadu powiedziałam mu że mi przykro bo źle się z tym czuje tyle zwlekaliśmy i czemu dalej zwlekamy... i tej nocy coś się ruszyło... coś... hmm nie było sexu nie;( choć była ochota to nie było bo on nie miał erekcji... przeprosił mnie powiedział że nigdy mu się to nie zdarzyło i że mnie kocha i go pociągam, ale nie wie co jest.... do dnia dzisiejszego nie było tematu bo ja się znów boje naciskać i nie wiem co robić.

Nie jestem jakimś paszczurem... noszę rozmiar 38 zdam o siebie, maluje się czeszę i w ogóle staram się ubierać ładnie... mam duży biust który mi się jako kobiecie bardzo podoba, jednak nie wiem co robić co jest nie tak? Jak zainicjować sytuację? Dziś rano (ja jestem śpioch on ranny ptaszek) nawet obudziłam się szybciej żeby może akurat go jakoś zachęcić... sprowokować sytuację że jak już wstałam to może... i jak zaczęłam go całować to usłyszałam słowa nie nie nie... i poszedł spać....

Uwierzcie mi jestem zagubiona on jest moim pierwszym i jedynym partnerem pod kątem erotycznym, nie mam doświadczenia i nie wiem co robić.... Przecież po ślubie powinno nam się potrójnie chcieć.....

A oboje mamy po 26 lat.

Proszę jak macie dać rady w stylu trzeba było nie brać kota w worku to wstrzymajcie się od pisania...

Z góry dziękuję za wszelkie próby pomocy...
napisał/a: errr 2014-05-20 10:37
może się z nim umów na dzisiejszy czy jutrzejszy wieczór? albo poranek
napisał/a: plumpla 2014-05-20 11:13
w sumie racja mogę spróbować ale wydawało mi się że zawsze to powinno z ich strony wychodzić...
napisał/a: Krakoos 2014-05-20 13:15
Opisana wyzej sytuacja jest w moim odczuciu tak prawdopodobna jak uczciwosc naszych politykow. Predzej uwierze, ze wracajac dzis z pracy spotkam siedmiu niskich facetow niosacych w szklanej trumnie spiaca niewiaste.
Natomiast poruszony jest w tej basni ciekawy problem. Otoz czekanie do slubu z powodow religijnych. Oczywiscie religijnych znaczy katolickich. Religia ta jest dosc ciekawa, gdyz generalnie wszystkiego zakazuje. Nic nie wolno. Maly czlowiek rodzi sie obciazony jakim wydumanych grzechem i pozniej zamiast zyc, cieszyc sie ofiarowanym szczesciem, musi robic wszystko by ten grzech zmazac. Po drodze w wyniku rosnacej frustracji popelnia mnostwo innych bledow (grzechow).
Krotko mowiac, zamiast korzystac z mozgu i podejmowac swiadomoe decyzje, robic to co daje nam szczescie, dajemy sie kontrolowac grupie facetow w sukienkach.

Wybaczcie brak polskich znakow, ktos mi przestawil klawiature.
napisał/a: Tigana 2014-05-20 13:46
plumpla, ty jak rozumiem jesteś dziewicą, a on jest prawiczkiem czy miał już jakieś doświadczenia? Wiesz czy się masturbuje?
Szczerze to napisałaś tego posta jakby podejrzewała, że jest gejem...
napisał/a: errr 2014-05-20 14:01
Krakoos napisal(a):Maly czlowiek rodzi sie obciazony jakim wydumanych grzechem i pozniej zamiast zyc, cieszyc sie ofiarowanym szczesciem, musi robic wszystko by ten grzech zmazac.
wszystko czyli co? :)
napisał/a: plumpla 2014-05-20 14:54
Krakoos napisal(a):Opisana wyzej sytuacja jest w moim odczuciu tak prawdopodobna jak uczciwosc naszych politykow. Predzej uwierze, ze wracajac dzis z pracy spotkam siedmiu niskich facetow niosacych w szklanej trumnie spiaca niewiaste. .


Cieszy mnie bardzo że dla ciebie to jest nierealne jednak niestety niektórzy mają takie problemy i są one jak najbardziej rzeczywiste:( zapraszam jako prześcieradło do naszego łóżka..."

[ Dodano: 2014-05-20, 15:00 ]
Tigana napisal(a):plumpla, ty jak rozumiem jesteś dziewicą, a on jest prawiczkiem czy miał już jakieś doświadczenia? Wiesz czy się masturbuje?
Szczerze to napisałaś tego posta jakby podejrzewała, że jest gejem...


Dziewictwo straciłam z nim, tak jak pisaóam nie udsło nam się dotrwać do końca "w czystości" a on nie był prawiczkiem.

Nie wiem czy się masturbuje czy nie, raczej wątpie..

Dobrze odczułaś bo dziś od rana się nad tym zastanawiam....

Zaostrzając jeszcze sytuacje... co za pewne będzie skomentowane że ściemniam ale mój mąż to niedoszły ksiądz z Paradyża, zrezygnował po 1 roku kapłaństwa.
napisał/a: errr 2014-05-20 15:17
plumpla napisal(a): niedoszły ksiądz z Paradyża, zrezygnował po 1 roku kapłaństwa.
to niedoszły ksiądz czy ksiądz?

w razie czego możesz wystąpić o uniewaznienie małżeństwa, w końcu nie było konsumato, niedoszły ksiądz powinien wiedzieć czym grozi brak seksu w małżeństwie.
napisał/a: Tigana 2014-05-20 15:31
plumpla napisal(a):nie udsło nam się dotrwać do końca "w czystości" a on nie był prawiczkiem.

Ale to mnie właśnie zastanawia, bo skoro pomimo czekania daliście się tak ponieść, to by znaczyło, ze to pożądanie jest spore z obu stron..No chyba że to Ty go dopadłaś

plumpla napisal(a):co za pewne będzie skomentowane że ściemniam ale mój mąż to niedoszły ksiądz z Paradyża, zrezygnował po 1 roku kapłaństwa.

A dlaczego zrezygnował? Nie czuł powołania czy chciał mieć rodzinę i dzieci?
jak dla mnie to możliwe, że jest gejem i chciał się ukryć w ten sposób. Ale możliwe jest również, że seks nadal mu się tak silnie kojarzy z grzechem, że blokuje się i nici z erekcji...W tym przypadku będzie potrzebował dużo wsparcia i poczucia bezpieczeństwa z Twojej strony.
Spróbuj go rozluźnić, obejrzyjcie sobie fotki z wesela, napijcie się wina, potem mu powiedz, że nie masz nic pod spódniczką... Jak mu się nie uda to nie okazuj złości, powiedz że następnym razem itp.
napisał/a: plumpla 2014-05-20 15:40
errr napisal(a):
plumpla napisal(a): niedoszły ksiądz z Paradyża, zrezygnował po 1 roku kapłaństwa.
to niedoszły ksiądz czy ksiądz?

w razie czego możesz wystąpić o uniewaznienie małżeństwa, w końcu nie było konsumato, niedoszły ksiądz powinien wiedzieć czym grozi brak seksu w małżeństwie.


Ja nie chce unieważniać małżeństwa.... nie chce bo go kocham...

[ Dodano: 2014-05-20, 15:44 ]
Tigana napisal(a):
plumpla napisal(a):nie udsło nam się dotrwać do końca "w czystości" a on nie był prawiczkiem.

Ale to mnie właśnie zastanawia, bo skoro pomimo czekania daliście się tak ponieść, to by znaczyło, ze to pożądanie jest spore z obu stron..No chyba że to Ty go dopadłaś

Nie właśnie nie ja tylko on... przed ślubem miał czasy i chwile kiedy mi nagie fotki cykał... dziwne to jest właśnie. Pożądanie wydaje mi się jest tylko z mojej strony:( on kładzie buzie na poduszkę i już śpi...

plumpla napisal(a):co za pewne będzie skomentowane że ściemniam ale mój mąż to niedoszły ksiądz z Paradyża, zrezygnował po 1 roku kapłaństwa.

A dlaczego zrezygnował? Nie czuł powołania czy chciał mieć rodzinę i dzieci?
jak dla mnie to możliwe, że jest gejem i chciał się ukryć w ten sposób. Ale możliwe jest również, że seks nadal mu się tak silnie kojarzy z grzechem, że blokuje się i nici z erekcji...W tym przypadku będzie potrzebował dużo wsparcia i poczucia bezpieczeństwa z Twojej strony.
Spróbuj go rozluźnić, obejrzyjcie sobie fotki z wesela, napijcie się wina, potem mu powiedz, że nie masz nic pod spódniczką... Jak mu się nie uda to nie okazuj złości, powiedz że następnym razem itp.


Zrezygnował podobno dlatego że nie podobało mu się załatwianie egzaminów przez łóżko i sam dostawał takie propozycje z których podobno nie skorzystał...

Nie strasz mnie że jest gejem bo inaczej to się chyba psychicznie całkiem załamie...

Próbowałam już tej spódniczki... pół dnia chodziłam w kusych stringach i podomce na każdym kroku go obściskując i całując i d.....;/
napisał/a: KokosowaNutka 2014-10-15 16:31
Moderatorzy, gdzie jestescie? Spam za spamem i glupie reklamy a wy nie reagujecie.
napisał/a: KarolciaK 2014-10-15 17:09
KokosowaNutka napisal(a):Moderatorzy, gdzie jestescie? Spam za spamem i glupie reklamy a wy nie reagujecie.

bywa tak, ze ludzie pracuja