Czy on się jeszcze ze mną umówi?

napisał/a: nieidealna 2015-07-07 15:26
Cześć.Jestem Anka,mam 20 lat,a chłopak z którym się umówiłam 23 lata.Na portalu randkowym napisał do mnie wczoraj taki chłopak,pisaliśmy chwilę,pytał potem czy mam chłopaka itd. i kilka godzin później spotkaliśmy się.Okazał się być dużo przystojniejszy niż na fotce.Niestety chyba zrobiłam z siebie idiotkę,ale tak już mam,że jak podoba mi się jakiś facet to głupio się zachowuję.Najpierw przez pierwsze 2 minuty było spoko,bo mnie pytał o rodzeństwo itd.,no to odpowiadałam.Ale potem on mi zadawał pytania dotyczące jakichś różnych rzeczy w moim mieście,pytał o rzeki,o elektrownię,a ja niestety nie znałam odpowiedzi na te pytania,bo po prostu się tym nie interesuję,ale on stwierdził,że takich rzeczy nie wiem,że nawet on w swoim mieście o takich rzeczach wie.Poza tym chyba ciągle gadałam o moim hobby i miałam jakieś takie słowotoki.. kompletna kretynka ze mnie,ale po prostu nie chciałam,żeby były jakieś takie dłuższe chwile niezręcznej ciszy.Wyszłam chyba na taką typową "głupią blondynkę" (oczywiście nie obrażając blondynek,bo sama nią jestem),która cały czas gada o jednym,nie ma pojęcia o świecie i ze wszystkiego chichocze.Bez sensu,bo normalnie nie jestem głupia,tylko on mnie tymi dziwnymi pytaniami zaskakiwał.Ale jak rozmawialiśmy to starałam się utrzymywać z nim kontakt wzrokowy i w ogóle.Przyznaję się,że czasem go nie słuchałam,za bardzo się na niego zapatrzyłam :D Myślałam,że mnie w końcu pocałuje albo chociaż weźmie za rękę ale nic.Ogólnie to była pierwsza moja taka prawdziwa randka,więc nie wiem czy takie rzeczy robi się na 1 randce,ale bardzo mi się spodobał fizycznie.Spędziliśmy razem 1,5 h,a potem pojechał.Jak już miał odjeżdżać to popatrzył na mnie tak od dołu do góry,powiedział "cześć",podał mi rękę tak jak przy powitaniu i dodał,że albo do zobaczenia jak kiedyś tam będziesz chciała.No to powiedziałam,że do zobaczenia i pojechał.Ale tak naprawdę,gdyby chciał się jeszcze umówić to by od razu ze mną ustalił jakiś termin,a nie mówiłby kiedyś tam,prawda?Zresztą widziałam,że był już dzisiaj na tym portalu randkowym,a gdyby chciał się ze mną skontaktować to mamy swoje numery.A jakoś się do mnie jeszcze nie odezwał.Myślicie,że jeszcze się ze mną umówi? :(
P.S. Jak go pytałam przez neta jeszcze zanim się spotkaliśmy co będziemy robić to napisał,że chce tylko pogadać,bo woli się od razu spotkać niż tylko pisać,żeby wiedzieć jaki kto jest naprawdę.
napisał/a: Marko1234 2015-07-10 09:26
jako facet mogę Ci powiedzieć że na pierwszym spotkaniu on bardziej zwracał uwagę na Twój wygląd a nie na to co mówisz :) cokolwiek byś nie powiedziała to na pewno nie wpłynie na jego decyzję..
jak się nie odezwie 3-4dni to chyba już się nie odezwie
nie każdy typ urody odpowiada danej osobie.. jeden zakocha się od pierwszego.. a drugi nie, tak już jest
napisał/a: nieidealna 2015-07-12 13:42
Cieszę się,że odpowiedziałeś,bo jako facet wiesz lepiej :) Jeśli tu jeszcze wejdziesz to mam jeszcze informacje.. to nasze spotkanie było w poniedziałek,we wtorek się nie odzywał,wiem,że w środę miał mieć egzamin,więc napisałam do niego sms jak mu poszło,odpisał,że już po i że wraca do domu,ja na to czy zdał,a on,że musi poprawić jeden dział,ja,że da radę,a on,że musi.No i tyle było tej rozmowy.Przez kolejne dni nie pisał,ja do niego też nie.I nie wiem.. odpisał,bo chciał czy odpisał z grzeczności..... Nie wiem jak wy faceci działacie :D Czytałam na forach,że niektórzy odpisują nawet po tygodniu,pojedyncze przypadki nawet po dwóch tygodniach... Dlatego nie wiem co myśleć..
napisał/a: kasiasze 2015-07-12 15:14
nieidealna, odpisał z grzeczności i nie jest zbyt zainteresowany. Nie myśl już o nim!
napisał/a: Valkiria_ 2015-07-12 15:27
Kasiasze ma rację. Chłopak nie jest zainteresowany. Zainteresowany mężczyzna zachowuje się inaczej...
napisał/a: Marko1234 2015-07-12 19:12
gdyby chciał się spotkać to pewnie była by to jego najważniejsza sprawa w tej chwili, i jeżeli czekał by dzień dwa lub trzy, żeby ponownie się umówić to tylko dlatego żeby nie być nachalnym...
ja tak kiedyś zrobiłem, na pierwszej randce dziewczyna mi się spodobała ale nie chciałem robić wrażenie napalonego więc umówiłem się na drugi dzień
ale tydzień... tyle bym nie czekał raczej bo mogła by pomyśleć że nie chce i umówić się z kimś innym
zatem dziewczyny mają rację, nic z tego
napisał/a: nieidealna 2015-07-13 11:28
Ok,dzięki za odpowiedzi.Macie rację,odpuszczę sobie,ja też już przestałam wierzyć w to,że się odezwie.Szkoda,ale trudno się mówi.Mam jeszcze tylko 2 pytania,tak na przyszłość:
-skoro już powiedział "cześć",pożegnaliśmy się i każde poszło w swoją stronę to po co jeszcze dorzucał z daleka to albo do zobaczenia?
-po co przy pożegnaniu popatrzył tak na mnie od dołu do góry?wydaje mi się,że faceci tak patrzą na dziewczynę,która im się podoba.. nie wiem,mylę się?
napisał/a: kasiasze 2015-07-13 11:34
nieidealna, chyba się mylisz, bo skoro Cię "obciął" to po prostu ocenia, chciał popatrzeć, obejrzeć. Tak faceci mają. Chyba w sumie tu bez podtekstów.
Rzucił "albo do zobaczenia", by być grzeczniejszym a może chciał zostawić sobie furtkę, której nie wykorzystał ... Uznał, że jednak nie chce mu się.
Ile Ty masz lat? Tak z ciekawości
napisał/a: Rooda666 2015-07-13 11:40
kasiasze napisal(a):Ile Ty masz lat?


nieidealna napisal(a):mam 20 lat
napisał/a: kasiasze 2015-07-13 13:49
Rooda666, i ja wpadam w zapętlenia! Biję się w piersi ... thx
napisał/a: Marko1234 2015-07-13 15:55
wydaje mi się, miejmy nadzieję że tylko mi się wydaje :P
że kiedyś ludzie traktowali się cieplej i bardziej szanowali
dzisiaj po randce jak jemu lub jej, nie odpowiadasz to zapomnij że powie uczciwie cokolwiek ! musisz zachodzić w głowę kilka tygodni...
mam kilku kolegów z pracy którzy otwarcie powiedzieli że nawet zrywając z kobietą z którą byli miesiąc czy rok, odeszli bez słowa :( i to nie jedna osoba, niemal każdy kogo znam ma takie podejście,
zdarzyło mi się kilka razy że po pierwszej randce wiedziałem na pewno że to nie to... ale starałem się żeby było sympatycznie do końca i po powrocie do domu zawsze w ten sam dzień napisałem że już się nie spotkamy, nie wiem który sposób lepszy, ale ja nie chciał bym zachodzić w głowę dzień tydzień czy miesiąc co się dzieje i dlaczego nagle nie ma kontaktu
często ludzie chcą zerwać poprzez brak kontaktu dlatego że to trudne, czekają aż ta druga strona po prostu się odczepi..
a wystarczy chociażby skłamać i powiedzieć
przepraszam ale nie jestem jeszcze gotowy na związek lub inne kłamstwo, jeżeli ktoś chce delikatnie
mnie na przykład irytują zerwania w stylu przestaje się odzywać i odbierać telefony...
ale mogę się mylić bo działam poza systemem :P
napisał/a: kasiasze 2015-07-13 21:41
Marko1234, w zasadzie masz racje, że "bez słowa" to kiepskie rozwiązanie. Ale! - w takim wypadku jak tu opisany to naprawdę nie trzeba wkładać aż tyle wysiłku i emocji: chłopak nie proponuje następnego spotkania, nie odzywa się - o czym tu myśleć, wszystko dość jasne.

Jeśli zaś Ty, choć osoba nie bardzo się podoba, na spotkaniu starasz się, aby było miło i nie pokazujesz jej od razu w miarę, że "to nie to" - to świadczy raczej, że jesteś graczem i nie ma nic wspólnego z uczciwością! Po co udawać, jeśli widzisz, że Ci ktoś nie pasuje?