Czy powinienem zadzwonić?

napisał/a: soczekcappy 2015-09-14 22:59
Siemka :)
Otóż z kobietami nie miałem nigdy jakiegoś specjalnego problemu. Zawsze byłem śmiały, nie popadałem w platoniczną miłość itp. Ale jakieś długi czas temu spodobała mi się jedna dziewczyna. A że nie mieliśmy możliwości kontaktu na żywo to coś tam zagadałem na fb. Miło, super było, dziewczyna była zainteresowana, ale ja spieprzyłem trochę sprawę i kontakt się urwał. Potem jakoś się nie widywaliśmy, a jak zobaczyliśmy to zamieniliśmy kilka słów. Ale ostatnio na koncercie gdzie poszedłem z kumplami, ona też tam była. Prawie ciągle była za mną, a jak się odwróciłem to ona odwracała wzrok. Cały koncert nie rozmawialiśmy, tylko pod koniec wyciągnąłem ją do tańca pod sceną. Tak potańczyliśmy chwilę, zamieniliśmy kilka banalnych słów i rozeszliśmy się. I moje pytanie - powinienem do niej zadzwonić? I tylko zadzwonić, SMSy, albo fejsbukowy komunikator nie wchodzą w grę :P Zastanawiam się nad tym. I co powinienem powiedzieć? Strasznie dużo czasu milczałem, olewałem ją a tu tak znienacka zadzwonię?
napisał/a: Sansetka 2015-10-29 20:51
Dzwoń! co masz do stracenia! Nic nie stracisz, a możesz wiele zyskać:)
napisał/a: pre_Grzegorz 2017-12-05 10:54
Zadzwoń i po prostu powiedz co Ci siedzi. W takiej sytuacji gierki nic nie pomogą. Bo tu nie ma konkretnych zasad. Jeśli nic nie wyjdzie to przynajmniej nie będziesz się zastanawiał co by było gdyby. Istnieje prawdopodobieństwo, że dziewczyna uniesie się honorem ale jeśli będzie jej też zależeć to nie będzie on najważniejszy.