Czy zaprosić go na spotkanie ? Dziwna relacja
napisał/a:
tegessmeges
2015-03-03 20:03
Cześć, od pewnego czasu rozmawiam przez fb z facetem, którego znam z uczelni. Poznaliśmy się przypadkiem, ale bardzo dobrze nam się rozmawia, piszemy ze sobą już 3 miesiące i on, i ja angażujemy się w rozmowę, on sam do mnie często pisze, opieprza, gdy się długo nie odzywam. Co prawda nie ma w tych rozmowach większego flirtu, raczej ogólne rozmowy o świecie, kobietach i mężczyznach, żartujemy, ale naprawdę obojgu nam bardzo dobrze się rozmawia. Problem tylko w tym, że nasz jedyny kontakt w realu to "cześć" i uśmiech na uczelni, gdy się mijamy, co ostatnio zdarza się stosunkowo rzadko. Zaczyna mnie denerwować ta sytuacja, jeszcze nigdy nie rozmawiałam z nim dłużej na żywo! A nie będę ukrywać, że zaczynam darzyć go powoli pewnym uczuciem, choć nie wiem, czy on mnie też.
Dlatego zastanawiam się, czy mogę go zaprosić gdzieś na spotkanie ? Na spotkanie zwykłe, nie randkę, po prostu, żeby go poznać. Czy nie wychodzić z taką propozycją, skoro on do tego czasu nic nie zaproponował ?
A druga sprawa to ewentualnie gdzie mogłabym się z nim umówić ? Wyjście na piwo jest dobrym pomysłem ? Bo tak jak wspomniałam, zaczyna mi zależeć na nim, dlatego boję się, że jak go zaproszę na piwo, to już totalnie wyląduję u niego we friendzone, zostanę na zawsze kumpelą. Ale znowu zaproponowanie kina, spaceru czy żeby wpadł do mnie brzmi moim zdaniem jak propozycja randki już.
Doradźcie :)
Dlatego zastanawiam się, czy mogę go zaprosić gdzieś na spotkanie ? Na spotkanie zwykłe, nie randkę, po prostu, żeby go poznać. Czy nie wychodzić z taką propozycją, skoro on do tego czasu nic nie zaproponował ?
A druga sprawa to ewentualnie gdzie mogłabym się z nim umówić ? Wyjście na piwo jest dobrym pomysłem ? Bo tak jak wspomniałam, zaczyna mi zależeć na nim, dlatego boję się, że jak go zaproszę na piwo, to już totalnie wyląduję u niego we friendzone, zostanę na zawsze kumpelą. Ale znowu zaproponowanie kina, spaceru czy żeby wpadł do mnie brzmi moim zdaniem jak propozycja randki już.
Doradźcie :)
napisał/a:
Valkiria_
2015-03-03 20:13
Jak mężczyzna czegoś chce, to w bardzo jasny sposób daje to odczuć. Nie pozostawiając niedomówień.
Traktuje cie jak najzwyklejsza koleżankę na mój gust. Nie dopowiadaj sobie historii
Traktuje cie jak najzwyklejsza koleżankę na mój gust. Nie dopowiadaj sobie historii
napisał/a:
Rooda666
2015-03-03 20:32
amen.
napisał/a:
Kanneczka
2015-03-04 08:31
ja mialam taką samą historie w liceum, nie skonczyła się fajnie. ale w tym wieku to juz troche dziwne takie zachowanie. ja tez nie wychodzilabym z inicjatywą poki co