Nigdy bym nie napisał sobie takiego scenariusza

napisał/a: Magneto223 2015-01-30 11:10
Witam,

Moja sytuacja jest bardzo trudna. nigdy bym sobie czegoś takeigo nie wyobrażał a jednak. Jestem aktualnie w trakcie rozwodu ponieważ zdradziłęm moją żonę jakiś czas temu. dowiedziała sie o tym, próbowalismy ratować nasz związek. jednak nie udało się, pewnego dnia żona pękła i złożyła wniosek o rozwód. Moja żona jest bardzo zdeterminowana na rozwód, nie chce ze mną rozmawiać. Kocham ją nadal, walcze o nasze małżeństwo...jednak wczoraj dowiedziałem się, iż kochanka z którą byłem, jest w ciąży. Żona o niczym nie wie. Teraz nie wiem co mam robic. Kołata się myśl, aby dać już żonie spokoj i związać się z tamtą kobietą - poniekąd mam do niej pozytywne uczucia, jednak chyba nie kocham jej tak jak kocham moją żonę. Czy nadal walczyć o żonę bez gwarancji sukcesu, a kochankę namawiac na aborcję.
porażka.
napisał/a: Valkiria_ 2015-01-30 11:40
Zachowaj się jak mężczyzna i wypij piwo, którego nawarzyłeś.

P. S jesteś w 1000% pewnym że dziecko jest twoje?
Z żoną macie dzieci?


P. S nr 2 Karma zawsze dopadnie... Oby twoja żona po rozwodzie znalazła kogoś dla kogo będzie całym światem...
napisał/a: e-Lena 2015-01-30 15:53
Magneto223 napisal(a):Czy nadal walczyć o żonę bez gwarancji sukcesu, a kochankę namawiac na aborcję?

Żartujesz, prawda?
napisał/a: Blanka:) 2015-01-30 17:03
Magneto223 napisal(a):kochankę namawiac na aborcję.
nigdy.

Valkiria_ napisal(a):jesteś w 1000% pewnym że dziecko jest twoje?
właśnie?
napisał/a: stokrotka211 2015-01-31 10:59
Masz bardzo madra i inteligentna zone. Przepraszam miales teraz tylko liczyc, ze i kochanka zmadrzeje i tez kopnie Cie w tylek. Nigdy sie nie docenia tego co sie ma ...a i oczywiscie daj juz zonie spokoj , az tak uwielbiasz sie nad nia znecac ? jeszcze Ci malo
napisał/a: dr preszer 2015-01-31 16:48
Dlaczego nie można namawiać kochanki na aborcję ?
napisał/a: Valkiria_ 2015-01-31 17:44
dr preszer, gdyby kochanka chciała aborcji to autor powinien wyskoczyć z kasy i dać jej na tę aborcję oraz zawieźć do Czech lub Niemiec albo Anglii gdzie na legalu zrobi to lekarz a nie rzeźnik.
Jednak jeśli kobieta jest przekonana że stworzą razem rodzinę (przypuszczam że autor w tym przekonaniu kochanki ma swój ogromny udział...) to skończonym sk#rwysynstwem jest namawianie kobiety na usunięcie ciąży bo ze skutkami takiej decyzji będzie mierzyć się sama. I to cholernie przerażające dla kobiety czuć że nie ma się wsparcia w osobie, która de facto nawarzyla całego bigosu. Preszer ona sobie sama nie wpychala członka autora wie wiadome miejsce i to jeszcze nie zważając zbytnio na to by się zabezpieczyć (bądź co bądź autor powinien wiedzieć co robi i liczyć się z konsekwencjami swoich działań).
napisał/a: 1121 2015-01-31 18:09
Valkiria_, zapomniałaś napisać, na co liczyła Pani kochanka rozkładając nogi przed Panem żonatym.
napisał/a: Valkiria_ 2015-01-31 18:28
112, oczywiście. Wiesz z resztą, że z zasady jestem cięta na takie historie. Aczkolwiek autor patrzy teraz tak bumelować żeby ze wszystkiego wyjść obronną ręką... A bądź co bądź to nie kochanka przysiegała jego żonie wierność i uczciwość małżeńską.
Ogólnie chodzi mi o to, że jakaś sprawiedliwość być powinna - autor nauczy się odpowiedzialności za swoje czyny, kochanka i tak będzie czuła że jej związek powstały na cudzej krzywdzie nie jest taki super jak miał być, z kolei żona autora będzie miała okazję spotkać kogoś kto nie będzie jak choragiewka na wietrze.

Istota sprawy jest też fakt ze mamy za mało info od autora - kochanka mogła nie wiedzieć że jest żonaty albo dowiedzieć się o tym jak juz była po uszy zakochana.
Nie wiadomo też jakie bajery jej autor sprzedawał żeby uwieść - być może niekończące się historie jak to żona nie rozumie i nie jest szczęśliwy i w gruncie rzeczy samotny w małżeństwie...
napisał/a: Rooda666 2015-01-31 19:11
Magneto223 napisal(a):kochankę namawiac na aborcję.


Kodeks karny
Rozdział XIX Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu

Art. 152. § 1. Kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę z naruszeniem przepisów ustawy, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania.
napisał/a: Nadiya1 2015-01-31 19:17
Magneto223 napisal(a):Kocham ją nadal, walcze o nasze małżeństwo...

Gdybyś kochał to byś nie zdradził

Magneto223 napisal(a):Kołata się myśl, aby dać już żonie spokoj i związać się z tamtą kobietą - poniekąd mam do niej pozytywne uczucia, jednak chyba nie kocham jej tak jak kocham moją żonę.



Magneto223 napisal(a):a kochankę namawiac na aborcję.

Chyba żart
Ja aborcję popieram jedynie w skrajnie 'logicznych' że tak powiem, przypadkach czy sytuacjach





A żonie daj spokój!
napisał/a: Blanka:) 2015-01-31 19:41
dr napisal(a):Dlaczego nie można namawiać kochanki na aborcję ?
Bo nie można nakłaniać do zabójstwa.