Nie wiem czy była zdrada.

napisał/a: otakes 2014-11-24 20:09
Witam serdecznie,nie wiem czy w odpowiednim miejscu zamieściłem temat,jeśli nie to bardzo przepraszam. Jestem z dziewczyną już 6 miesięcy. Ina początku naszego związku było na prawdę bardzo fajnie,ale czuje ze teraz to jakoś się wypala,ale zacznę od początku.Zapraszam do lektury . Pisałem z nią na początku bardzo dużo.W końcu spotkaliśmy się (była zajęta).Ale z tego co się potem dowiedziałem,że jej chłopak nie piszę do niej po prostu nie ma czasu dla niej.I że ona musi z nim zerwać,tylko musi się na to przygotować.I oczywiście jak już wiedziałem ze chce zerwać z nim,to ona go ze mną zdradziła,oczywiście były tylko same całusy.Potem się dowiedziałem ze go wcześniej zdradziła jeszcze ze swoim przyjacielem Tomkiem.I wtedy już mi ten Tomek nie przypasował.Oczywiście wyjaśniłem jej wszystko,zgodziła się i nawet powiedziała ze nie będzie się z nim spotykać. I tak było.Dodam ze ma trochę lipnie w domu,jednym słowem ostry rygor.Może tylko w weekendy z domu wychodzić,a w tygodniu ma w domu siedzieć i się uczyć.Z tego co mi mówiła to tak sama z rodzicami uzgodniła.I nie było mi zbyt na rękę żeby często się z kimś spotykała w weekendy,bo wtedy my byśmy się rzadko widzieli.I ostatnio zaczęła mi pisać o takim Przemku,ze Przemek to ze, tamto,w pewnym momencie nerwy mi puściły i spokojnie jej wyjaśniłem ze to mi się nie podoba zbyt.Oczywiście przeprosiła.Ale gdzieś od tygodnia,gdzieś raz na dwa dni piszę mi o nim ( z tego co mi mówiła ze to jej przyjaciel,razem do klasy chodzą).Dobra pora do tej rzeczy która nie daje mi spokoju od soboty.A więc poszliśmy na ognisko z tym Przemkiem właśnie,były jej też 4 koleżanki które raptem drugi raz widziałem,no i z jedną dużo gadałem a z tymi trzema pojedyncze słowa zamieniałem.I jedna musiała jechać do domu,to moja dziewczyna szła odprowadzić ją z koleżanką taką.I mówi moja dziewczyny Przemek idziesz z nami odprowadzić(oczywiście bez żadnego ale poszedł). Do mnie podeszła i mówi " nie będziesz zły?".Powiedziałem ze nie choć byłem ale nie chciałem nic gadać przy jej znajomych.Nie chodzi mi o to ze wszędzie mamy razem chodzić,no ale kurde z tymi dziewczynami nie gadałem,i stałem jak matoł,bo o czym można gadać jak się kogoś nie zna.Nawet mogły iść same dziewczyny,a ja z Przemkiem byśmy zostali,ale oczywiście tak nie było.Potem ten Przemek szedł do lasu po drzewo bo się kończyło bo było ciemno,a moja dziewczyna z tekstem "czekaj idę z tobą.Przeszła z trzy kroki i powiedziała "albo nie idę).Dodam ze każdy był już trochę pijany. I wczoraj zdjęcia mi wysyłała z tego dnia,i patrze patrze a ona miała trochę zdjęć z tym Przemkiem a zemną zaledwie dwa,dobra ja nie chciałem więc dla spokoju zrobiłem sobie z nią dwa.No a ona do mnie potem piszę "no ja lepiej wyszłam z Przemkiem na zdjęciu niż z Tobą".To sobie myślę "a to moja wina ze nie jestem fotogeniczny".PS: jeszcze w trakcje ogniska poszedłem z tym Przemkiem po piwa do sklepu.Wracamy a moja dziewczyna do niego dzwoni się pyta gdzie jesteśmy.No kurde wolała do niego zadzwonić niż do mnie się spytać.Bardzo mi to nie pasuje ciągle myślę ze oni jednak coś może zaczynają do siebie czuć.Proszę weźcie doradźcie,bo ja nie wiem co mam myśleć na ten temat.Dodam ze ja mam 20 lat a moja dziewczyna 17.
napisał/a: stokrotka211 2014-11-24 20:25
Jak czytałam ten post, myślałam, ze macie po 15 lat... Szkoda czasu na taką dziewczynę chłopaku... Ona sie jeszcze bawi i korzysta z życia. Wcale jej się nie dziwię bo ja w wieku 17 lat zmieniałam chłopaków jak rękawiczki ...Już nie mówiąc o tym, że wiedząc iż zdradziła chłopaka z 2 facetami Ty myślisz o dziewczynie na poważnie? Dobrze się czujesz? Faceci błagam Was, co się z Wami porobiło
napisał/a: enhunter 2014-11-25 11:32
otakes napisal(a):
1.) ona go ze mną zdradziła
2.) Potem się dowiedziałem ze go wcześniej zdradziła jeszcze ze swoim przyjacielem Tomkiem.



Pytanie czy jesteś aż tak naiwny, żeby jej wierzyć, że jesteś wyjątkowy i Ciebie nie porobi?
Znajdź sobie jakiś obiekt zainteresowań i zacznij z nią walczyć jej bronią jeżeli bardzo chcesz to ratować (chociaż nie widzę w tym sensu bo to jakaś aberracja jest.)
Albo poczekaj aż w końcu z Tobą zerwie. Tak akurat na święta Bożego Narodzenia oni sobie będą razem, a Ty pogadasz ze zwierzakami o północy.

Nie czekaj, szybko bach, konfrontacja, decyzja i masz jeszcze miesiąc czasu na spędzenie udanych świąt ;)
napisał/a: otakes 2014-11-25 19:12
Ls..., Tak myślałem, że ktoś pomyśli ze mamy po 15 lat .Yyy wyjaśnisz mi dlaczego szkoda czasu na taką dziewczynę co?. No ja się domyślam ze się bawi życiem i korzysta,no ale to mi powinna powiedzieć,żebym wiedział na czym stoję.No właśnie i te czasy przyszły dziwne,że dziewczyny zmieniają chłopaków jak rękawiczki.Bo za czasów naszych Dziadków tego nie było,jest dużo starszych osób co są już ze sobą od 17 lat.I jakoś nie narzekają ze nie korzystali życia.I to wcale moim zdaniem nie chodzi , o to że korzysta się życia zmieniając chłopaków jak rękawiczki.No akurat wiedziałem o tym ze zdradziła chłopaka dwa razy.Ale z tego co wiem to zdradziła go wtedy jak jej się z nim nie układało jak pisałem już.W ogóle czasu dla niej nie miał nie pisał do niej w ogóle itp.A co w tym coś złego jest,że myślę o dziewczynie na poważnie?.No co się z nami dzieje ? raczej nic.Co każdy facet ma być lovelasem,i co chwile z inną dziewczyną chodzić?.

enhunter, Nie no,nie jestem aż taki naiwny.No wiesz z tego co mi mówi,ze właśnie jestem wyjątkowy.Ze jestem pierwszym jej chłopakiem z którym jest tak szczęśliwa.Nie rozumiem jaki mam sobie znaleźć obiekt zainteresowania,i walczyć z nią jej własną bronią?.Czemu sensu nie widzisz?.Wiesz ja wole się dowiedzieć od osoby trzeciej co sądzi o tym co napisałem,bo jak wiesz mi ciężko jest takie coś dostrzec. A skąd to wiesz ze może ze mną zerwać?.Aż tak bardzo jest szansa po tym co napisałem ze zerwie?.Wiesz często piszemy ze sobą (codziennie) na gg i zazwyczaj ona pierwsza piszę.Jak ma czas to też piszę czy się spotkamy itp.Więc ja jakoś nie widzę tego,bo jak wiem jak by Chciała zerwać to raczej nie była by tak zainteresowana spotkaniami czy rozmową.Czemu akurat na święta?.Dziękuje Ci bardzo za doradzenie,przemyślę to co napisałem.Tylko Ci powiem ze zależy mi na niej bardzo,wiesz nie mam wystarczających powodów do tego.
napisał/a: Annie 2014-11-25 19:24
otakes napisal(a):No właśnie i te czasy przyszły dziwne,że dziewczyny zmieniają chłopaków jak rękawiczki.


G*wno prawda.

Ja mam lat 33, jak miałam 17 zmieniałam równie często co moje koleżanki.

otakes napisal(a):Bo za czasów naszych Dziadków tego nie było,


G*wno prawda.
Moja babcia miała 5ciu mężów.
napisał/a: kasiasze 2014-11-25 23:07
Zastanawiam się czy w takiej jak tu sprawie koniecznie trzeba być wulgarnym. Mnie wstawione gwiazdki nie przekonują, nadal odczuwam dyskomfort.
napisał/a: stokrotka211 2014-11-26 10:15
otakes napisal(a):Ls..., Tak myślałem, że ktoś pomyśli ze mamy po 15 lat .Yyy wyjaśnisz mi dlaczego szkoda czasu na taką dziewczynę co?. No ja się domyślam ze się bawi życiem i korzysta,no ale to mi powinna powiedzieć,żebym wiedział na czym stoję.No właśnie i te czasy przyszły dziwne,że dziewczyny zmieniają chłopaków jak rękawiczki.Bo za czasów naszych Dziadków tego nie było,jest dużo starszych osób co są już ze sobą od 17 lat.I jakoś nie narzekają ze nie korzystali życia.I to wcale moim zdaniem nie chodzi , o to że korzysta się życia zmieniając chłopaków jak rękawiczki.No akurat wiedziałem o tym ze zdradziła chłopaka dwa razy.Ale z tego co wiem to zdradziła go wtedy jak jej się z nim nie układało jak pisałem już.W ogóle czasu dla niej nie miał nie pisał do niej w ogóle itp.A co w tym coś złego jest,że myślę o dziewczynie na poważnie?.No co się z nami dzieje ? raczej nic.Co każdy facet ma być lovelasem,i co chwile z inną dziewczyną chodzić?.


Szkoda czasu na taką dziewczynę, ponieważ dwa razy zdradziła swojego faceta i to nie ważne, z jakiej przyczyny... Najpierw powinna zerwać z nim skoro było jej tak źle a potem wpadać w ramiona innych facetów...Jakbyś nie zauważył dokładnie to samo robi teraz z Tobą i tym swoim przyjacielem, bo Ciebie olewa jak tego nie widziesz...Skąd w ogóle pomysł, że zdradziła faceta bo on się nim nie interesował, bo tak Ci powiedziała? a może po prostu ten facet miał więcej rozumu w głowie niż Ty i zobaczył, że nic z niej nie będzie, a może odkrył zdradę i kopnął ja w tyłek? jest wiele możliwości i właśnie dlatego jesteś naiwny skoro ślepo wierzysz w jej wersję... Oczywiście, ze nie ma nic złego, żebyś myślał o dziewczynie na poważnie ale o takiej, która jest gotowa na taki związek, a ta dziewczyna nie jest. Chce korzystać z życia niech korzysta młodość ma tylko jedną... A z tym, że wierzysz w te zapewnienia jaki to nie jestś wspaniały...masakra i tak Cię nic nie przekona wiesz swoje więc żyj z nią póki Cię nie zmieni na następnego...
napisał/a: enhunter 2014-11-26 12:32
otakes napisal(a):Nie no,nie jestem aż taki naiwny.

Serio?

napisal(a):No wiesz z tego co mi mówi,ze właśnie jestem wyjątkowy

Ja już miałem mieć bujny ślub i dwójkę dzieci z byłą. Też tak mówiła.
A to, że byłem miłością jej życia to nawet nie wspomnę.

napisal(a):Ze jestem pierwszym jej chłopakiem z którym jest tak szczęśliwa.

Jestem tak szczęśliwa, że aż pójdę z Przemkiem sama w ciemny las i mu to powiem
napisał/a: otakes 2014-11-26 17:37
Annie, No właśnie zgadzam się z kasiasze. Po co wulgarna jesteś?.Piszesz ze masz 33 lata a zachowałaś się jak małolata.Wchodząc i pisać wulgaryzmy.Ale pozwolę sobie,Ci wyjaśnić to co napisałaś.Bo to są jednostki takie które zmieniają mężów,i szukają nie wiadomo czego...

Ls..., No w sumie z tą zdradą masz racje,zgadzam się z Tobą.No kurde znowu się z Tobą zgadzam :).Wiesz ja jej się pytałem czemu nie zerwiesz z nim itp?.Pisała mi zawsze,że musi się do tego przygotować psychicznie,bo to nie będzie takie łatwe zerwać jej z nim.Ona ogólnie nieśmiała jest itp.No właśnie zauważyłem ze ona robi to samo,że mną co robiła ze swoim byłym.Ale ja się nie dam,nie raz wybuchłem nerwami i jej wygarnąłem co myślę o ich znajomości.I powiedziałem jak tak nim się fascynujesz to idź do niego,bo może być tak samo jak z twoim innym przyjacielem co się w Tobie zakochał.A ona napisała ze ona nie chce z nim być,tylko ze mną.I że to tylko przyjaciel z klasy,i on poza tym nie chce już mieć dziewczyny z klasy.No tak mi pisała i mówiła ze się nie interesował nią.Nie no to ona zerwała z nim,jeszcze mi pisała ze z nim zerwała a on od siebie powiedział "no ok".Ogólnie taki przymulony był z tego co wiem nawet z wyglądu było widać.Jej rodzice mnie bardzo polubili.A z tego co wiem,to oni mało lubią jej znajomych.I właśnie też nie lubili jej chłopaka tego.Ostatnio mi pisała ze jej rodzice się mną zachwycają ze jestem fajny chłopak,miły itp.I że ma mnie szanować żeby mnie nie straciła.No jestem naiwny,ja to wiem.I do końca nie wierze w jej słowa.Nie no ja właśnie nie wiem co mam zrobić,dlatego tutaj wszedłem i dałem taki temat,by dostać pomoc od was.

enhunter, No przyznam się bez bicia,tak jestem naiwny.No ja rozumiem,i wiem ze tylko tak pisać może a coś innego myśleć.Bo poza tym kobiety zmienne są .Ha no dobrze to napisałeś.Ale wiesz tak powiedziała żeby czekał idzie z nim,zrobiła trzy kroki i wróciła do nas.Aaaa koleżanki,powiem Ci ze już właśnie piszę z jedną i nawet mamy się spotkać.No już teraz rozumiem bardzo dobrze mi to wyjaśniłeś .Powiem Ci ze właśnie od wczoraj gdzieś od 18 nie piszę z nią.Zawsze jak schodził ktoś znasz z gg to się zegnał,a jak ja wczoraj schodziłem to nic jej nie napisałem nawet "pa".I dzisiaj w ogóle się do niej nie odzywałem,zobaczymy czy się pierwsza odezwie.Czekamy cierpliwie .Jesteś w błędzie nasze rozmowy tak nie wyglądają.Dużo piszemy mamy zazwyczaj o czymś pisać.Czasami kończy się rozmowa słowem "nom".I jakaś cisza jest z 30 min i potem ona zazwyczaj coś piszę do mnie.Jak ja bym miał całe archiwum przeczytać o czym pisałem z nią to by mi to zajęło z tydzień,serio.Ehh czemu te kobiety takie rzeczy robią?.Co chcą mieć dwóch,nie starczy jej jeden?.Jeju uczucie jej przechodzi to niech powie to,i np: żeby się rozstać na jakiś czas by wszystko przemyśleć.A nie spotykać się z kimś innym.Dokładnie trzeba o swoją godność walczyć,i tak właśnie będę robił,.w ogóle się do niej nie odezwę,do puki to pierwsza nie zrobi.
napisał/a: enhunter 2014-11-27 13:35
napisal(a):Ale wiesz tak powiedziała żeby czekał idzie z nim,zrobiła trzy kroki i wróciła do nas.

Specjalnie to zrobiła, żeby wzbudzić w Tobie zazdrość i się Tobą troszku pobawić.

napisal(a):Aaaa koleżanki,powiem Ci ze już właśnie piszę z jedną i nawet mamy się spotkać.

Tylko nie pokazuj tego tak ostentacyjnie. Jak Cię zapyta co robisz to wtedy tylko rzucasz krótkie idę na kawę z tą czy z tamtą i koniec tematu.

napisal(a):Powiem Ci ze właśnie od wczoraj gdzieś od 18 nie piszę z nią.Zawsze jak schodził ktoś znasz z gg to się zegnał,a jak ja wczoraj schodziłem to nic jej nie napisałem nawet "pa".I dzisiaj w ogóle się do niej nie odzywałem,zobaczymy czy się pierwsza odezwie.Czekamy cierpliwie .




napisal(a):Dokładnie trzeba o swoją godność walczyć,i tak właśnie będę robił,.w ogóle się do niej nie odezwę,do puki to pierwsza nie zrobi.


Jak chcesz to robić, skoro nie potrafisz z tego co napisałeś nawet przysłowiowo "tupnąć" w tym związku?

Wiadomo, nie ma co zbyt pochopnie podchodzić do sytuacji. Teraz skup się na działaniach zaczepno-obronnych, zobaczysz czy mają jakieś echo. Jeżeli nic specjalnego się nie zmieni, albo ona uda, że tego nie zauważa to masz jasną sytuację. Wtedy powinieneś to skończyć, zanim ona będzie gotowa Ciebie zostawić. Wtedy zostanie z niczym. Chyba, że w tym wieku to jeden pies z kim będzie. Byle ładniejszy.