Co mam zrobić, żeby zakochał się we mnie bez pamięci?

napisał/a: Małgosia_ 2009-05-06 18:12
Czarna 1980, widze u Ciebie typowe oznaki zauroczenia+uzaleznienia.
Przezywasz katusze, bo sie nie odzywa - ale jak się odezwie, to cisnienie z Ciebie zejdzie, będziesz happy, zakochana.... az znów zatesknisz i wpadniesz w złość.
Znam to, znam.
Co z sobotą?
napisał/a: Czarna 1980 2009-05-06 19:00
Nie wiem, co z sobotą... Małgosiu, skoro, to znasz, to powiedz, jak to leczyć?Bardzo chciałabym z jednej strony się z nim spotkać, ale z drugiej...
On mnie opętał jak diabeł.Nikt nigdy w życiu mnie tak nie uzależnił od siebie w tak krótkim czasie, ba, nigdy nie byłam uzależniona od faceta!
Dla mnie to zupełnie nowe uczucie, ale nie wiem, czy fajne...
napisał/a: Małgosia_ 2009-05-06 20:24
Czarna 1980, wybacz porównanie, ale uzaleznionych psychicznie od innej osoby porównuje się do narkomanów na głodzie. Nie masz kontaktu (telefon, sms, rozmowa), więc zaczynasz się wściekać, szalejesz... dopóki nie dostaniesz swojego "narkotyku". Wtedy czujesz się na chwile zaspokojona.

Jak się z tego leczyc? Ojjjjj nie wiem... wiem jedynie, że to OKRUTNIE trudne i bolesne :(

Byłam kiedyś w takim chorym związku, na odległość. Łączyło nas GG i telefon.
Nie zauwazyłam kiedy...ale uzależniłam sie od niego do tego stopnia, ze jak nie dostałam raz dziennie sms'a to wpadałam w rozpacz, panikę... Wystarczyło natomiast, że pojawił sie na GG i wysłał sam usmieszek - już czułam ulgę.
Śmiesznie brzmi, ale tak było. Praktycznie zyłam od sms'a do sms'a....
A jak raz dziennie się nie odezwał.... masakra... stawałam się nie do wytrzymania :?

Długo leczyłam się z tego "nałogu" :?
Ale pokonałam go!
napisał/a: Czarna 1980 2009-05-06 21:29
Matko! To zupełnie tak jak ja.Co 5 minut sprawdzam swój telefon, czy się czasem nie wyładował, ale nadal nic. A jak dostaję sms od niego, albo maila, to od razu mogę góry przenosić...
Widzę, że powinnam się już zacząć leczyć, póki się to nie przeobraziło w paranoję...Chyba, że już urosło do tego stopnia, a ja tego nie widzę...
napisał/a: ~gość 2009-05-06 21:42
Fajnie jest jak sie od kogos dostaje wyrazne znaki sympati , jest milo :)

Jednak nei nalezy tym zyc, zywic sie, to Cie moze wprawic w obled,

Mam nadzieje ze historie ktore przytoczyly Ci dziewczyny daja wiel do myslenia

Powodzenia :)
napisał/a: Małgosia_ 2009-05-08 11:48
Czarna 1980, musisz się SAMA z tego wyleczyć (chociaż czytałam, że uzależnienie od drugiej osoby to taki sam nałóg jak palenie czy narkotyki).
Wiem, że to bedzie BARDZO CIĘŻKIE, ale:

- jesli masz taką mozliwość, zablokuj jego nr telefonu, ew. całkiem wyłącz komórkę. Zacznij od kilku godzin dziennie... (wiem, że nie kazdy moze sobie na to pozwolic, ale np możesz zacząć wyłączać tel na noc)
- zablokuj GG, maile. Żeby nie kusiło!
- chocby nie wiem jak cię kusiło - nie pisz do niego i nie sprawdzaj telefonu co 5 minut!

Aha, i spędzaj czas z innymi ludźmi. Mnie to troszkę pomogło.
Powodzenia
napisał/a: krzysiek23_łańc 2009-05-12 18:23
Witam mam podobny problem poznałem dziewczynę bardzo ładna była wolna jak się poznaliśmy i nadal jest ale od jakiegoś czasu podoba się jej mój kolega jemu ona też ona i on przyjaźnią się ze mną jego znam już 7 lat ze szkoły teraz ze studiów nie chce by nasza znajomość się skończyła ale z 2 strony bardzo ona mi się podoba mam dylemat myślę ciągle o niej zastanawiam się co zrobić jeżeli jej to powiem nie wiem co będzie proszę doradźcie mi co mam zrobić może ktoś był w takiej sytuacji może ktoś przeżywa to samo
napisał/a: zielonomi2 2009-05-12 20:12
A to nie jest tak, że zobaczyłeś że możesz ją stracić i wtedy poczułeś i zrozumiałeś jej wartość dla Ciebie? :P
napisał/a: krzysiek23_łańc 2009-05-13 06:43
no może i nie jest tak ale co mam zrobić????