Trudna do ocenienia sytuacja

napisał/a: Darkghost 2015-07-15 20:58
Witam , to mój pierwszy post na forum , z góry przepraszam Za błędy interpunkcyjne i ortograficzne ( post pisany z telefonu ) zacznę od samego początku , jakieś 8 lat temu poznałem pewna dziewczynę od początku niby coś iskrzyło ale zawsze było to nie jasne , pare razy wyznałem jej nawet ze mi na niej zależy , ona w sumie nigdy nie powiedziała ani tak ani nie , ale ja sobie zawsze odpuszczałem i po czasie byłem z kim innym , bywało ze nie dożywaliśmy się do siebie nawet przez pół roku , jakieś 2 lata temu wyjechałem za granice kraju , i kontakt był jaki był czasem intensywny , codzienne wiadomości telefony itp , przez ostatnie pół roku rozmawialiśmy dość poważnie o tym zeby przyjechała do mnie i sprobowala swoich sił tutaj ( praca itp :) tak się zdażyło ze 3 tyg temu jechałem na wesele do polski , wiec zapytałem się jej wcześniej czy nie chciała by pojechać ze mną na to wesele i odrazu po wyjechać ze mną za granice . Zgodziła się i tez tak się stało , razem przejechaliśmy przez cała Polskę i w czasie wesela znajomych po wypiciu paru kieliszków zyskałem więcej odwagi i tym razem powiedziałem jej ze ja kocham . Ona zareagowała dość nerwowo , powiedziała ze nie wiem co to miłość i wytknęła mi wszystkie związki w których byłem po tym jak jej już mówiłem ze mi zależy i ze mnie nie kocha , traktuje jak przyjaciela, po paru dniach pobytu na południu polski , stwierdziliśmy ze pora wracać , było mi bardzo cieżko w tej sytuacji z nią przebywać , ale postanowiłem ze nie mogę rzucać słów na wiatr i po paru rozmowach zdecydowaLiy ze pojedzie ze mną , teraz już żyjemy razem w jednym pokoju 2 tyg , jednego dnia jest gorzej drugiego lepiej , ale czuje ten dystans .. Nie mam pojęcia co jej chodzi po głowie , czy chce żebym się wkoncu postarał i nie odpuścił czy ma już mnie gdzieś ? Ja mam wrażenie ze przez to ze mnie trzyma na dystans każdego dnia kocham ja jeszcze bardziej , co robić ?
napisał/a: anonim6543 2015-07-19 18:38
mysle ze za dlugo sie zbierales ...8 lat chlopie , jezeli na samym poczatku znajomosci powiedziales jej ze Ci na niej zalezy to trzeba bylo byc konsekwentnym .... a nie pozniej zbierajac sie na wyznanie milosci zaliczales kolejne zwiazki ... Ona teraz sobie mysli za moze za nastepne 8 lat zbierzesz sie by sie jej oswiadczyc ... a za nastepne 8 moze wesele ... Gdybys od poczatku znajomosci byl ostrozniejszy z wylewnoscia i traktowal ja jako kolezanke to teraz po kilku zwiazkach moglbys jej powiedziec cos w stylu .... Myslalem ze jestesmdla mnie kumpela ale pomtylu latach w roznych zwiazkach zdalem sobie sprawe ze Ciebie kocham ! I to mialoby inny wymiar ... W tej materii trzeba wazyc slowa i jezeli juz cos powiesz to kuc zelazo poki gorace !!! nawet jezeli Ona byla niezdecydowana :) musisz teraz jej okazywac to ze zdales sobie teraz dopiero z tego sprawe ze nie potrafisz bez niej zyc ... Moze to cos pomoze
napisał/a: zapomniany 2015-08-13 11:53
Daj jej czas na oswojenie sie z sytuacja. Nie mecz ja emocjami czy uczuciami, daj jej sie w tym odnalezc. Poczekaj az sama zacznie temat. Wiesz co najlepiej teraz rob? Staraj sie abyscie jak najmilej spedzali czas. Na luzie i przyjemnie. Duzo wychodzce, ozywcie sie towarzysko itd. Czasem danie komus dystansu pomaga.