czy domyślałyście się zaręczyn?

napisał/a: Karoolcia 2014-02-11 21:03
Valkiria_ przykre to wszystko

[ Dodano: 2014-02-11, 21:19 ]
Valkiria_ napisal(a):
Karoolcia napisal(a):
Ja bym już wcześniej dwa razy za mąż wychodziła :P bo dwóch absztyfikantów mi się oświadczało. Ale z żadnym sobie nie wyobrażałam wspólnego życia takiego "na serio". I tak straciłam - najpierw 5 lat życia, potem drugie 5 lat... A potem pół roku i voila - ślubny kobierzec z absztyfikantem numer 3 :D Jak to mówią - do trzech razy sztuka :P

ja jeszcze nie miałam takiej okazji ale może kiedyś w końcu się doczekam

A nie przepraszam jedyny pierścionek jaki dostałam to od przyjaciółki na urodziny XD dziwne to było ale noszę
napisał/a: nuuutella 2014-02-11 21:22
Hmmm ja nie dostalam nigdy zadnego :D

Niby kiedys ludzie "naprawiali a nie wyrzucali", wszystko bylo takie piekne, ale ciesze sie ze dorastam w takich czasach, że mogę sama o sobie zdecydować i sama ponieść ewentualne konsekwencje
napisał/a: Karoolcia 2014-02-11 21:27
nuuutella w sumie masz racje
a i zapomniałam, że od babci też mam ;]
napisał/a: Valkiria_ 2014-02-11 21:39
Ja mam od taty piękny złoty pierścionek, ogromny - który dostałam za świadectwo z paskiem w 6 klasie :) Trzymam go jak święte kości, bo to jedyna moja taka osobista pamiątka po tacie.
napisał/a: Escherichia1 2014-02-11 21:54
Valkiria_, poka
napisał/a: Karoolcia 2014-02-11 21:57
Escherichia napisal(a):Valkiria_, poka

napisał/a: Valkiria_ 2014-02-11 22:13
W domku mam. Zrobię zdjęcie to wrzucę :) Póki co się remontujemy i mam rzeczy porozkładane w trzech "domach" :P
napisał/a: Karoolcia 2014-02-11 22:19
Valkiria_ no to czekamy!
napisał/a: Rooda666 2014-02-12 01:47
napisał/a: meksykanka11 2014-02-13 13:37
mój Ukochany oczywiście nie chce mi odbierać nadziei . Mówię mu, że wolałabym, żeby mi powiedział, że nie będzie to w najbliższym czasie bo bym tak się tym nie przejmowała co i jak. Pogodziłabym się z tym, że musze poczekać i by mi to pomogło, a on na to, że nadzieje warto mieć. Zawsze robił dla mnie jak najlepiej. Ja nie mogę przesteć o tym myśleć, a on nawet nie próbuje mi tego wybić z głowy.
blimey89
napisał/a: blimey89 2014-02-13 14:49
podejrzewam ze bedzie to w tym roku bo moj partner sie wydal ze wydarzy sie to napewno w tym roku :D

a kiedy nie mam pojecia, no i w sumie dobrze :D
napisał/a: meksykanka11 2014-02-13 14:55
blimey89, pewnie, że dobrze. Ja wgl bym wolała nic nie przypuszczać. No, ale cóż teraz to już nie potrafie nie przypuszczać.