Niezdecydowany partner

napisał/a: Valkiria_ 2014-07-19 19:47
Tego ci nie powiem bo nie wiem. Aczkolwiek jeśli w rzeczywistości jesteś w takim samym stopniu niezrownowazona emocjonalnie jak pokazujesz to tutaj to naprawdę nawet nie chce wiedzieć co takiego mogłaś robić.
napisał/a: lisbeth871 2014-07-19 19:53
Filiżanka, jeżeli jesteś taka na co dzień, jakie wrażenie robisz tu na forum to nie dziwię się że się nie oświadczył. Szybko zmieniasz zdanie, jesteś impulsywna, roszczeniowa, nastawiona na jeden cel. Nie dociera do ciebie, że małżeństwo to odbicie waszego związku. Nie wiele się po nim zmieni jeżeli byście byli udaną parą.

Życzę dużo cierpliwości, bo za nim poznasz tego właściwego dla ciebie faceta, to wiele dni upłynie, a jeszcze więcej za nim do ołtarza pójdziesz. Ale za nim do tego dojdzie zastanów się, na co ci małżeństwo.
napisał/a: Filiżanka 2014-07-19 19:55
ja uwazam, ze to nie byl wlasciwy facet, moze gdybym go kochala to bym czekala cierpliwie, ale ja nie potrafilam czekac, niestety, zabijało mnie to z dnia na dzien, teraz sie czuje jakbym zrzucila z siebie straszliwie ciezkie kajdany

poza tym nie wiem czemu sie nie oswiadczal, a gdybym byla milutka, slodziutka to dawno by to zrobil? czyli to moja wina? smieszne

teraz dopiero wychodzi na jaw, że wg. was tez powinien to dawno zrobic gdyby byl pewny mnie, a widocznie nie byl.
napisał/a: lisbeth871 2014-07-19 20:00
Filiżanka napisal(a):moze gdybym go kochala

jeżeli go nie kochałaś to skąd to parcie pod ołtarz???
napisał/a: Filiżanka 2014-07-19 20:02
kochalam go, ale go znienawidzilam bo sie nie zareczal!!!!!!!!!!!!!!!!!!
napisał/a: myszkaforyou 2014-07-19 20:10
Filiżanka
2 lata i nie mogłaś się doczekać? a co z kobietami które czekają 5 lub więcej? też powinny zostawić partnerów po 2 'bo się nie oświadczył'? uważam, że byłaś bardzo egoistyczna, w związku nie chodzi tylko o to czego Ty chcesz, ale też czego chce Twój partner. Myślę, że lepiej dla niego, że go zostawiłaś.
napisał/a: malwinka89 2014-07-19 20:24
Filiżanka napisal(a):po prostu zabijała mnie zazdrość, że prawie wszystkie koleżanki mężatki, szczęsliwe, majace dzieci, a ja co mialam???/

Valkiria_ napisal(a):Nie zdziwiłabym się gdybyś za pół roku się dowiedziała ze się żeni. Tak jak ożenił się twój eks.
też się nie dziwię
Filiżanka napisal(a):moze gdybym go kochala
napisał/a: Filiżanka 2014-07-19 20:26
kochalam, go ale u niego na pierwszym miejscu byla tylko praca,rzadko sie spotykalismy i nie dazyl do zmiany tego, mimo ze ciagle mu o tym mowilam, ze chce sie czesciej widywac. wczesniej mialam chlopaka ktory studiowal medycyne i go rzucilam tak samo, bo nie mial czasu dla mnie...tutaj zrobilam tak samo, nie mam skrupolow, ciesze sie ze podjelam taka decyzje i jestem free
napisał/a: lisbeth871 2014-07-19 20:31
Filiżanka, umówmy się... Gdybyś go SZCZERZE kochała to byś czekała cierpliwie. Ty go nie kochałaś.
Masz takie parcie że aż głowa boli.
napisał/a: Filiżanka 2014-07-19 20:36
cóż..moja cierpliwosc sie skonczyla juz dawno

Ściskam w swej dłoni twoją dłoń,
Pamiętam, jak budziła mnie
I wieczorami kładła spać,
A teraz cóż...
- Nie kochasz mnie...
- Nie kocham cię.
napisał/a: malwinka89 2014-07-19 21:00
Filiżanka, parcie na ślub masz bo inni się pobierają i nie chcesz być gorsza jesteś strasznie pusta
napisał/a: Filiżanka 2014-07-19 21:04
czuje sie gorsza bez slubu, bez dzieci, jestem przerażliwie samotna i smutno mi i najgorsze, ze nikt nie potrafi mnie zrozumiec.....