Pomysły na zaręczyny

napisał/a: cytryna90 2012-10-12 20:37
a mnie ciekawi czemu akurat 300 róż? wyliczone do powierzchni tego apartamentu:) czy jakieś inne znaczenie ma ta liczba?
napisał/a: ~gość 2013-09-19 14:54
oto mój pomysł na zaręczyny. Pytanie brzmi w którym momencie się oświadczyć:)

Dzień już niedługo
W ten dzień Moja P. nie powinna sie niczego domyślać bo mamy małą rocznicę więc wszelkie niespodzianki będą według niej w ramach właśnie tej rocznicy :)
poranek pyszne lekkie śniadanko do łóżka (najprawdopodobniej będzie to koktajl mleczno-bananowo-śliwkowy lub mozzarelka z oliwkami, bazylią i pomidorkami skropiona oliwą) :)
Ubieramy się elegancko i na spacer na pysznego Kebaba z baraniny (Moja P. uwielbia kebaby od czasu do czasu:) a u nas w mieście
jest taka Syryjska mała knajpka gdzie podają przepyszne kebaby, raz ją tam zabrałem i ciągle powtarza, że chciała by znów tam zajrzeć:)
później na piwko niedaleko do browaru (oboje uwielbiamy piwko:) przy okazji w tym browarze jest organizowany tydzień piwa więc mogą być jakieś fajne atrakcje .
Później spacer i na msze Do Kościółka. Potem zabieram ją do hotelu który ma piękny czarujący basen w podziemiach, przed hotelem zawiąże Jej oczy by miała większą niespodziankę. Z obsługą hotelu umówiłem się, że puszczą na basenie utwór Beatlesów - All You need Is Love i wtedy jak zdejmie opaskę z oczu ja będę już na kolanku i oświadczę się ze słowami od serca i pięknym pierścionkiem. Później zapytam się czy
zechciała by popływać i wyciągnę z torby strój który ukradkiem przemyciłem bez Jej wiedzy:)
na bsenie będziemy mieli ręczniki i szlafroki (dodam, że oboje uwielbiamy pływać a ten hotelowy basen jak z bajki będzie według mnie pięknym miejscem do zaręczyn) kiedy już sobie popływamy pójdziemy na taras z pięknym widokiem na miasto i przy zachodzie słońca wypijemy lampkę wina a ja z torby wyciągnę zimne ognie które odpalimy (zawsze były dla mnie czymś magicznym) i właśnie się zastanawiam czy nie lepiej może wtedy sie oświadczyć? potem kelner przyniesie bukiet róż i zejdziemy do restaracji na pyszną wykwitną kolację, a po powrocie do domku będziemy się długo kochać:)

co sądzicie o moim planie? w którym momencie lepiej się oświadczyć, na pieknym urokliwym basenie podczas piosenki Beatlesów? czy na tarasie z pięknym widokiem przy zachodzącym słońcu i zminych ogniach?

wszelkie sugestie mile widziane:)
już się nie mogę doczekać , zwłaszcza, że od ponad miesiąca juz piersionek się robił u złotnika od kilku dni mam go już i cięzko wytrzymać mi z tymi tajemnicami w głowie:))
napisał/a: Escherichia1 2013-09-19 14:59
Do "Kościółka", a później na seks.. :P

Pomysł na zaręczyny dobry.
Powodzenia :)
napisał/a: ~gość 2013-09-19 15:04
nowoczesna wiara:)
napisał/a: Escherichia1 2013-09-19 15:07
Gówniana wiara :)
napisał/a: Rooda666 2013-09-19 15:12
Escherichia napisal(a):Gówniana wiara :)
true.
napisał/a: ~gość 2013-09-19 19:00
Escherichia napisal(a):Do "Kościółka", a później na seks.. :P
skonsumowanie narzeczeństwa musi być
Lily Luna napisal(a):Escherichia napisał/a:
Gówniana wiara :)
true.
napisał/a: ypsilon 2014-02-12 14:30
Zaręczyny zawsze się miło wspomina niezależnie czy są na Madagaskarze czy w knajpie. Ja swojej obecnej żonie oświadczyłem w restauracji: [mod:reklama usunięta] i oboje byliśmy bardzo wzruszeni i z ogromnym sentymentem wspominamy ten dzień, być może dlatego że jedzenie było przepyszne, a atmosfera cudowna.
napisał/a: LLucek 2014-03-04 20:40
https://www.youtube.com/watch?v=9xdyRsGOl6U

Zawsze płaczę jak oglądam ten filmik z tymi zaręczynami
napisał/a: Asia657 2015-12-15 20:42
Pomysł na zaręczyny? Ucieczka!