bóle podczas stosunku

Nie zawsze uda sie nawilzyc...może miałaś zły dzień...albo co innego. Kupcie żel jak radzi Dark- na 100% pomoze.

A nie bierzesz antybiotyków czy cuś?

Jedyne co biore to syrop na gardlo i rutinoscorbin bo troche przeziebiona jestem. Juz sama nie wiem, czy mam znowu biec do lekarza czy moze to przejdzie. Kochalismy sie pierwszego dnia dwa razy i nawet wydawalo mi sie, ze minimalnie krwi sie pojawilo w sluzie, a na drugi dzien jak tez sie kochalismy to bol byl nie do wytzrymania, ale domyslam sie ze to przez te otarcia z pierwszego dnia.

Hej ja tez kiedys tak mialam, dokladnie tak jak opowiadasz, mimo ze nawilzenie bylo dobre. Przerwalismy, ale na szczescie kilka dni potem juz sie to nie powtorzylo. Tak wiec moze rzeczywiscie mialas gorszy dzien lub oslabienie organizmu spowodowalo grzybice. daj znac czy cos sie zmienilo .poZdarwiam

nataliatupi, Idz do gina moze masz nadzerke

Witam serdecznie. Nie dawno zaczełam współżycie z moim chlopakie, ale ale jest jeden problem, przy wkładaniu członka do pochwy, bardzo mnie to boli, a najgorsze jest to że wogóle nie odczuwam przyjemności w tym.oczywiście mamy tak zwaną gre wstepną, jest mi dobrze a potem juz tylko ból lub nic. poprostu nic nie czuje. co robić żeby odczuwać przyjemność w seksie? z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie

Nie wiem ile macie lat, a przyczyn moze byc wiele.
Piszesz ze niedawno byl ten pierwszy raz, zwykle po tym trzeba troche odczekac zeby sie wszystko wygoilo. Jesli chcesz to zrobic znowu za wczesnie to bedzie bolalo tak jak np. przy skaleczonym palcu .
Mozliwe tez ze gra wstepna jest za krotka, moze ty potrzebujesz wiecej pieszczot?
No a poza tym wszystkim twoj organizm musi "nauczyc sie" odczuwania przyjemnosci
Powodzenia!

madzia19, nie każda kobieta odczuwa przyjemność odrazu, moze minąć nawet kilkanaście stosunków zanim się tego nauczysz. A ból to kwestia niewygojonej ranki, najlepiej jakbyś wstrzymała się z seksem na ok 2tyg, jeśli bardzo Cię boli

niekoniecznie "niewygojona ranka". nie przejmuj się tym bo sama nie jesteś napisze coś z własnego doświadczenia. 1szy raz był okropnie bolesny, ukochany tylko włozył i na tym sie skonczyło. kilkanaście kolejnych razy tez było bolących a to wszystko kwestia nieprzyzwyczajenia. pochwa składa sie z mieśni, ktore musza sie ułozyć do ukochanego. my dzisiaj, po ponad rocznych probach i błedach, mamy problem z wejsciem, bo mnie boli. ale włozy i już jest super;] mnie sex na poczatku tez nie zadowalał. tak jak ty czułam bol albo nic. ale nie poddawałam sie;] probowalismy. w miedzy czasie zmieniłam tabletki zeby ustabilizoawac hormony. i teraz dopiero po ponad roku ciesze sie z sexu chociaz nie zawsze mam ochote;p ale wtedy sie nie zmuszam. orgazmu jeszcze nigdy nie miałam (oprocz łechtaczkowego) ale to nie jest dla mnie najwazniejsze;] najwazniejsze jest to abysmy oboje byli zadowoleni ze zblizenia nawet jesli nie jest zakonczone orgazmem;] wiec głowa do góry i musicie dać sobie czasu troszke;]

jak sie nauczyć seksu? co zrobić zeby mieć z tego przyjemność?? bo bólu juz nie ma... prgazm mam ale tylko lechtaczkowy...

nauczysz sie z czasem i miłością;] samo przyjdzie w swoim tempie. więc głowa do góry i ćwiczcie dalej

Zwracam sie do kobiet które są w stanie mi doradzić, może same kiedyś miałyście taki problem i wiecie jak mi pomóc. Mianowicie chodzi o to że od niedawna rozpoczęłam z moim narzyczonym współżcie. Byłam dziewicą i wiedziałam że za pierwszym razem będzie bolało, mogło za drugim, trzecim....ale czemu nadal boli zawsze gdy wchodzi we mnie odczuwam okropny ból i póżniej wcale nie jest przyjemnie. Zrobiliśmy nawet przerwę żeby wszystko moglo sie zagoić bo myślałam że dlatego boli ale to nic nie dało. Czy to normalne jest że nadal mnie boli?