miesniaki? pakeerzy? chudziaki? - co Panie lubia?
napisał/a:
tosiek1
2007-03-10 21:21
witam,
pytanie kieruje do Pan, jaki typ sylwetki facetow lubia (mysle, ze w dobrym podforum wrzucam temat, bo jest to rzeczywiscie meska sprawa - niejeden z nas katuje sie na silowni lub biegajac codziennie rano, niekoniecznie dla siebie :) )
moja Luba z kolei niby mowi, ze podobaja sie jej chudziacy, ale czesto slysze takze Jej sprzeczne opinie co do tego pogladu - np. ogladajac ,,Prision break'' bardziej podoba sie Jej (kwadratowy) Lincoln Burrows niz (chudzielec) Michael Scofield. i jak tu zrozumiec kobiety?
dodatkowo: a na moj nowy pomysl, ze chce troche przytyc (z 90kg gdzies tak na 100) zalamuje rece i mowi, ze nie bede sie Jej juz podobal ! dziwne. i jak tu zrozumiec kobiety? ;)
pytanie kieruje do Pan, jaki typ sylwetki facetow lubia (mysle, ze w dobrym podforum wrzucam temat, bo jest to rzeczywiscie meska sprawa - niejeden z nas katuje sie na silowni lub biegajac codziennie rano, niekoniecznie dla siebie :) )
moja Luba z kolei niby mowi, ze podobaja sie jej chudziacy, ale czesto slysze takze Jej sprzeczne opinie co do tego pogladu - np. ogladajac ,,Prision break'' bardziej podoba sie Jej (kwadratowy) Lincoln Burrows niz (chudzielec) Michael Scofield. i jak tu zrozumiec kobiety?
dodatkowo: a na moj nowy pomysl, ze chce troche przytyc (z 90kg gdzies tak na 100) zalamuje rece i mowi, ze nie bede sie Jej juz podobal ! dziwne. i jak tu zrozumiec kobiety? ;)
napisał/a:
nika81
2007-03-10 21:28
Mnie sie nie podobają chudzi faceci, choć mój mąż to chudzinka
Wolę facetów takich bardziej misiowatych, są słodcy :D
Za mięśniakami nie przepadam, zresztą facet musi mieć to COŚ, nieważne czy chudy, gruby, blondyn czy brunet.
Wolę facetów takich bardziej misiowatych, są słodcy :D
Za mięśniakami nie przepadam, zresztą facet musi mieć to COŚ, nieważne czy chudy, gruby, blondyn czy brunet.
napisał/a:
tosiek1
2007-03-10 21:33
Misia ,,COS" cosiem, ale na kogo kierujesz chetniej swoje spojrzenie?
np.faceci - taki stereotyp ;) - z tlumu wylawiaja zgrabne, cycate blondynki, a potem przechodza ,,do rzeczy'' i do nich kieruja swoje kroki.
a kobiety?
np.faceci - taki stereotyp ;) - z tlumu wylawiaja zgrabne, cycate blondynki, a potem przechodza ,,do rzeczy'' i do nich kieruja swoje kroki.
a kobiety?
napisał/a:
nika81
2007-03-10 21:44
No napisałam przecież, że wolę misiowatych panów
napisał/a:
tosiek1
2007-03-10 21:51
mis domowy (zloty) czy sportowy? bo sa dwa gatunki ;)
gatunek pierwszy mozna spotkac najczesciej ze szklaneczka zlotego napoju w domowym fotelu (stad tez i druga nazwa tego gatunku - mis zloty) lub w zakopconym lokoalu, cechuje sie wystajacym brzuszkiem i charakterystycznym zgryzem - paluszkowo chipsowym ;) wazy od 80-100 kg
drugi gatunek unika zlotych trunkow, woli suplementy weglowodanowo-bialkowe i przesiaduje na silowni powiekszajac swoje obwody i KARK. waga taka jak u bratniego misia zlotego :)
napisał/a:
nika81
2007-03-10 22:02
Hehehe, ale się uśmiałam :D
Ja tam wolę misia złotego
Ja tam wolę misia złotego
napisał/a:
Kaira86
2007-03-10 22:35
hahaha no jeszcze takiego opisu nie widziałam ale mi poprawiłeś humor
ja mam identyczny gust jak Misia, podobają mi sie tacy misiowaci (złoty miś) chociaz męża tak jak Misia mam chudzinke i próbuje go troszeczke podtuczyć ale on się niestety nie daje
napisał/a:
nika81
2007-03-10 22:56
Mój cholera jasna też
napisał/a:
Patka2
2007-03-11 07:57
Mój T też jest chudy ale lubi ćwiczyć i powiekszać swoje obwody :)
napisał/a:
Anetka1
2007-03-11 08:08
Ja zdecydowanie wolę aby facet miał troche ciałka, nie może być gruby, ale chydy też nie. Przy mięśniaku bym się źle czuła. Najlepszy jest taki jak mój J.
napisał/a:
tosiek1
2007-03-11 10:47
troche sie usmialem, bo okazuje sie, ze z drobnymy wyjatkami (Anetka) kobiety mowia jedno, a robia drugie ;)
czyli jest tak, jak z nami (facetami): zapytani o (fizycznosc) idealnej kobiety opisujemy dlugonogie i dlugowlose blondynki, podczas gdy zony nasze to... malutkie, krotkowlose brunetki ;)
czyli jest tak, jak z nami (facetami): zapytani o (fizycznosc) idealnej kobiety opisujemy dlugonogie i dlugowlose blondynki, podczas gdy zony nasze to... malutkie, krotkowlose brunetki ;)
napisał/a:
Anetka1
2007-03-11 10:57
tosiek, określasz jakieś stereotypy. Jakbyś zapytał mojego Jacka to na bank by nie odpowiedział w ten sposób.
Ale faktycznie czesto w życiu chcemy i myślimy o jednym, a jak dostajemy od życia co innego to i tak to kochamy ponad życie.
widzisz...bo ja taka wyjątkowa jestem
Ale faktycznie czesto w życiu chcemy i myślimy o jednym, a jak dostajemy od życia co innego to i tak to kochamy ponad życie.
widzisz...bo ja taka wyjątkowa jestem