Stosunek mężczyzn do porno.
napisał/a:
Flanela
2014-04-11 16:45
Witam, jestem nowa na tym forum więc witam wszystkich serdecznie! :)
Dzisiaj jestem szczególnie zainteresowana opinią mężczyzn i ich stosunkiem do porno.
Jestem z moim mężczyzną od 4 lat i bardzo się kochamy. Czasami kłócimy się o pierdoły, ale jak to bywa w namiętnych związkach przy dwóch temperamentnych osobach.
Jako kobieta mam bardzo duże libido i dla mnie oglądanie porno nie jest niczym złym jeżeli służy tylko do zaspokojenia się gdy nie mam możliwości spotkać się z moim TŻ. Oglądam je w sumie od wczesnych lat. On też jest osobą, która bardzo uważa na moje uczucia i by mnie nie zranić. Kiedyś gdy pytałam go czy ogląda porno to mówił, że oglądał gdy mnie nie znał. Oczywiście, nie jestem taka głupia więc nie wierzyłam mu, ale zawsze czułam się przy nim najpiękniejsza, najseksowniejsza itd. i nie czułam potrzeby bycia zazdrosną o inne.
Zresztą oboje przeżyliśmy ze sobą swój pierwszy raz i widząc postępy jakie robi (te bez mojego nakierowania) sama też się domyślałam i śmiałam do siebie w głębi ducha :P )
Nie mieszkamy, ze sobą ale gdy już się widzimy uprawiamy seks z miłości, namiętny bądź po prostu zwykłe dzikie ruchanie, że tak się brzydko wypowiem. Zawsze byłam otwarta na jego propozycje jak i on na moje.
Ostatni rok jednak był dla nas bardzo ciężki. Mój mężczyzna brał pewne narkotyki, do czego się nie przyznawał. Było w naszym związku dużo kłamstw, kłótni i ranienia. Nie traktował mnie dobrze. Czułam się nie kochana, opuszczona, że mu nie zależy, ale przeszliśmy przez to.
Nie mieszkamy razem, ale ostatnio tak o z ciekawości weszłam na jego historię na kompie żeby zobaczyć/ podpaczyć co on może oglądać na tych stronkach porno, może jakieś fantazje, o których boi mi się powiedzieć no i chciałam go mile zaskoczyć. Jednak zaskoczyłam samą siebie, że gdy je znalazłam mimo wszystko w jakiś sposób mnie to zabolało. NIE MAM POJĘCIA CZEMU. Wydaje mi się, że to po tym roku i silnych przeżyciach z nim związanych, poczuciu bycia nie kochaną i opuszczoną.
Porozmawiałam z nim o tym, zapewniał mnie, że on to robi od czasu do czasu gdy na przykład bardzo mu się chce a nie ma możliwości ze mną, że wyobraża sobie że to jestem ja z nim. Że porno dla faceta działa jak z automatu, nie przywiązuje się do niego tylko robi to co potrzebuje, wyłączy i zapomina.
Uwierzyłam, bo sama w taki sposób ten rodzaj zaspokojenia się traktuje. Filmiki też w historii nie występowały często, a dodać trzeba, że komputer dzieli z bratem. Rozmawiałam też z moim przyjacielem, który zagwarantował mi że nie mam się o co martwić bo jestem seksowna itd i tez przedstawił mi tą sprawę jak mój TŻ.
Ale jak to od zawsze wiadomo, istnieją różnice między płciami. Dlatego chciałam zapytać jaki mężczyźni mają stosunek do porno gdy są z kobietą, która ich podnieca ( Mój po 4 latach dalej nie umie się opanować i gdy się widzimy robimy to 4 razy), którą kochają. Do czego im służy. Czy do tego myślą o kobiecie w filmie porno, czy fantazjują o niej, czy sobie wyobrażają, że to oni ją właśnie "biorą", czy porównujecie swoje partnerki z tymi wyuzdanymi aktorkami. I czy rzeczywiście chcielibyście coś takiego identycznego w realu.
Z góry dziękuję za odpowiedzi ! :D
Dzisiaj jestem szczególnie zainteresowana opinią mężczyzn i ich stosunkiem do porno.
Jestem z moim mężczyzną od 4 lat i bardzo się kochamy. Czasami kłócimy się o pierdoły, ale jak to bywa w namiętnych związkach przy dwóch temperamentnych osobach.
Jako kobieta mam bardzo duże libido i dla mnie oglądanie porno nie jest niczym złym jeżeli służy tylko do zaspokojenia się gdy nie mam możliwości spotkać się z moim TŻ. Oglądam je w sumie od wczesnych lat. On też jest osobą, która bardzo uważa na moje uczucia i by mnie nie zranić. Kiedyś gdy pytałam go czy ogląda porno to mówił, że oglądał gdy mnie nie znał. Oczywiście, nie jestem taka głupia więc nie wierzyłam mu, ale zawsze czułam się przy nim najpiękniejsza, najseksowniejsza itd. i nie czułam potrzeby bycia zazdrosną o inne.
Zresztą oboje przeżyliśmy ze sobą swój pierwszy raz i widząc postępy jakie robi (te bez mojego nakierowania) sama też się domyślałam i śmiałam do siebie w głębi ducha :P )
Nie mieszkamy, ze sobą ale gdy już się widzimy uprawiamy seks z miłości, namiętny bądź po prostu zwykłe dzikie ruchanie, że tak się brzydko wypowiem. Zawsze byłam otwarta na jego propozycje jak i on na moje.
Ostatni rok jednak był dla nas bardzo ciężki. Mój mężczyzna brał pewne narkotyki, do czego się nie przyznawał. Było w naszym związku dużo kłamstw, kłótni i ranienia. Nie traktował mnie dobrze. Czułam się nie kochana, opuszczona, że mu nie zależy, ale przeszliśmy przez to.
Nie mieszkamy razem, ale ostatnio tak o z ciekawości weszłam na jego historię na kompie żeby zobaczyć/ podpaczyć co on może oglądać na tych stronkach porno, może jakieś fantazje, o których boi mi się powiedzieć no i chciałam go mile zaskoczyć. Jednak zaskoczyłam samą siebie, że gdy je znalazłam mimo wszystko w jakiś sposób mnie to zabolało. NIE MAM POJĘCIA CZEMU. Wydaje mi się, że to po tym roku i silnych przeżyciach z nim związanych, poczuciu bycia nie kochaną i opuszczoną.
Porozmawiałam z nim o tym, zapewniał mnie, że on to robi od czasu do czasu gdy na przykład bardzo mu się chce a nie ma możliwości ze mną, że wyobraża sobie że to jestem ja z nim. Że porno dla faceta działa jak z automatu, nie przywiązuje się do niego tylko robi to co potrzebuje, wyłączy i zapomina.
Uwierzyłam, bo sama w taki sposób ten rodzaj zaspokojenia się traktuje. Filmiki też w historii nie występowały często, a dodać trzeba, że komputer dzieli z bratem. Rozmawiałam też z moim przyjacielem, który zagwarantował mi że nie mam się o co martwić bo jestem seksowna itd i tez przedstawił mi tą sprawę jak mój TŻ.
Ale jak to od zawsze wiadomo, istnieją różnice między płciami. Dlatego chciałam zapytać jaki mężczyźni mają stosunek do porno gdy są z kobietą, która ich podnieca ( Mój po 4 latach dalej nie umie się opanować i gdy się widzimy robimy to 4 razy), którą kochają. Do czego im służy. Czy do tego myślą o kobiecie w filmie porno, czy fantazjują o niej, czy sobie wyobrażają, że to oni ją właśnie "biorą", czy porównujecie swoje partnerki z tymi wyuzdanymi aktorkami. I czy rzeczywiście chcielibyście coś takiego identycznego w realu.
Z góry dziękuję za odpowiedzi ! :D
napisał/a:
dr preszer
2014-04-12 01:02
Do stymulacji :)
Porno to porno :). Czy wyobrażasz sobie, że Cię goni jakiś alien albo inny killer jak oglądasz jakiś normalny film ?
Nie.
To zależy co oglądasz :). Jak jest coś fajnego to czemu nie, ale nie chciałbym strzelić komuś kupy na klatę :)
Masz przyjaciela to po co Ci chłopak ?
napisał/a:
Flanela
2014-04-12 09:55
Do stymulacji, wiadomka ;)
Chciałabym wiedzieć co was, mężczyzn tak podnieca w porno? Ciało innej kobiety czy po prostu sam akt, jęki itd. Mimo, że wiadomo że udawane.
Czy kobiety powinny się martwić gdy ich mężczyźni oglądają tego typu filmy? Uważam, że na każdą w jakiś tam sposób to wpływa bo nie ukrywajmy, każda by chciała być tą jedyną i naj dla swojego i żeby nie musiał oglądać innych. Za tym idzie następne pytanie:
Czy oglądacie w potrzebie pooglądania innych kobiet czy np. gdy waszej nie ma w pobliżu.
Jak patrzycie na ta kobietę grającą w tym filmie?
Mówi się, że kobiety oglądające porno patrzą na akt, a mężczyźni? Jak to wygląda z Waszej strony? ;D
Dr preszer, dzięki za odpowiedź, o rzeczy z realu chodziło mi czy oglądacie i podniecacie się na rzeczach, które nie koniecznie chcielibyście przenieść do realu. I czym jest to spowodowane jeżeli tak. Bo skoro oglądacie i Was to podnieca to powinniście chcieć, nieprawdaż ?
Chciałabym wiedzieć co was, mężczyzn tak podnieca w porno? Ciało innej kobiety czy po prostu sam akt, jęki itd. Mimo, że wiadomo że udawane.
Czy kobiety powinny się martwić gdy ich mężczyźni oglądają tego typu filmy? Uważam, że na każdą w jakiś tam sposób to wpływa bo nie ukrywajmy, każda by chciała być tą jedyną i naj dla swojego i żeby nie musiał oglądać innych. Za tym idzie następne pytanie:
Czy oglądacie w potrzebie pooglądania innych kobiet czy np. gdy waszej nie ma w pobliżu.
Jak patrzycie na ta kobietę grającą w tym filmie?
Mówi się, że kobiety oglądające porno patrzą na akt, a mężczyźni? Jak to wygląda z Waszej strony? ;D
Dr preszer, dzięki za odpowiedź, o rzeczy z realu chodziło mi czy oglądacie i podniecacie się na rzeczach, które nie koniecznie chcielibyście przenieść do realu. I czym jest to spowodowane jeżeli tak. Bo skoro oglądacie i Was to podnieca to powinniście chcieć, nieprawdaż ?
napisał/a:
dr preszer
2014-04-12 14:12
To zależy. Jeśli gość ma chętną partnerkę a trzepie przy porno to tak, jeśli nie ma dziewczyny w odwodzie i robi to tylko dla zluzowania cieśnina w krzyżu to nie ma zupełnie czym się martwić.
Sama oglądasz porno, jak ma się Twój facet czuć ? Powinnaś bardzo dobrze to rozumieć.
Przecież tyle lasek kręci się po ulicy, że aż szkoda dysku twardego aby oglądać fajne laski. Poza tym naradę fajne laski nie zajdziesz w pornolach. Ewentualnie playboy ale to już tylko erotyka.
Jak na aktorkę. Jedne są lepsza a drugie gorsze. To coś jak Ty patrzysz na przystojnych aktorów :D
Nie wiem jak odpowiedzieć na to pytanie. Ja przynajmniej patrzę na dobre pukanie. Nie doszukuję się w tym drugiego dna. Ewentualnie jakie nowe chwyty mogę zastosować na partnerce :)
Mi podobają się gangbangi ale nie chciałbym aby moją dziewczynę pukało 8 gości. Nawet nie wiem czy by to wytrzymała :), wiec zostaje sfera fantazji dopalana pornolami.
Tak, ale są pewne granice, po przekroczeniu których związek albo pójdzie do przodu albo się rozsypie. Jak wgrasz złą mapę do silnika to efekt będzie podobny.
Na koniec powiem Ci, że każdy jest inny. Każdy związek jest inny. Dlatego nie traktuj tego co napisałem jako jakiś wytycznych. Musisz zebrać większą ilość opinii i wtedy wyciągnąć jakieś wnioski.
napisał/a:
E-kwiaty
2014-05-26 17:15
Najbardziej dziw mnie to,ze szukasz rady u przyjaciela ,a takie pojęcie w relacjach damsko męskich nie istnieje,czego tak naprawdę u niego szukasz,już pocieszenia czy furtki,otwartej drogi? Odpowiedz sobie na to pytanie,bo to wazna sprawa.