potrzebuje męskiego punktu widzenia

napisał/a: myszak1985 2014-02-07 12:14
Czy jeśli mnie zdradził przyzna mi sie??
Czy stwierdzenie to tylko koleżanka chciałem se pogadać fajnie sie znią rozmawiało jest prawdziwe??Czy facet mąż który kocha swoją żone ma koleżankę ale szelki ślad ukrywa, tj. usuwa połaczenia. żeby żona sie nie dowiedziała?? Byłem głupi że z nią rozmawiałem między nami do niczego nie doszło tylko koleżeńskie rozmowy- to możliwe??
napisał/a: KokosowaNutka 2014-02-07 12:31
Po co zakladasz 2 tematy?

A na Twoje pytanie nikt Ci nie udzieli tutaj odpowiedzi.. Tylko Twoj maz moze wiedziec jak jest.
napisał/a: myszak1985 2014-02-07 12:36
nie wolno?? chce poznac meski punkt widzenia na zadane pytania, jak faceci to interpretuja, zle trafilam??
napisał/a: KokosowaNutka 2014-02-07 12:53
myszak1985, masz nadzieje, ze ktos Ci napisze, ze wszystko jest ok? Nie jest. A jak wpadnie dr Preszer to on Ci wyjasni wszystko bardzo dobitnie.
napisał/a: myszak1985 2014-02-07 12:59
przepraszam ale nie rozumiem, zle ze pytam ze napisalam, nie mam nadzieji ze jest ok czuje ze jest niedobrze i potrzebuje wiedziec co inni mysla bo moze ja przewrazliwiona jestem mam problem i sama sobie z nim nie radze dlatego tu jestem dlatego pytam
napisał/a: pablo3z 2014-02-07 13:36
Koleżeńskie rozmowy są możliwe. Ale jeśli chodzi o prawdomówność Twojego faceta (przeczytałem ten drugi wątek) to Ty go znasz lepiej. Są tacy co umieją kłamać bez mrugnięcia. Są tacy którzy zdradzają, wciskają kit i jest im tak dobrze. A są tacy co zdradzą i potem ich sumienie gryzie. A są jeszcze tacy, którzy nie zdradzą ale robią w tajemnicy rzeczy, które ktoś inny może dziwnie zinterpretować. Szczerze? Tylko Twój mąż to wie. Dziwne pory itp, można by to wyjaśniać różnie, ale ja nie jestem fanem zgadywanek za dużych. Szczególnie jak to ma na coś duży wpływ. A bardzo łatwo o nadinterpretację. Dlatego nic konkretnego Ci nie powiem. Porozmawiaj, wyczuj, zastanów się czy mu wierzysz. Tak czy siak wygląda to nie za dobrze ;) Bo ukrywał przed Tobą jakąś kobietę.
napisał/a: myszak1985 2014-02-07 13:42
zastanowilam sie i nie wierze mu zbyt wiele niejasnosci ja na prawde mam kolegow i on moze miec kolezanki ale ja nie ukrywam kotaktow z nimi przed nim,
napisał/a: bro1 2014-02-07 14:08
Myszak - powiem jako baba.
Nawet, jeśli do czegoś doszło pomiędzy nimi ( a nie wygląda mi na to z tego co pisałaś w drugim temacie), to byłby durniem przyznając się do tego. Jeśli zależy mu na związku, tobie, kocha cię, a był to jakiś jednorazowy wyskok, zauroczenie i sam się tego wstydzi to naprawdę musiałby być ostatnim palantem, aby ci to powiedzieć.
Daj mu kredyt zaufania.
Jeśli nie doszło do niczego, to jak ma się przyznać? Dla świętego spokoju ma ci powiedzieć - tak, przeleciałem ją? Odpuścisz wtedy? Przecież będziesz drążyć dalej.
Piszesz, że też masz znajomych i nie ukrywasz tego faktu przed facetem. A jeśli taki znajomy zadurzy się w tobie i zacznie słać sms, flirtować, to też polecisz pochwalić się tym mężowi? Czy raczej załatwisz sprawę we własnym zakresie i pogonisz fraglesa na drzewo? Mąż może zobaczyć, że był taki sms, czy wiadomość. I jak mu to wyjaśnisz? Też mógłby wtedy podejrzewać cię o zdradę. I zacząć drążyć, wypytywać, męczyć się oskarżeniami, tak jak ty teraz jego.
napisał/a: myszak1985 2014-02-07 14:20
czyli nic nie bylo a ja jestem przewrazliwiona?? na podstawie tego co napisalam myslisz ze nie bylo nic wiecej niz on mi mowi??
napisał/a: KokosowaNutka 2014-02-07 14:50
myszak1985 napisal(a):czyli nic nie bylo a ja jestem przewrazliwiona?? na podstawie tego co napisalam myslisz ze nie bylo nic wiecej niz on mi mowi??

To wie tylko on i ona.
napisał/a: myszak1985 2014-02-07 15:05
inaczej, mam podstawy by twierdzic ze bylo inaczej niz mowi
napisał/a: KokosowaNutka 2014-02-07 15:07
myszak1985, no jasne, ze masz podstawy. Twoj maz ukrywal kontakt z inna kobieta. Ale pewnosci tez nie masz. Poza tym irytujesz mnie powoli