Sprzeciw wobec nagany/upomnienia - jak to w końcu jest?

napisał/a: pokerface 2010-05-27 12:07
W moim zakładzie pracy funkcjonuje dziwny system karania... Czemu dziwny? A dlatego, że skoro jedna osoba za jakieś przewinienie dostaje naganę, a druga, która zrobiła identyczną rzecz - nie. I to tylko dlatego, że jest kumplem kierownika.
Ręce mi opadają czasem na to wszystko. Wczoraj mój pożal się Boże
napisał/a: sorrow 2010-05-27 13:15
Nie możesz sprzeciwiać się temu, że ktoś za podobne zdarzenia nie zostaje ukarany, a ty tak. To, czy nagana nastąpi, czy też nie zależy od kierownictwa firmy. To firma decyduje kogo i w jaki sposób karze. Możesz natomiast zaprotestować w związku z niesłuszną naganą, czyli za coś co zrobiłaś (i masz dowód tego), a firma twierdzi odwrotnie. Również wzywanie poza godzinami pracy może być powodem do zgłoszenia zażalenia na kierownika.
napisał/a: Asior 2010-05-27 13:27
pokerface, na druku nagany którą dostaniesz powinno być napisane, że masz prawo w ciągu 7/14 dni odwołać się od niej.
W naszej firmie przynajmniej tak było.
napisał/a: ~gość 2010-05-27 15:14
Skoro pracowałaś 8h w dzień to chyba nie możesz przyjść do pracy na noc w ten sam dzień ?
napisał/a: AniaM 2010-05-27 22:48
poza tym u mnie przynajmniej tak jest, że naganę pracownik jeszcze musi podpisać, więc jeśli się z nią nie zgadzasz, nie podpisuj.
napisał/a: pokerface 2010-05-28 09:12
dr preszer napisal(a):Skoro pracowałaś 8h w dzień to chyba nie możesz przyjść do pracy na noc w ten sam dzień ?


Pracuję w systemie 4-brygadowym... miałam wtedy 2 zmianę, więc skończyłam o 22 i wyszłam już z zakładu. A on do mnie zadzwonił, żebym się wróciła.

A cała sprawa można powiedzieć trochę się wczoraj wyjaśniła.
Tamtego dnia dostałam upomnienie za niewykonanie tego pomiaru, a wczoraj chcieli mi wcisnąć naganę za przepisanie poprzedniego wyniku. Tylko, że to nie było moje pismo, ani mój podpis! Powiedziałam tylko tyle, że jeśli dostanę naganę to się odwołam, a sprawę skieruję do sądu pracy jeśli mi jej nie anulują ;) i to wystarczyło.

Byłam wczoraj w Związkach i niestety naganę trzeba podpisać. To oznacza tylko, że przyjęłam do wiadomości, że ją dostałam. Ale... niekoniecznie się z nią zgadzam. I mam 7 dni na odwołanie się do kadr. A kierownik ma 14 dni na odpowiedź. Jeśli w dalszym ciągu nie zgadzam się z jego decyzją, mogę się odwołać do sądu pracy.
napisał/a: ~gość 2010-07-30 08:27
to mi śmierdzi próbą wydalenia Cie z firmy...u nas tak sie robi...
jedna nagana moze byc podstawą do wydalenia jesli drugi raz cie złapią nawet na jakiejś najmniejszej pierdole.
To najłatwiejszy sposób pozbycia sie niechcianego pracownika i wywołanie wrażenia strachu w całej ekpie.
napisał/a: pomidoreq 2011-01-09 20:15
Witam
Nałożona została na mnie kara porządkowa zgodnie z art.108 za nieuzasadnione niewykonanie poleceń pracodawcy. W dniu 30.12.2010 zadzwoniła do mnie ok godz 19 Dyrektor Biura Zarządu z informacją żebym jako pełniący obowiązki Kierownika Działu ściągnął z urlopu jedną osobę w dniu 31.12.2010 która pomoże przy sprzataniu naszej kuchni ( przenosiliśmy się firmą w inne miejsce i trzebabyło posprzątac byłą kuchnię pracowniczą). Odmówiłem ponieważ jako kierownik zespołu wiem jakie plany urlopowe miał mój dział i wszyscy byli na wyjeździe lub jechali gdzieś na świętowanie Sylwestra. Ja też miałem wyjazd i nie mogłem na 31.12.2010 sie stawić. Pytanie czy nałożona kara jest słuszna (już ją podpisałem)???
napisał/a: sorrow 2011-01-10 14:44
pomidoreq, najprawdopodobniej jest słuszna. Jeśli plany przeprowadzki były ci znane, to nagana powinna zostać udzielona za marne zarządzanie zespołem ludzkim i czasem pracy. Jeśli plany przeprowadzki nie były ci znane w chwili udzielania zgody na urlopy, to nagana powinna być udzielona właśnie za nie wykonanie polecenia jakim jest odwołanie pracownika z urlopu. Właśnie sytuacja, która nie była znana przed udzieleniem urlopu (choć nie chce mi się wierzyć, że ktoś zaczął przenosić firmę z dnia na dzień) jest podstawą do odwołania pracownika z urlopu, jeśli jest w firmie niezbędny. Jakby nie patrzeć postapiłeś nieprawidłowo z punktu widzenia pracodawcy. Niestety czynnik czysto ludzki - umożliwienie innym miłe spędzenie Sylwestra nie jest wystarczającym wytłumaczeniem.
napisał/a: asia821 2011-01-11 16:46
Ja wam opowiem jak mojej siostrze zrobiła chamski numer koleżanka:


U nich jest tak że one jak chcą to się mogą zamieniać i układają sobie grafik pracy jak chcą i ta "koleżanka" powiedziała w sobotę jak przyszła do pracy moja siostra, że dzisiaj nie pracuje, bo szef tak powiedział, więc Iwona (siostra) do mnie dzwoni, że ten szef to jakiś cham.
On jej powiedział (przez tą koleżankę niby) dopiero jak przyjechała do pracy, że dzisiaj nie pracuje, powiedziała również, że mógł do niej przecież rano zadzwonić żeby się nie wybierała do pracy bo dziś ma wolne.

Jednak potem okazało się że ta koleżanka Dagmara zadzwoniła do szefa i powiedziała, że Iwona dzisiaj nie przyszła do pracy i w ogóle wszystkich wyzwała od najgorszych i że z nią się nie można dogadać.

Na teraz sytuacja wygląda tak, że mają ją zwolnic za dobrowolne opuszczenie stanowiska pracy.
Siostra powiedziała że jak ją zwolnią to ona tego im nie podaruje i będzie walczyć do końca.
Za to że ją zwolnili za pomówienie.

W tym tygodniu mają wyjaśniać to. Trzeba im dobrze przygadać do słuchu
napisał/a: DLugi85 2011-01-12 20:05
Witam mam pytanie??Z dniem dzisiejszym została nałożona na moją skromna osobę i kilku innych kolegów Nagany!! za niewykonanie polecenia kierownika--Mieliśmy Coś tam Zrobic kolo Terenu firmy jakieś porządki bo akurat mieliśmy czas wolny--(Zlekceważyliśmy to brakiem czasu)...O Naganie dowiedziałem sie od kolegi że szef mi ją dał,ja skończyłem swoja prace i będąc w domu dostałęm telefon ze kierownik zrobił zebranie i powiedział następnej zmianie ze dostajemy pisemna naganę do Akt za niewykonanie polecenia--Bez Naszego udziału w tym Zebraniu ..Ja swoje zadania wykonałem i jestem zdania że nie należy mi sie ona!! czy moge się odwołac od jego decyzji,Bo jak Czytam kodeks --Kierownik Musi mnie osobiście Poinformowac o Naganie i Ma wysłuchac Mojego wytłumaczenia..Co wy na to??....Ktoś Pomoże??