Lista zakupow...

napisał/a: Hecate 2013-02-03 22:26
Uwielbiam zakupy spozywcze. Uwielbiam tez wiedziec co tez inni kupuja. Ot, kolejne dziwactwo.
Takie 'wscibianie' nosa wlacza mi 'tryb inspiracyjny' i sprawia, ze probuje nowych rzeczy w kuchni.
Tak wiec kochane panie (i panowie), zdradzcie co wkladacie do koszyka :)
Zeby przelamac 'wstydziocha' innych, bede pierwsza :)
Staram sie odzywiac coraz zdrowiej, ale wiadomo jak to jest ;)
Tak wiec, moja ostatnia lista zakupow

Bialy chleb/bulki (dla ukochanego)
Bulki pelnoziarniste (dla mnie)
Chlebki naan
Mleko (dla ukochanego), mleko migdalowe (dla mnie)
Makaron pelnoziarnisty
Brazowy ryz
Ziemniaki
Szynka
Bekon wedzony
Losos wedzony
Ser zolty
Ser kozi
Konfitura wisniowa
Mielone mieso (wolowe)
Piersi z kurczaka
Krewetki
Przegrzebki (czasem mozna sobie pozwolic )
Swiezy pstrag (staramy sie jesc przynajmniej jeden posilek z ryby w tygodniu)
Paluszki rybne
Miks salat
Mrozone warzywa (wiem, swieze bylyby o niebo lepsze... ale krocej mozna przechowywac...)
Pomidorki koktajlowe
Czarne oliwki
Ciemna czekolada
Mini paczki
Mini tarty truskawkowe
Owoce (nektarynki, mandarynki, granat, jagody, truskawki itp (w zaleznosci co maja w markecie)
Sok pomaranczowy i ananasowy
cola, woda
Sos pomidorowy z mascarpone. (na bardzo szybki obiad)

Oczywiscie nie zjadamy wszystkiego od razu :D Czesc produktow mrozimy, pozostale starcza nam na kilka tygodni (makaron, ryz). Akurat wiele produktow nam 'wyszlo', dlatego lista dosc pokazna ;)
napisał/a: KarolciaK 2013-02-03 22:58
ja swoja wczorajsza liste zakupow juz wyrzucilam,wiec musisz poczekac tydzien
a Twoja lista bardzo urozmaicona jest
napisał/a: ~gość 2013-02-04 08:14
Hecate, jesteś w stanie podać koszt takiego koszyka? Masz sporo mięsnych rzeczy i jestem ciekawa w jakiej kwocie się mieścicie :)

U nas tak na oko co tydzień:
- zgrzewka wody
- chleb, bułki
- mleko
- jajka
- masło
- ser
- wędlina
- sałata
- pomidory
- jabłka
- banany
- zielenina
- marchewka, pietruszka, seler
napisał/a: errr 2013-02-04 09:06
u mnie zawsze musi być w domu:
kukurydza
groszek
ananas
brzoskwinia
paluszki rybne
ryż
makaron spagetti
żółty ser
ser wiejski z nazwy, chodzi o takie kosteczki
warzywa na patelnię
inne warzywa
cebula obowiązkowo ;)
ziemniory
mleko
woda
kawa
a z milion rodzajów przypraw

reszta to już zależy
wędlin nie jemy dużo, w lecie na listę wskakują pomidory ogórki sałata o ile się w ogródku skończyły.
My nie potrafimy mieć dużo jedzenia bo marnujemy, nie jemy i trzeba wyrzucić. Pewnie połowa listy Hecate by się nam zepsuła w lodówce:/
napisał/a: Blanka:) 2013-02-04 09:45
mleko ryżowe
jogurty sojowe
jogurty naturalne
muesi
orzechy
pestki z dyni
soczewica czerwona
cieciorka
woda mineralna
pieczarki
marchewka
cebula
ziemniaki
bataty
banany
pomarańcze
kalafior
sałata
jabłka
ananas w puszce
kukurydza w puszce
pomidory w puszcze
pierś z indyka
pstrąg
jajka
masło

to tak z pamięci, co ostatnio było na liście

i uzupełniam przyprawy, których mam dużo (nie mieszanki, tych nie lubię) i których dużo zużywam, podstawowe to: kurkuma, imbir, kumin, oregano, bazylia, pietruszka, curry, papryka słodka, chili, majeranek, tymianek, cynamon.... (tu ze 30 innych) no i zioła prowansalskie.
napisał/a: Itzal 2013-02-04 10:12
Jak już jedziemy na zakupy spożywcze to kupujemy:
mleko sojowe (mąż)
mleko kozie (ja)
sery owcze lub kozie (w takich okrągłych kawałkach, nigdy krojone)
serek brie
fuet (to rodzaj hiszpańskiej kielbaski)
pomidory
cebula
ogórki
sałata
cykoria
papryka
cukinia
fasolka zielona
kalafior
brokuły
szpinak mrożony
pomarańcze
czosnek
jabłka
melon
ananas
(część z warzyw mój mąż bywa, że dostaje w formie łapówki za np. naprawienie komputera )
płatki śniadaniowe, nawet nie wiem jakie, wiem, że z leśnymi owocami
płatki migdałów, rodzynki, siemię lniane, ziarna sezamu (to dodajemy do chleba, do płatków śniadaniowych, i wszędzie gdzie się da)
mąka na chleb
drożdże
kawa ziarnista
oliwa z oliwek
wino ( )
przyprawy typu oregano, bazylia, zioła prowansalskie, itepe, ale to rzadko kupujemy, bo kupujemy w słojach litrowych
wiadra oliwek (takie 2 litrowe, bo wcinam jak maszyna )
ryby mrozone (sola, łosoś, tuńczyk, miecznik, morszczuk, co się nawinie)
piwo
ryż (nigdy w woreczkach, zawsze taki kilowy)
makaron
pesto w słoiku, bo jeszcze mi bazylia nie urosła

W sumie nic mi więcej do głowy nie przychodzi....
napisał/a: ~gość 2013-02-04 10:35
Itzal napisal(a):przyprawy typu oregano, bazylia, zioła prowansalskie, itepe, ale to rzadko kupujemy, bo kupujemy w słojach litrowych
o a u nas nie ma... chyba że w makro ale nie mam karty, więc się nie liczy :P
napisał/a: errr 2013-02-04 10:45
na allegro możesz kupić. Może nie słoje ale większe ilości. Opłaca się :)
napisał/a: Miśka27 2013-02-04 11:09
Ja ostatnio przyprawy kupowałam na wagę, w sklepie kolonialnym, ale zamawiałam też w necie.

W naszym koszyku zawsze się znajdzie:
- nabiał - jogurty, serki, twarożki, mleko, śmietana, ser żółty, pleśniaki,
- owoce - w zależności od sezonu (teraz jabłka, banany, pomelo, mandarynki, grejpfruty, pomarańcze, cytryny i limonki)
- warzywa - ziemniaki, sałata, marchew i inne korzeniowe, ogórki, papryka, cebula, czosnek; w sezonie oczywiście dużo więcej,
- ryż, kasze,
- mąka (różne rodzaje),
- cukier brązowy, biały kupuję ze 4 razy w roku (zależy jak dużo piekę),
- woda, czasem soki,
- mięso i ryby kupuję w zależności od potrzeb i planowania obiadów (ale zawsze mam awaryjne 2-3 zamrożone piersi),
- wędliny rzadko, dostajemy swojskie, jeśli już to jakieś kiełbaski albo parówki, salami, kiełbasy suche np. krakowska,
- jajka (też zdarza nam się dostawać prawdziwe wiejskie),
- puszki - pomidory, kukurydza, groszek, fasola,
- ketchup (tylko Heinz), musztarda, majonez,
- przegryzki - orzechy, bakalie,
- słodycze - jakieś zbożowe ciastka, czasem batoniki - zabieramy do pracy na chwile spadku cukru we krwi ;)

Pewnie o wielu rzeczach zapomniałam. W soboty mamy dzień kuchni świata, więc zawsze coś nowego wpadnie do koszyka.
napisał/a: Itzal 2013-02-04 11:11
Tak czytam te listy - chyba jesteśmy wyjątkiem, bo nie kupujemy ziemniaków i jaj
napisał/a: ~gość 2013-02-04 11:23
errr napisal(a):na allegro możesz kupić. Może nie słoje ale większe ilości. Opłaca się
a jakościowo są dobre? w sensie hm no jakieś niezwietrzałe czy coś?
Itzal napisal(a):Tak czytam te listy - chyba jesteśmy wyjątkiem, bo nie kupujemy ziemniaków i jaj
oj bez jajek nie wyobrażam sobie życia :P no chyba, że miałaś na myśli, że nie kupujecie bo macie np wiejskie :> A ziemniaki to w sumie rzadko, najczęściej doraźnie jak są mi potrzebne to kupuję w siatce i potem mamy problem zużyć :P
Ja zapomniałam do listy dodać jogurty i śmietanę :)
napisał/a: Blanka:) 2013-02-04 11:29
Itzal napisal(a):nie kupujemy ziemniaków
U nas na tej liście akurat były ziemniaki, bo są kupowane raz w miesiącu i zazwyczaj aż niecały kilogram - więcej prędzej wyrośnie, niż je zjemy. Jajka mąż uwielbia, więc kupujemy ok 6szt./tydzień.