Zapachy do mieszkania

Mam pachnącą szafę w szafie i w torebce i na początku powiedzmy jakiś zapach daje, ale po jakimś czasie słabo czuć, na pewno też od wielkości załóżmy szafy zależy. Tzn sama torebeczka zapachowa pachnie, ale jak się otwiera szafę to jej nie czuć zbyt mocno. Ogólnie zapachy przyjemne i ładne jak dla mnie. Nie pamiętam czy mają jakieś większe zapachy jak np te wazoniki z patyczkami, ale spróbuję do wc następnym razem jeśli są :P

wazoniki z patyczkami z Air Wick pachniały mi może ze 4 dni, potem już jak sie do nich podeszło specjalnie wąchać. Pachnącą szafę mam w szufladach chyba ze dwa lata i nie wiem kiedy straciły zapach ale niech sobie będą. Kiedyś gdzieś kupiłam takie pachnące drewienka, chyba w biedrze. Leżą sobie obok Pachnącej szafy i dają zapachem już z rok albo dłużej :) Jak je znów gdzieś zobaczę to na pewno kupię:)
Wiem, że tutaj się nie lubi produktów z FM ale ja biorę od nich flakoniki z patyczkami i pachną 3-4 tygodnie. Niestety są ponad dwa razy droższe od air wick.
Kadzidełka doraźnie też są super :D

errr napisal(a):

Wiem, że tutaj się nie lubi produktów z FM

co to za firma i czemu jej się tu nie lubi? :P ja znam tylko kosmetyczną firmę o tej nazwie... Air Wick mi pachnie dość długo, ale cóż, w pomieszczeniu 0,8x1,8 m

vanilla napisal(a):

ja znam tylko kosmetyczną firmę o tej nazwie...

myślę, że znasz tą samą co ja :) oni mają nieco szerszy asortyment. Wpisz sobie w google FM for home

errr napisal(a):

myślę, że znasz tą samą co ja oni mają nieco szerszy asortyment. Wpisz sobie w google FM for home

ojej faktycznie :P kiedyś miałam być ich konsultantką to kojarzę tylko kosmetyki, psikadła jakieś głównie :P

My używamy glade (wcześniej brise). M jest fanem tych psikadeł. W łazience mamy automatyczny na ruch, w salonie do kontaktu z regulatorem, do przedpokoju taki w kształcie kamienia co samemu trzeba psiknąć, a w sypialni taki do kontaktu, ale bez regulacji, ozdobny bardziej.

Uh szczerze to nie wyobrażam sobie mieć w każdym pomieszczeniu takiego jak by nie patrzeć sztucznego zapachu :)

vanilla napisal(a):

Uh szczerze to nie wyobrażam sobie mieć w każdym pomieszczeniu takiego jak by nie patrzeć sztucznego zapachu :)

Ja tez nie. Używamy tylko w lazience takich zelowych kuleczek, bardzo sobie chwale zreszta.

Miśka27 napisal(a):

Ja tez nie. Używamy tylko w lazience takich zelowych kuleczek, bardzo sobie chwale zreszta.

też je miałam ale jakoś wizualnie bardziej mi się patyczki podobają :)

Wizualnie mnie nie ruszają, bo i tak ich nie widać.

My mamy psa, którego my nie czujemy, ale zdaję sobie sprawę że inni mogą stąd te zapachy ;) A regulację mamy na 1, więc po prostu przyjemnie pachnie, a nie wali po nosie ;)