Brak gości na weselu u przyszłej Panny Młodej

napisał/a: milena_89 2014-04-02 16:21
Hej wszystkim :) mam pewien problem i proszę o porady. Może ktoś był lub jest w podobnej sytuacji. W sierpniu mamy zaplanowany ślub i wesele. Planowaliśmy około 70 osób (50 od narzeczonego, 20 ode mnie). Dość, że mam małą rodzinę dziś, dowiedziałam się, że ode mnie będzie tylko ok 8 osób razem ze znajomymi :( głupio mi o tym pisać, ale zastanawiam się czy nie zrezygnować z całego wesele. Bardzo bym chciała żeby wesele się odbyło ale głupio mi z powodu prawie że braku gości ode mnie z rodziny. Wstydzę się co na to powie rodzina narzeczonego. Może ktoś ma podobne doświadczenia. Proszę o opinie na ten temat. Dziękuje za pomoc.
napisał/a: lisbeth871 2014-04-02 16:32
milena_89, przykro mi
Ale może warto porozmawiać z narzeczonym co o tym myśli?

U nas na pewno nie będzie po równo, może być znacząca przewaga gości od narzeczonego, ale się tym nie przejmuje.
napisał/a: milena_89 2014-04-02 16:35
lisbeth25 napisal(a):milena_89, przykro mi
Ale może warto porozmawiać z narzeczonym co o tym myśli?

U nas na pewno nie będzie po równo, może być znacząca przewaga gości od narzeczonego, ale się tym nie przejmuje.


Dziękuje :) tak wiem ale 50 osób do 10 to jest jednak przewaga, a on uważa że wesele jest dla nas i żeby się nie przejmować... nie wiem sama co o tym myśleć.
napisał/a: lisbeth871 2014-04-02 16:39
milena_89, zrobiłabym tak jak mówi narzeczony - nie przejmowała się.Ważne że w tym dniu będą towarzyszyć ci osoby, którym zależy by być.

Nie masz wpływu na to, kto zrezygnuje, kto będzie. Goście narzeczonego są również twoimi gośćmi i twoją przyszłą "rodziną" Więc głowa do góry i uśmiechnij się
napisał/a: KarolciaK 2014-04-02 18:37
milena_89, ja bym się tym nie przejmowala. u nas tez było jakies 10 osob ode mnie, bo mam mala rodzine (ogolnie mam wieksza,ale z czescia nie mam kontaktu od dłuższego czasu i nie miałam zamiaru ich zapraszać)+ 3 moje koleżanki z partnerami.jeszcze do tego 2 osoby pojechaly do domu już po obiedzie, od M z rodziny było około 50 osob.nikt dziwnie nie patrzal.przeciez wiadomo,ze nie masz wpływu na wielkość swojej rodziny.
napisał/a: szczęśliwa9114 2014-04-02 20:45
u nas też będzie przewaga, duża, moich gości zapraszamy ok 65, od narzeczonego zapraszamy ok 30. Ja mam dużą rodzinę, i to sa bliskie dla mnie osoby, nie chcez nikogo rezygnować, dla narzeczoge te 30 osób nie jest tak bliskie, i w dodatku mieszkaja kilkaset kilometrów od nas, wiec też sie boje czy duzo osób nie bedzie odmawiać, a wtedy będziesz przewaga nawet większa niż u Ciebie... wiadomo że jak ktoś rezygnuje to boli i jest to przykre... ale ciesz się tym dniem, tym bardziej nie rezygnuj, będziesz świętować z osobami które dobrze Ci życzą i cieszą się Waszym szczęściem :) tak o tym myśl :)
napisał/a: weteranslubny1 2014-05-19 13:58
no trudno ile przyjdzie to przyjdzie robcir wesele i bawcie sie dobrze
napisał/a: ccalineczkaa 2014-06-09 19:35
Szczerość w związku to podstawa, tym bardziej, że planujecie wspólną przyszłość. Jeśli Cię kocha, powinien Cię zrozumieć i wesprzeć :)
napisał/a: krystyna011 2014-07-07 19:16
Mam podobny problem, wesele planujemy dopiero za rok ale z mojej strony jest bardzo mała rodzina i ównież się boję że może być podobna sytuacja.

Chyba najpierw porozmawiam z moją rodziną i dowiem się bardzio wstępnie jakiej ilości gości mogę sie spodziewać. Moim zdaniem mimo wszystko wesele powinno się odbyć, nie twoja wina że goście nie mogą przyjść. Ważne że ich zapraszałaś
napisał/a: Itzal 2014-07-07 20:16
milena_89 napisal(a): tak wiem ale 50 osób do 10 to jest jednak przewaga

a co powiesz na 100 do 20? Gdzies tak wyglądało nasze wesele, setka ode mnie, 20 ze strony Męża, plus znajomi.
napisał/a: devilkax 2014-07-21 23:51
U nas to dopiero bedzie ''cyrk'' . Ja mam liczna rodzine, ale na lubelszczyznie, na slask maja kawal drogi, wiec niewiadomo jak wyjdzie. Od mojego narzeczonego jest mniej a ile znajomych zaprosimy, to tego nie wiemy jeszcze .