Ile za slub i wesele??

u nas za osobę liczymy około 120 złotych ?? 130 ? to się okaże po fakcie... 65 osób jak na razie.. 80% my. Rodzice ciężko z kasa stoją, i tak samo jak jarzynka, nie wyobrażam sobie aby rodzice mieliby brać pożyczkę.Chociaż to głównie im zależało na weselu... Odkładamy każdy grosz, ciągle zbieramy. Nie jest już aż tak źle. Bałam się że nie damy rady, ale nawet się udało.

a u Nas Rodzice obu stron powiedzieli, że na ślub dadzą a my tylko sobie mamy załatwiać co chcemy - Kochani są wiem, chociaż oszczędzamy i za co będziemy mogli to zapłacimy
troszkę zazdroszczę tym co sami siebie finansują bo nie jest głupio przed rodzicami - mi trochę jest - ale przy Naszych zarobach polskich wesele może za 10 lat by było w dobrych wiatrach

my obliczylisym ze za cale wesele zaplacimy okolo 30.000 zl. Sama nie wiem czy wszystko policzylismy ale na oko to chyba powinnismy sie zmiescic.

[ Dodano: 2007-03-06, 16:39 ]
zastanawiam sie jeszcze ile zostawimy pieniazkow w kosciele u ksiedza. A u was ile sie daje ksiedzu za slub??

My płaciliśmy 400 zł, ale w każdym kościele sobie innaczej liczą

właśnie nie wiem ile trzeba dać, ale w tamtym roku dawali 300 zł w naszym kościele

A ksiądz Wam nie powie?

Misia, nie mam zielonego pojęcia

wole sie mniej-wiecej rozeznac i byc przygotowana ... a jak powie 1000 zl!

a ja rozmawialam z ksiedzem na religii i autentycznie zrobil wielkie oczy jak uslyszal,ze w naszej parafii daja 500 zl! Powiedzial mi,zebym sie nawet nie wyglupiala,bo to jest ich obowiazek i zamierzam dac tylko 200 zl ksiedzu + 100 zl organiscie. Wiecej nie dam ani grosza,ze wzgledu na to ze KSIEDZA OBOWIAZKIEM jest udzielic sakramentu!

Nasz nam powiedziała "Dzieci co łaska" ale takich Księży jak On to już niewielu zostało ...

właśnie podliczyłam wstępne koszty - niestety 30 000 no może 28 000

U mnie ksiadza sie spytalismy i powiedzial ze ludzie daja 400-500 + pieniadze dla koscielnego i dla organisty, ale zamierzam dac 300 bo jak byly zapowiedzi to kazaldac 50zl a pozniej byly one t5ylko na stronie internetowej nawet sie nie pofatygowal zeby wywiesic na ogloszeniach w kosciele chociaz zawsze tak robia

u nas na zapowiedzi nie brali a 'wisielismy' w koscielnej gablotce z ogloszeniami.