Śluby 2015

My będziemy narzeczonymi niecały rok, więc mnie ominęło odliczanie roku. ;)
W sumie to już się trochę niecierpliwiłam przed zaręczynami, ale teraz nawet te 9 miesięcy wydaje mi się jeszcze taaak daleko i taaak nierealne. :)
A najchętniej olałabym tą całą organizację, wzięła najbliższych i po prostu wzięła ślub. :)

Mi się kiedyś śniło że idę do ślubu w zielonej sukni ślubnej nieumalowana,nieuczesana goście już przyjechali a ja dopiero do sklepu po rajstopy szłam

różyczka123 napisal(a):

My będziemy narzeczonymi niecały rok, więc mnie ominęło odliczanie roku.

fajnie że Wam się tak udało :) punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia - my np. weźmiemy ślub po 2,5 roku od zaręczyn, więc mnie teraz potrafi cieszyć fakt że jest już mniej niż 2 lata, mimo że jednak wciąż daleko :) też chcielibyśmy szybciej, ale nie zawsze jest to takie możliwe...

różyczka123 napisal(a):

A najchętniej olałabym tą całą organizację, wzięła najbliższych i po prostu wzięła ślub.

też mieliśmy taki pomysł :) nawet myśleliśmy o potajemnym ślubie

mazurka006,

Słoneczko92 napisal(a):

my np. weźmiemy ślub po 2,5 roku od zaręczyn

my podobnie

Muszę przycisnąć J żeby dogadał się ze swoim ojcem w kwestii spotkania, bo teściowa już mi żyć nie daje
Zastanawiam się nad wynajęciem auta z kierowcą i nie wiem co robić

różyczka123 napisal(a):

teraz nawet te 9 miesięcy wydaje mi się jeszcze taaak daleko i taaak nierealne.

dla mnie na początku takie niewyczuwalne to było, bo nic się działo przez długi czas, a teraz już jestem coraz bardziej podekscytowana tymi przygotowaniami, które zaraz nastąpią

mazurka006 napisal(a):

Mi się kiedyś śniło że idę do ślubu w zielonej sukni ślubnej nieumalowana,nieuczesana goście już przyjechali a ja dopiero do sklepu po rajstopy szłam

a potem ta ulga, jak się okazuje, że to sen

Słoneczko92 napisal(a):

my np. weźmiemy ślub po 2,5 roku od zaręczyn

my po 2 latach i prawie 2 miesiącach

malwinka89 napisal(a):

Muszę przycisnąć J żeby dogadał się ze swoim ojcem w kwestii spotkania, bo teściowa już mi żyć nie daje

nasi rodzice już się spotykali kilka razy, spoko było

malwinka89 napisal(a):

Zastanawiam się nad wynajęciem auta z kierowcą i nie wiem co robić

my też będziemy musieli wynająć auto do ślubu, bo nikt z bliskiej rodziny czy znajomych nie ma takiego reprezentacyjnego auta, tylko nie wiem gdzie tego szukać

aitutaki napisal(a):

nasi rodzice już się spotykali kilka razy, spoko było

nasi się widzieli ale teściowa chce się spotkać żeby każdy wiedział za co jest odpowiedzialny

aitutaki napisal(a):

my też będziemy musieli wynająć auto do ślubu, bo nikt z bliskiej rodziny czy znajomych nie ma takiego reprezentacyjnego auta, tylko nie wiem gdzie tego szukać

teściowa ma fajne auto ale nie pozwoli nikomu poza nią nim jechać a nie chcę żeby ona nas wiozła Ja znalazłam ogłoszenia na olx

malwinka89 napisal(a):

nasi się widzieli ale teściowa chce się spotkać żeby każdy wiedział za co jest odpowiedzialny

oby w takim razie przebiegło bezproblemowo

malwinka89 napisal(a):

teściowa ma fajne auto ale nie pozwoli nikomu poza nią nim jechać a nie chcę żeby ona nas wiozła

też bym nie chciała

przepraszam, że tak tylko o sobie

ale już mamy miej niż rok

Asieczka, super - to już coraz bliżej! :D


A my w końcu zamówiliśmy takie obrączki: http://zapodaj.net/c82f649c92eb5.bmp.html

Auto do rozwożenia gości czy, żeby Was wiózł do ślubu? Bo jeżeli chodzi o to drugie to popatrzcie na olx.pl Tam na pewno jest masa takich ogłoszeń. Że ktoś wynajmuje samochód do ślubu czy coś. Albo po prostu wpiszcie w internet i może coś uda się znaleźć.

Nas do ślubu będzie wiózł kolega, który wynajmuje samochody do ślubu najprawdopodobniej swoją białą limuzyną. A jak nie to po prostu pięknie wysprzątamy naszego forda s-maxa i nim pojedziemy :)

Nasza sala oferuje właśnie białą limuzynę w kosztach, ogólnie nam się ona jakoś strasznie nie podoba, ale skoro mamy transport, to chyba żal byłoby nie skorzystać. ;)
Jeśli jednak nie, to wujek M. ma czarnego jeepa i też będzie. :)
Szkoda by mi było kasy na auto, bo koszta niemałe, a w sumie to tylko przejazd dom-kościół kościół-sala. :)

różyczka123 napisal(a):

Nasza sala oferuje właśnie białą limuzynę w kosztach, ogólnie nam się ona jakoś strasznie nie podoba, ale skoro mamy transport, to chyba żal byłoby nie skorzystać. ;)
Jeśli jednak nie, to wujek M. ma czarnego jeepa i też będzie. :)
Szkoda by mi było kasy na auto, bo koszta niemałe, a w sumie to tylko przejazd dom-kościół kościół-sala. :)

No tak, po co wydawać kolejne pieniądze na wynajęcie auta jak się ma go w cenie. No chyba, że macie jakiś swój samochód, którym możecie jechać no to wtedy nie ma problemu.

różyczka123 obrączki śliczne! Będziecie mieć jakiś grawer?