Torty weselne

napisał/a: kasia_b 2007-02-26 14:04
Kobietki też jestem za trzecim a jak by był czekoladowy to już wogóle
niestety zdjęcie znalazłam przez przypadek - ale może jak sie pokaże foto to cukiernia zrobi cosik podobnego
napisał/a: iwa2 2007-02-26 14:47
ja się zamartwiałam gdzie i jaki tort zamawiać, jak go przetransportować na sale około 30km w środku lata a tu nam powiedzieli w restauracji, że tort jest w cenie tylko ciekawe jaki będzie
ale Wasze i tak chcętnie sobie oglądam
napisał/a: palika 2007-02-26 14:50
Wlasnie zastanawialysmy sie z mama nad ksztaltem tortu i chyba obiegne od reguly i poprosze ciocie,zeby zrobila cos smacznego w ksztalcie prostokata, oczywiscie obowiazkowo minimum 2 pietra
napisał/a: Angelika1 2007-02-27 10:37
Piętra są obowiązkowe - bynajmniej jak dla nas
napisał/a: MonikaLuc 2007-02-27 10:52
Nasz tort będzie załatwiać właściciel sali. Musimy go tylko wybrać, a resztą on się już zajmie. Przywiezieniem itp. Jeszcze żadnych nie oglądaliśmy...
napisał/a: Kaira86 2007-02-27 10:57
no to ja się dołaczam do reszty opinii że ostatni torcik wygląda wyśmienicie!! jeszcze takiego nie widziałam super!!
Palika ale prostokątne torciki też są bardzo ładne i fajnie by wyglądały 3 piętra,na samej górze taki malutki prostokącik z parą młodą
napisał/a: Angelika1 2007-02-27 11:05
Kaira86 napisal(a):Palika ale prostokątne torciki też są bardzo ładne i fajnie by wyglądały 3 piętra,na samej górze taki malutki prostokącik z parą młodą
dokładnie
napisał/a: slonko4 2007-03-01 11:40
Jeszcze znalazlam takie torty.Moze komus sie spodobaja:
napisał/a: MonikaLuc 2007-03-01 11:41
Niektóre to aż żal zjeść !! :)
napisał/a: Angelika1 2007-03-01 11:53
Nad niektórymi to ja się zastanawiam w jaki sposób my je pokroimy?
napisał/a: palika 2007-03-01 12:30
Torty piekne,ale wszystkie zdjecia byly kilka stron wczesniej
napisał/a: ~gość 2007-03-01 12:40
Miałam torcik piętrowy. Najniżej torcik bakaliowy z orzeszkami, powyżej czekoladowy, a na górze o zgrodo kawowy z bezami (nie pamiętam kto to wymyślił). Kiedy zaczęłam kroić bezy zaczęły się rozlatywać, wyglądało to żałośnie na talerzu ale było bardzo dobre hehe.